Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, 

Mam nadzieję, że mój temat nie zostanie wywalony :-) Wiem, że w temacie obsada temat zebry został już nie raz poruszony. Szukałam, czytałam. Mimo wszystko była bym wdzięczna gdyby ktoś był miły coś mi doradzić w mojej obsadzie. Będzie to moje 1 akwarium malawi, czekałam na nie kilka miesięcy i nareszcie jest. Upragnione, wyczekane szkło. Na razie puste :-) Znam podstawy, dużo czytałam ale nie mam takiej wiedzy jak wielu z Was tutaj więc chylę czoło i proszę o porady. 

Akwarium 150x50x50 co nam daje ok. 360 l 
Założenie nr. 1 - Mbuna
Założenie nr. 2 - zakładam malawi dla Zebry (metriaclima pyrsonotos red top zebra) 
Założenie nr. 3 - ryby, które będą się dobrze czuły z Zebrą i na diecie roślinnej.

Wiem, że mój litraż nie jest jakiś powalający. Ale myślę, że dla +/- 20 ryb powinien być wystarczający. Myślę też by obsada obejmowała max 3 gatunki, na taki litraż to chyba będzie rozsądne. 

I moje oklepane pytanie: ile i czego tam wpuścić? :-) 
Chciała bym aby jeden z gatunków to była ryba w kolorze intensywnym żółtym - będzie ładnym kontrastem, nie przeszkadza mi jeśli samczyk będzie niebieski. Ale chciała bym też aby były to ryby były w miarę możliwości duże, takie przynajmniej 10 cm. 

Widziałam Bazę ryb i wyszukiwarkę gatunków - przeglądałam. Ale jest tego tak wiele, że ciężko wszystko posprawdzać. Jeśli ktoś miał by jakiś dobry pomysł to bardzo dziękuję.
Pozdrawiam! 

 

 

 

Opublikowano
5 godzin temu, kamila_greta napisał:

Chciała bym aby jeden z gatunków to była ryba w kolorze intensywnym żółtym - będzie ładnym kontrastem, nie przeszkadza mi jeśli samczyk będzie niebieski. Ale chciała bym też aby były to ryby były w miarę możliwości duże, takie przynajmniej 10 cm. 

Ładnych żółtych samic i samców u roślinożernych to będzie ciężko chyba tylko to Petrotilapia microgalana 'Nkhata Bay' 

Jeśli żółte samice to: 

Tropheops sp. 'mauve yellow', Nkhata Pseudotropheus johannii 'Gome'

Nie do końca żółte:

Melanochromis auratus,  Tropheops sp. 'chilumba' Orange Metriaclima sp. 'msobo' Magunga.

 

Opublikowano

Bardzo Wam dziękuję. 
Pozner -   

2 godziny temu, pozner napisał:

Labeotropheus trewavasae chilumba i Pseudotropheus acei itungi. 

Labeotropheus trewavasae chilumba - zastanowie się ale Pseudotropheus acei itungi - odpada. Jakoś po prostu mi się nie podoba bo jak zaczęłam szukać tą rybę to ona jest praktycznie cała czarna. A ja jednak jestem z tych co marzą o barwnym malawi :-) Ale bardzo Ci dziękuję za odpowiedź! 

eljot - 

1 godzinę temu, eljot napisał:

Jeśli żółte samice to: 

Tropheops sp. 'mauve yellow', Nkhata Pseudotropheus johannii 'Gome'

 

 

Tropheops sp. 'mauve yellow' - są OK, ale  Pseudotropheus johannii 'Gome'  - są super! :-) jeśli się z tą zebrą dogadają i są faktycznie roślinożerne to było by idealnie! Jeszcze jakiś jeden gatunek bym do tego dobrała i był by skład :-) Zostanie tylko ustalić w którego gatunku w jakiej ilości, ile samców, ile samiczek. 

Opublikowano (edytowane)

To może tradycyjna odmiana Pseudotropheus acei, czyli luwala lub msuli. Może jeszcze Pseudotropheus socolofi. 

Edytowane przez pozner
Opublikowano
3 minuty temu, pozner napisał:

To może tradycyjna odmiana Pseudotropheus acei, czyli luwala lub msuli. 

Nie chcę nikogo obrazić ale nie widzę między nimi znacznej różnicy :D
obie są piękne. 

Myślę że taki skład mógł by mi wystarczyć! Nie jestem jakoś specjalnie wybredna, prawda? :-) 
A teraz pytanie Panowie - ile czego :D 

Jesteście kochani! 

Opublikowano
22 godziny temu, pozner napisał:

Kup po 10szt. maluchów. Gdy dorosną, będziesz redukować nadliczbowe samce. Acei nie będzie trzeba redukować. 

Wiesz co pozner - raczej nie...

po 1 nie chce "maluchów" tylko chce normalne ryby, przyzwoitych rozmiarów. Po 2 nie będę kupować nadmiaru żeby później "redukować". Co z nimi zrobię? Sprzedam? Oddam? Nie wiem czy zauważyłeś ale mieszkam w Rotterdamie. U mnie takie ryby można kupić w dobrych akwarystycznych, a ich cena waha się miedzy 10 a nawet 60 euro za 1 sztukę, zależy jaki gatunek. Bo już nie będę mówić o cenach filtrów czy innych produktów, bo mój mąż tylko zęby zaciska jak do akwarystycznego wchodzę... Mam teraz 2 akwaria i co mogę to z Polski wiozę. Nawet piasek i 50 kg wapienia przywlokłam z Polski - czujesz? :| 
Nie wiem czy przy takiej cenie kupował byś sobie po 10 żeby potem komuś oddawać z dobroci serca :-) heh 
Więc wolała bym wiedzieć ile naprawdę mam mieć tych ryb... 

Opublikowano
23 minuty temu, kamila_greta napisał:

Wiesz co pozner - raczej nie...

po 1 nie chce "maluchów" tylko chce normalne ryby, przyzwoitych rozmiarów. Po 2 nie będę kupować nadmiaru żeby później "redukować". Co z nimi zrobię? Sprzedam? Oddam? 
Więc wolała bym wiedzieć ile naprawdę mam mieć tych ryb... 

Czyli chcesz kupić dorosłe ryby? Pozner zaproponował młode, które wyrosną na spore ryby. Jeśli młode dorosną prawdopodobnie same się zredukują. 

Opublikowano (edytowane)

Tak się składa, że w Polsce ryb nie kupujemy w sklepach zoologicznych, tylko w sprawdzonych hodowlach. W polskich sklepach możesz trafić na ryby niepewnej jakości, a na pewno ciężko będzie Ci kupić wybrane, dorosłe ryby. Ryby w tych hodowlach pochodzą min. z Niemiec, więc ceny są zachodnie. Za maluchy też musimy wydać ok. 10-15 euro. Niektóre gatunki są tańsze. Dorosłe ryby też pochodzą stamtąd i też swoje kosztują. Dla przykładu czekam teraz na 3 samice wybranego gatunku i będę musiał za nie zapłacić ok. 170zł. za szt. Założyłem, że kupisz maluchy, gdyż to jest najtańsza opcja. Nadwyżkę możesz oddać do zoologa. Niestety, hobby to są głównie koszty, na zyski nie ma co liczyć.

Edytowane przez pozner
  • Dziękuję 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.