Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Chciałem obsade saulosi 2 + 5 i likoma 1+ 3.

Natomiast nie ma likoma dostępnego w zamian proponuje mi sprzedawca hara lub lions cove afry. Co o tym myślicie?

Akwa 160l.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, eskaibea napisał:

 

Chciałem obsade saulosi 2 + 5 i likoma 1+ 3.

Natomiast nie ma likoma dostępnego w zamian proponuje mi sprzedawca hara lub lions cove afry. Co o tym myślicie?

Akwa 160l.

Przy takim litrażu proponuję jedynie  harem Saulosi. 

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

No własnie gdzieś w innym wątku (na tym forum) polecali jednak połączenie dwóch gatunków. Po za tym sam też wolałbym poobserwować dwa gatunki a nie jeden, wiadomo.

Opublikowano

Jeśli chcesz dwa gatunki, to musisz szukać wśród tych, które nie dorastają do 10cm. Mógłbyś np. spróbować z Melanochromis dialeptos i Labidochromis chisumulae. Wiem, dieta nie pasuje, ale karmiąc premium vegi i od czasu do czasu premium cichlid, może być ok. Oczywiście bez żadnych mrożonek.

Chyba że ktoś zaproponuje innego malucha.

Opublikowano

.....ja bym osobiście namawiałbym  kolegę na zbiornik jednogatunkowy. Wiem ,że można zrobić tak jak Krzysztof wyżej pisze...Ale będą to prawdopodobnie układy po 1+3 . Zakładając ,że będzie to jeden  harem "saulosi" i coś tam jeszcze  to jestem pewny ,że jak samiec "saulosi" dorośnie, wybarwi się i będzie podchodzić do tarła ( a będzie robić to często) to obserwacja ta ograniczy się do obserwacji kamieni. Dlaczego?...bo trzy samice po prostu będą się chować a nawet może być tak ,że sterroryzuje resztę obsady. Wiem ,że są to domysły ale niestety poparte tym co miałem kiedyś u siebie. Dołożyłem kilka samic i problem zniknął. Nie odmawiam kolegę od dwóch gatunków w takim zbiorniku..spróbować warto. Ale warto też wziąć pod uwagę to co napisałem...Dałbym nawet póki co układ "saulosi" 2+8/9, czarne klimaty i będzie piękne akwa:) Oczywiście to tylko moje sugestia  :)

Opublikowano
6 minut temu, AndrzejWalb napisał:

.....ja bym osobiście namawiałbym  kolegę na zbiornik jednogatunkowy. (...) Dałbym nawet póki co układ "saulosi" 2+8/9, czarne klimaty i będzie piękne akwa:) Oczywiście to tylko moje sugestia  :)

Popieram, może nawet układ z 3 samcami. Zdecydowanie jest ciekawiej niż przy kilku gatunkach w mniejszych grupach.

Opublikowano
32 minuty temu, suricade napisał:

Popieram, może nawet układ z 3 samcami. Zdecydowanie jest ciekawiej niż przy kilku gatunkach w mniejszych grupach.

Jak najbardziej warto podjąć próbę hodowli haremy z trzema samcami w jednym gatunku. Piękne samce i cudowne kolory samic Saulosi na pewno będą cieszyć oko. 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, suricade napisał:

Popieram, może nawet układ z 3 samcami.

 

27 minut temu, Mortis napisał:

Jak najbardziej warto podjąć próbę hodowli haremy z trzema samcami w jednym gatunku.

To mnie zaskoczyliście. To akwarium ma (jeśli to standard) 100×40×40, czyli ciut więcej niż 112-tka, a w niej wielu nie widzi nawet jednego samca z haremem. Żeby nie było, ja do nich nie należę :)

Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu, ale sam fakt takiej propozycji mnie zdziwił.

Edytowane przez pozner
Opublikowano
1 minutę temu, pozner napisał:

Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu, ale sam fakt takiej propozycji mnie zaskoczył.

Krzysztof.....ja to rozumiem inaczej. Pewnie Karolowi i Agnieszce nie chodzi o to aby wciskać tam trzy dorosłe osobniki . Ale o to ,że często -gęsto jest tak ,że masz niby dwa dorosłe  wybarwione samce i kilka samic...i nagle okazuje się ,że z  tych "samic" jest jeszcze jeden pretendent bycia samcem:) ja obecnie mam tak u siebie...Dwa wybarwione samce i jeden niby samica  a niby samiec:) Sam nie wiem..Ale póki dwa samce mają podzielony zbiornik to nie reaguję...po prostu czekam. Pewnie Karol  i Agnieszka o czymś takim myśleli. Bo o ile pamiętam  to Agnieszka ma chyba podobnie z " saulosi" jak ja. Ale poczekajmy..może się odezwą.

Opublikowano (edytowane)

Ja to rozumiem, dlatego napisałem, że wszystko wyjdzie w praniu. Zaskoczyła mnie tylko akceptacja trzech samców w akwarium ciut większym od 112-tki, gdy tyle dyskusji było o jej przydatności dla Malawi. To była tylko mała  dygresja z mojej strony.

Z drugiej strony myślę, że łatwiej będzie utrzymać w takim akwarium np. dwa samce odmiennych gatunków, niż tego samego. Może się okazać, że nawet dwa samce nie będą w stanie tam funkcjonować.

Edytowane przez pozner

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.