Skocz do zawartości

Moje Malawi nr 2 - 120x40x50 - 240 litrów


luck83

Rekomendowane odpowiedzi

Akwarium zalane wodą z ustrojstwa, w baniaku jedynie woda, sprzęty, kilka docelowych kamieni (gnejsy) i... rybka, która pływa 
Odpalony kubeł HW302 i prefiltr (oba bez wkładów rzecz jasna), grzałka przepływowa, i cyrkulator.
Wszystko, co chodziło w poprzednim "skazonym" baniaku, a zostało zdezynfekowane perhydrolem, wyszorowane, kilkukrotnie opłukane bieżącą wodą i potraktowane wrzątkiem (wiem, brzmi powoli jak paranoja, no ale...).
Rybka pływa już ponad 3 godziny.. i - odpukać - nic nie wskazuje na to, aby coś jej dolegało (przypomnę, że poprzednio ryby padły mi po 30-40 minutach).

W międzyczasie tez podjąłem decyzję o całkowitej rezygnacji z PCV w baniaku. Tym samym, wyeliminuję wszystko, co było w poprzedniej edycji zbiornika, a mogło przyczynić się do zatrucia ryb. 
Jako tło użyję sprawdzonego tła strukturalnego płaskiego, wskazanego w poście nr 7 niniejszego tematu. 

Dodatkowo, zrezygnuję ze startu na WA, na  rzecz poleconego przez kolegę @egon44i sprawdzonego przeze mnie już BactoActive (może i przesadzam z ostrożnością, ale już postanowiłem - cholera wie, czy ta WA 25% Dragon, którą zakupiłem, nie była felerna.... ;) ). 

Edytowane przez luck83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja z dzisiaj: rybka "testowa" nadal żwawo pływa, więc wszystko wskazuje na to, że trucizny nie ma.
Niech ten cały układ pochodzi kilka dni i w sobotę wystartuję od nowa baniak.

PS. Z tego tematu robi się już brazylijska telenowela... :) ,  ale dobrze jest mieć wsparcie i doradztwo ze strony bardziej doświadczonych Koleżanek i Kolegów. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dno jako podkład dam pleksi lub kratki zlewozmywakowe przeźroczyste (z wiadomych przyczyn mam uraz do spienionego pcv).
Jeśli chodzi o podłoże, zamówiłem ten piasek, 1 worek 25kg  - http://allegro.pl/piasek-kwarcowy-do-filtra-0-8-1-2-25kg-atest-pzh-i6306513539.html?snapshot=MjAxNy0wNS0wNVQwOTowODo1OC41MTFaO2J1eWVyOzlhNzY4N2FjOTdmYTY5MmIxNjY3MDE1ZjhlM2JjMTJkZjZkYzA5NDRmZjIyNDc1OWNjN2JmMzY0OWI5ZTU0NDA%3D


Kolejność działań następująca. :
- ustawienie baniaka
- bezklejowy montaż tła strukturalnego
- podkład pod podłoże
- kamienie/aranżacja
- piasek
- sprzęt wewnątrz baniaka
- woda z ustrojstwa
- start cyklu
- ;) 

Edytowane przez luck83
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubolewam nad faktem odległości :(



Zanim jednak pojawi się obsada, muszę przygotować dobrze filtrację, a już teraz przy tej jednej rybce widzę, że jej odchody owszem są zamiatane pod wlot do filtra (będącego jednocześnie wlotem do prefiltra, zamontowanego przed biologiem), ale nie wszystkie są zasysane. I mam zagadkę, bo mam kubeł HW302, który teoretycznie ma przepływ 1000 l/h, nie ma w nim złoży, a w prefiltrze nie ma gabek, i mimo to jest problem z zasysaniem nieczystości. Założyłem testowo gąbkę na zasysie i co prawda widać na jej powierzchni, że zaciągane są (przyklejają się) jakieś nieczystości, ale i tak nie wszystkie. 

Chciałem rozwiązać filtrację w taki sposób, że przed biologiem HW302 mam przewidziany prefiltr HW603a, natomiast w baniaku cyrkulacje zapewnia mi Jebao/Jekod RW-4 i robi to znakomicie (wszystkie syfki zataczają koło wokół szyb i zatrzymują się pod wlotem do  biologa/prefiltra). Być może, jeśli pojawi się piach,  syfki  będa kursowały na poziomie o kilka cm wyżej niż teraz i wówczas znajdą się kilka milimetrów pod wlotem do prefiltra i wówczas będą zaciągane .. (?).

- Co radzicie?
Nie chcę pakować dodatkowych klamotów do baniaka. Obawiam się jednak, że bez dodatkowego mechanika nie da rady przy docelowej obsadzie ryb. 


 

Edytowane przez luck83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem poniższe tło (jest płaskie, praktycznie nie odstaje od tylnej szyby). Wybrałem takie celowo, aby zaoszczędzić miejsca w baniaku, gdyż mam jedynie 40cm głębokości (mimo, iż kusiły mnie tła bardziej uwypuklone, za którymi właśnie można by schować sprzęt).
Ostatecznie jak obecny układ filtracji nie da rady, to dołożę coś typu aquael unifilter 1000 lub aquael turbofilter 1000, do wspomagania. 

Ale, tak jak mówisz, zobaczymy po odpaleniu za kilka dni jaka będzie sytuacja.

 

tlo4.jpg.3d1a01cccae828870a5990730b588389.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Albo zadzwonić. Jak porządny sprzedawca to zmierzy i poda.
    • Cześć. Powiem tylko tyle... Bardzo dobry wybór, jeżeli chodzi o biotop Malawi Co do Twojego pytania. Jeżeli nikt z forum nie odezwie się w sprawie wymiarów, to najszybszym sposobem będzie odszukanie sklepu w Twojej okolicy, który posiada te zestawy i podjechanie tam z metrówką. Ew., szukanie informacji po innych forach akwarystycznych, albo obejrzyj filmik na YT Zenona, może on podał jakieś przybliżone wymiary.  
    • Dokładnie Tomku, czarna koszulka termokurczliwa. Tak to wyglądało. A przy ostatnim projekcie użyłem gumy w sprayu. Też dobre rozwiązanie. Kilka warstw i jest trwała powłoka.  
    • Super wszystko się prezentuje. Nie wiadomo, co oglądać - ryby, czy mecze. 😉 Jedyne, co mi "przeszkadza" w tym pięknym projekcie to białe kolanka/wyloty wody. Nie myślałeś o zastąpieniu przezroczystymi, z plexi/akrylu? Zawsze mniej rzucałyby się w oczy. Wiem, że duże średnice są nieprzyzwoicie drogie, ale kilkadziesiąt złotych w porównaniu do kosztu całości to pryszcz. Albo pomalować lub założyć koszulkę termokurczliwą, @marcin73m chyba tak u siebie robił.
    • Dzień dobry. Witam wszystkich szanownych klubowiczów. Startuję ze swoim marzeniem o Malawi.... Wiem takim malutkim Wczoraj kupiłem większość gratów, i czekam na akwa... Zamówiłem Oase High Line 400 i mam pytanie ma ktoś taki zestaw może? W instrukcji ściągniętej od Oase nie ma wymiarów komina, zasysu ile cm od komina i na jakiej wysokości są mocowanie, potrzebne mi to do tła... ktoś mógłby mi pomóc? Btw. witam wszystkich i pozdrawiam. Darek.
    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.