Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,

Akwarium 200l, w mojej obsadzie jest 5 Pyszaków Yellow oraz 5 Pyszczaków Saulosa.
Pokarm: Podstawowy Malawi od Tropicala oraz Cichild Color również Tropical.

Mam taką mała zagwozdkę. Mianowicie karmię ryby dwa razy dziennie, pierwszy raz około południa, a drugi pod wieczór. Ryby ładnie pływają sobie po całym akwarium poza jednym wyjątkiem... Zawszę gdy zjedzą porcję jedzenia, którą im podaję, a nie jest na pewno jej za dużo to przestają momentalnie pływać i kładą się na piach, pod kamienie w jaskinie itp. Cała "poobiednia siesta" trwa około 30-60 minut. Po czym akwarium wraca do życia. Czy miał lub ma ktoś podobnie? Czy to normalna reakcja? Szukałem na forum, ale nic podobnego nie znalazłem.

Edytowane przez totitnho10
Opublikowano

mało i pory karmienia to pojęcie względne, jeden karmi o tej porze, drugi o całkiem innej, możesz i 3- krotnie im sypać jedzenie ale w małych, małych ilościach i obserwuj, a jak parametry może napisz czym je mierzysz i jak często, jak z podmianami???

Opublikowano

Trochę dziwna sytuacja, obstawiam, że jednak przekarmiasz. Moje po karmieniu są bardzo aktywne, przeszukują wszystkie zakamarki w poszukiwaniu jeszcze czegoś do zjedzenia.

Wytapatalkowane

Opublikowano
6 minut temu, darkon napisał:

Trochę dziwna sytuacja, obstawiam, że jednak przekarmiasz. Moje po karmieniu są bardzo aktywne, przeszukują wszystkie zakamarki w poszukiwaniu jeszcze czegoś do zjedzenia.

Wytapatalkowane
 

U mnie podobnie wygląda ta sprawa ;)

Opublikowano

Te pokarmy, które podajesz to płatki czy granulki ? Może pęcznieją w żołądkach ryb i to jest problem. Sprawdź jak pokarmy zmieniają objętość kilka minut po wrzuceniu do wody.

Wytapatalkowane

Opublikowano

Oba pokarmy to płatki, te niezjedzone jak pływają czasem po wierzchu to nie pęcznieją. Ale daję im naprawdę malutko tak, że ledwo zdążą zdobyć 1-2 płatki dla siebie po czym nic nie zostaję, no ale zrobię może im dzień głodówki.

Parametry niestety mierze tylko paskami JBL:
NO3 - ok.25 mg/l
NO2 - 0
GH - pomiędzy 14-20(okropnie twarda kranówka jest u mnie)
KH - pomiędzy 6-10
ph - 8.0 - 8.4
Cl - 0

Podmiany wody 2x w tygodniu około 50 litrów.

Opublikowano
15 godzin temu, tottinho10 napisał:

 Zawszę gdy zjedzą porcję jedzenia, którą im podaję, a nie jest na pewno jej za dużo to przestają momentalnie pływać i kładą się na piach, pod kamienie w jaskinie itp. Cała "poobiednia siesta" trwa około 30-60 minut. Po czym akwarium wraca do życia.

Ryby są uważnymi obserwatorami tego co się dzieje poza szkłem. Może próbują naśladować zachowania występujące w otoczeniu ??? ;-)

A tak na poważnie, to zrób dzień głodówki, a następny dzień sypnij symboliczną dawkę pokarmu i obserwuj jak się będą zachowywać ryby po takim karmieniu. Czy oprócz chowania się w dekoracjach nie zaobserwowałeś, aby ryby po karmieniu płynąc ocierały się brzuchami o podłoże ?

Opublikowano

Żadnego ocierania się o podłoże nie zauważyłem(Czytałem trochę o takim zachowaniu i byłym dużo bardziej zmartwiony). To wygląda tak jakby najadły się na stołówce i wracały do roboty. Jedna sobie podkopuje coś pod kamieniem. Druga wynosi pyszczkiem piach ze swojej jaskini. Kolejne sobie powoli pływają między kamyczkami, a niektóre przechodzą w tryb standby :D Teraz jak ich od wczorajszego popołudnia nie karmiłem to pięknie pływają bez wyjątku. Wirują, pływają stadkami, skubią sobie podłożę i otoczaki, ale jakbym dał jeść to jestem na 100% pewien, że byłaby powtórka z rozgrywki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.