Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Czas na aktualizaję! 

Zrobiłem ostatnio porządek z oświetleniem. Nie byłem do końca zadowolony z wyglądu ryb przy tak zimnych ledach (12000 i 18000K). Teraz podstawowym światłem są diody FWS 6500K LCFocus zamówione z Chin, a dodatkowym pozostała lampa DSunY, dzięki której mam opcje świtu i zmierzchu i trochę mocniejszy strumień światła w centrum zbiornika. Do tego zainstalowałem używaną obudowę po świetlówkach T8. Musiałem tylko pomalować na lakierni z polecenia żony, co by pasowała do reszty?

Szykuje się też zmiana w obsadzie. Sprzedałem ostatnio lepidiadaptesy, acei i część saulosów, a na resztę mam już chętną osobę, gdy tylko uda mi się je złapać. 

Pozostają:

-Metriaclima fainzilberi Maison Reef

-Metriaclima fainzilberi Ikombe MC/OB i O morph

-Labeotropheus trewavasae Chilumba MC/O

-Pseudotropheus 'williamsi north' Makonde

Jest jeszcze miejsce na dwa gatunki. Na mojej liście są:

-Tropheops Chilumba- raczej pewny gatunek. Silna ryba z charakterem, która zastąpi mi saulosy. 

- Metriaclima callainos Luwino Reef- na razie są dostępne ryby WF poprzez TanMal

- Cynotilapia aurifrons Luwino Reef- co do niej mam obawy, czy się wybarwi, ale po rozmowie z kolegami na FB doszliśmy do wniosku, że trzeba spróbować. 

- Labeotropheus fuelleborni Katale- w jeziorze często występuje razem z trewavasae, no i po prostu pasuje do reszty ekipy. 

W ten sposób ułożyła mi się z tego lokacja Chilumba, poza Ikombe i williamsi. 

Pewniakami na razie jest Tropheops chilumba i Cynotilapia aurifrons Luwino Reef. 

Dorzucam kilka fotek obecnego światełka, malucha fainzilberi Ikombe i trewavasae chilumba MC z samicą. 

 

IMG_20181103_182347__01__01.jpg

IMG_20181103_180651.jpg

IMG_20181103_180459.jpg

2018-10-28-20-23-24.jpg

20181028192625_IMG_8992__01.jpg

2018-10-28-19-58-07.jpg

20181014122442_IMG_8879.JPG

20181014121813_IMG_8853.JPG

20181014122219_IMG_8874.JPG

20181013195257_IMG_8638.JPG

20181014121830_IMG_8854.JPG

  • Lubię to 4
Opublikowano

Rewelacja, zgadzam się że dużo lepiej oświetlone. Przemek, to zdjęcie akwarium które wrzuciłeś teraz jest wg mnie dużo ładniejsze niż to konkursowe.
Ty trochę jak Siergiej Bubka w minionych czasach, poprawiasz ciągle swoje rekordy, a konkurencja w tyle ;).

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dzięki panowie za dobre słowo!

@troadmasz rację. To zdjęcie konkursowe jest fatalne. Konkurencja też ma piękne zbiorniki. Wiesz, że jestem wiernym kibicem również Twojego.  Dwustronny zbiornik to podwójny wyczyn, a Tobie się to na prawdę udało. Najładniejszy zbiornik non-mbuna?.

Co do mojego, to teraz w planie jest aquaponika. Trzeba posadzić jeszcze skrzydłokwiaty. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Przy takim akwarium oprócz  skrzydłokwiatu  proponuje  Monstera.  Miała być gdzie rosnąć . Fajnie wypełniła by  ścianę  nad akwarium. 

Fajne trewki - znajome .

A akwarium  bajka. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
55 minut temu, L.A.J.O.N. napisał:

Lepidiadaptesy sprzedane ? coś Ty zrobił!! :D Zbiornik teraz bardziej naturalny jest ? Przemek williamsi north to są te same ryby co blue lips ?

 

Dzięki! Tak, williamsi north' i blue lips to ta sama ryba.

Niestety nie miałem już siły po raz kolejny kombinować. Maison prawie dorównał samcowi Melano, postawił się kilka razy i zaczęły się problemy. Maison został zdominowany. Nawet samice dawały mu popalić. Przerabiałem ten temat już z Kawangą i estherae MC Minos reef. Tym razem w zbiorniku został Maison, a pożegnałem się z Melano. Super ryba, ale trzeba dopuszczać jako młode do wyrośniętej, silnej obsady. 

54 minuty temu, Tom74 napisał:

Przy takim akwarium oprócz  skrzydłokwiatu  proponuje  Monstera.  Miała być gdzie rosnąć . Fajnie wypełniła by  ścianę  nad akwarium. 

Fajne trewki - znajome .

A akwarium  bajka. 

Trewki są od mojego przyjaciela, któremy bardziej zależało na odmianie Border. W galerii są fotki Przezdy i zapewne tam je widziałeś. Akurat dobrze się złożyło, ponieważ planowałem już zmiany w obsadzie, więc nie zastanawiałem się zbyt długo. Tym bardziej, że do Maisona i spółki aż się prosiło o kulfilona?

Tego Monstera muszę sprawdzić. Dzięki za cynk?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.