Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, pozner napisał:

W moich wodociągach nie ma takiej możliwości, żeby znalazły się w nich bakterie E. coli. 

Leję wodę prosto z kranu i nie zamierzam tego zmieniać, 

Nie wiązałbym tego z głupotą, a raczej z nieświadomością ;)

W twoim przypadku wiązałbym to ze zbytnią pewnością siebie, bo na pewno nie z głupotą ani tym bardziej nieświadomością zagrożenia.

Specjalnie dla Warszawiaków i Pana Krzysia przeoczoną wiadomość ponawiam. To powinno jednak zapalić i Warszawiakom czerwoną lampkę.

5 godzin temu, MatiK napisał:

W Warszawie ostatnio było to samo, koleżanka się spieszyła, zrobiła podmiankę prosto z kranu i połowa obsady padła. Niestety jednak trzeba uważać...

Krzysiu wodę masz z Grubej Kaśki z dna Wisły a tam wszystko płynie - być może więc filtry  stale odkażają no ozonując ale jak pęknie gdzieś rura  na Saskiej Kępie i syf czyli te E. coli pójdzie w sieć wodociągową to na bank dadzą podchloryn sodu albo i chloraminę i to nie na filtrach tylko prosto w rury. U mnie tej zimy też pękła rura w lesie i od razu mnie uprzedzili że w rury dali chlor w postaci podchlorynu sodu i nikt tego nie odmierzał - tak na oko byle nie za mało.  Do tej pory jak odkręcę mocno to błoto z kranu leci z wodą.

Trudno wiem że cię jeszcze nikt nie przekonał i nigdy tu na forum nie zmieniłeś swoich przekonań więc nie będę dalej próbował .;)

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano (edytowane)

Pojęcie MatiKa "Warszawa" jest bardzo ogólne. Falenica też jest w Warszawie, a ma swoje ujęcie wody.

Dwa lata temu, latem, pękła rura przy moim bloku. Nie miałem wody dwa dni. Niestety, ze starymi rurami jest tak, że wymieniając jedną, osłabiają sąsiednią. Zabawa w wymianę rur trwała dwa tygodnie i zakończyła się na węźle. Podmianki robiłem jak zawsze, oczywiście nie od razu po puszczeniu wody. Jeśli chodzi o problem 19Madzior93, to są to spekulacje. Proponowane zabiegi są profilaktyczne, nie opierają się na wiedzy. A propos wiedzy. Może nie kazdy wie, że większość PRL-owskich rur wodociągowych jest z azbestu. Szokujące, ale dopóki płynie w nich woda, nie stanowią najmniejszego zagrożenia. 

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Dziękuje wszystkim za zaangażowanie i porady ;) rzeczy już kupiłam zostało tylko podłaczyć filtry i oby pomogło ;) jeszcze raz dziękuje ;) miłego dnia wszystkim ;)

Opublikowano

Po to jest to forum żebyśmy sobie pomagali. Mam nadzieję, że coś odratujesz, natomiast z drugiej strony polecałbym Ci przeczytanie tego forum, nauczenie się czegoś o tych rybach i zrewidowanie obecnej obsady do takiej, jaka może pływać w takim akwarium. Ważne jest też zwracanie uwagi na parametry wody (może nie codziennie, ale raz na jakiś czas warto sprawdzić). Mam nadzieję, że zaczniesz zwracać większą uwagę na pewnie rzeczy. Powodzenia!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.