Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, egon44 napisał:

Pomijam już kwestię kolorystyczną bo to też zależy od naszego gustu...

.....a potem od oświetlenia pod którym będzie.  Zobacz na mój Kreisell . Jest szaro - bialy przy 18000K  w przy 6500K był właśnie taki żółty jak Henryk pokazał na zdjęciu.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 minuty temu, AndrzejWalb napisał:

.....a potem od oświetlenia pod którym będzie.  Zobacz na mój Kreisell . Jest szaro - bialy przy 18000K  w przy 6500K był właśnie taki żółty jak Henryk pokazał na zdjęciu.

No masz rację Andrzeju.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No zobaczymy jak się będzie sprawował ten piasek w akwarium.

Teraz gdy akwarium już zalane od tygodnia i dojrzewa to szkoda mi coś kombinować z wymianą piachu na inny.

Może nie będzie tak tragicznie, wszystko się okaże z czasem podczas użytkowania baniaka.

Opublikowano
44 minuty temu, Kubeq napisał:

No zobaczymy jak się będzie sprawował ten piasek w akwarium.

Teraz gdy akwarium już zalane od tygodnia i dojrzewa to szkoda mi coś kombinować z wymianą piachu na inny.

Może nie będzie tak tragicznie, wszystko się okaże z czasem podczas użytkowania baniaka.

 

41 minut temu, luck83 napisał:

Też już mam zalany ten piach u siebie i nie ruszam tego. Czas pokaże jak to będzie działało z rybami.

A czy według was koledzy ten nowy piach ma ostre końce w porównaniu do np Kreisela?

Opublikowano

Nie jestem doświadczonym akwarysta, ale organoleptycznie porównując, ten piach na pewno jest inny "w dotyku", niż Kreisel.
Myślę że może mieć nieco bardziej wyraziste kontury, ale czy ostre...? Moim zdaniem nie.

Opublikowano

Ja nie jestem w stanie porównać bo poza tym innego nie używałem wcześniej.

Dla mnie w dotyku piach jak piach, tak na oko nie zauważyłem by coś z nim było nie tak.

Opublikowano

Pomijam dywagacje kolorystyczno oświetleniowo  kontynentalne bo to kwestia gustu i tradycji polskich wyrobów..

Informuję jak wygląda ten piasek w porównaniu do Kreisella 099  w świetle słonecznym czyli ok 6500K i koniec. Wiadomo że przy 3000K będzie żółty a przy 18000K niebieski.

Trochę śmieszne te wasze oczekiwania jak się sprawdzi na rybach - co powiedzą wam że kaleczy im wewnątrz pysk i skrzela.

Jakby to było akwarium z neonkami to bym nie pisał że to mielona skała kwarcowa a nie piasek.

U nas każdy doświadczony akwarysta malawijski wam napisze że mielona skała bez względu czy to czarna bazaltowa czy inszego koloru się nie nadaje bo ma ostre krawędzie i kaleczy ryby od wewnątrz bo zawsze go mielą w pyskach.

Teraz pytacie czy tylko troszke ostry czy tak bardziej ostry.

Moim zdaniem za ostry i koniec.

Foto piasku Kreisell 099 z bliska ;)

piasek.jpg.89e36aac9d637bdd1d8427390a6ea694.jpg

 

tak samo z bliska ta mielona skała kwarcowa

piaasej.jpg.ff12cb44c29c6db7048e44d7b011f33f.jpg

 

o czym tu dyskutować

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

Zadam pytanie w stylu "zaczepnej salwy z armaty" ;) - Czy w naturze, ryby zawsze mają idealnie okraglutki piasek frakcji 0,8-1,2mm, bez jakichkolwiek niespodzianek i zanieczyszczeń...?
Myślę że nie. Owszem, należy dążyć do zapewnienia rybom jak najlepszych warunków.. Ale w przypadku tego piasku nie wyrokujmy, może nie będzie tak źle, jak by wskazywała pewna logika.

Może zadajmy pytanie, dla zaspokojenia wiedzy, w jakiej technologii produkuje ten piasek?

(jak go pozyskuje)

Proszę też nie zrozumieć nie właściwie mojej powyższej wypowiedzi.
Nie chodzi o to, aby potraktować ryby jako króliki doświadczalne, , ale o to, że ten piasek okaże się mam nadzieję dla nich dobry a nasze obawy niezasadne.

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, luck83 napisał:

Czy w naturze, ryby zawsze mają idealnie okraglutki piasek frakcji 0,8-1,2mm, bez jakichkolwiek niespodzianek i zanieczyszczeń...?

...nie , nie mają. 0.8 - 1.2  to gradacja taka , która w naszych zbiornikach dla naszego komfortu estetycznego  nie powoduje zmętnienia wody takiego jak w jeziorze. Nikt nikomu nie zabrania gradacji o wiele mniejszej ale niech nie liczy na to ,że będzie miał wodę kryształ w akwarium.

 

11 minut temu, luck83 napisał:

Ale w przypadku tego piasku nie wyrokujmy, może nie będzie tak źle, jak by wskazywała pewna logika.

...to nie jest wyrokowanie. Po prostu poleca się piasek ,który jest sprawdzony a nie piasek ,który być może będzie OK. Osobiście, gdybym miał wybrać sprawdzony a ryzykować taki ,który ewentualnie może być OK  a z założenia nie będzie, bo ma ostre ranty wybrałbym ten sprawdzony. Tu nawet nie chodzi o wyrokowanie a o doradzenie czegoś do czego mamy przekonanie. Jeżeli Wsze ryby nie będą się nim okaleczać i stwierdzicie ,że wszystko jest OK to jak najbardziej te rady będą słuszne.

Edytowane przez AndrzejWalb
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.