Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeżeli ktoś może to niech podzieli się swoją wiedzą na temat pokarmów roślinnych i zwierzęcych. Jak je rozróżnić, aby nie zaszkodzić rybom?

Czy w pokarmie roślinnym są jakieś górne granice np białka czy tłuszczy? Czy może zawierać on jakiekolwiek pochodne zwierzęce?

Jakie składniki powodują że danej karmy nie powinniśmy-nie możemy podać rybom z grupy mbuna w codziennym żywieniu?

 

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano
4 godziny temu, piotriola napisał:

Dowiedziałeś się

Nie jeszcze. Pytałem też w innych tematach ale nikt nie wyjaśnił więc odpuściłem. Z dietą dla ryb dałem radę, ale fajnie byłoby wiedzieć jak to rozróżnić bo nawet na spirulinie piszą że zawiera mięso ryb :)

 

19 minut temu, Mortis napisał:

Skrobnę coś wieczorem

Czekam z niecierpliwością ;)

Opublikowano

Ryby o które pytasz to w przewadze roślinożercy, jak wszędzie zdarzają się wyjątki. Nie można podawać tym rybom mięs od zwierząt stałocieplnych, nie radzą sobie z trawieniem takich dodatków. Dobrym dodatkiem jest krewetka , to rodzaj mięsa lekkiego i ma niewiele kalorii. Dla ryb roślinożernych białka powinno być około 30%, tłuszcz na poziomie 5%. Te ryby pochodzą z ubogiego akwenu , i bardzo często są przekarmiane.
Poniżej ciekawy artykuł

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiFqOGuxsjVAhXmDpoKHevmDR0QFggmMAA&url=http%3A%2F%2Fwww.faunaflora.com.pl%2Farchiwum%2F2000%2Fwrzesien%2Fmalawi.php&usg=AFQjCNHf5bpnZsXNX8SFB9eMTroJvoMmlw

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zadeklarowałem  się więc muszę dotrzymać słowa, po obiecanym czasie ale zawsze lepiej później niż wcale ;)

Swój wywód opieram na przeczytanych artykułach w książkach czy czasopismach, gdzieś zaczerpniętych rozmowach czy podsłuchanych dialogach. 

Dnia 6.02.2017 o 21:54, mareckee napisał:

 

Czy w pokarmie roślinnym są jakieś górne granice np białka czy tłuszczy? Czy może zawierać on jakiekolwiek pochodne zwierzęce?

Jakie składniki powodują że danej karmy nie powinniśmy-nie możemy podać rybom z grupy mbuna w codziennym żywieniu?

 

Pokarmy dla ryb są tak bilansowane, aby dany gatunek otrzymywał pełnowartościowy posiłek potrzebny do egzystencji, jednak to my wybieramy dany pokarm i go dozujemy. Jakaś wiedza na ten temat pomoże nam w jakimś stopniu dogodzić naszym podopiecznym. Jeśli będziemy dobierać pokarmy dedykowane pod ich preferencje żywieniowe możemy ustrzec się przed chorobami, utrzymać łatwiej porządek i biologię w zbiorniku i w ten sposób otrzymać nagrodę w postaci zdrowych o pięknych kolorach ryb. 

Moim zdaniem najważniejszymi składnikami w karmach są tłuszcze, białka, węglowodany. Każdy ze składników ma swoją rolę do spełnienia. 

Białka to podstawowy budulec, który w jelitach rozkłada się na aminokwasy. W pokarmach ryb powinny występować podstawowe aminokwasy, których organizm ryb nie wydziela. Pokarmy zawierające mięso zwierząt ciepłokrwistych posiadają śladowe ilości aminokwasów, więc część aminokwasów aminokwasów nie zostanie wchłonięta przez co będzie zalegała w jelitach i to będzie podłoże do rozwoju pasożytów,  jak i wydalanie niestrawionych białek i zanieczyszczenia wody. Trzeba wziąć pod uwagę, że pokarmy mięsne nie posiadają aminokwasów, które występują w pokarmach roślinnych i na odwrót, temu nigdy nie będzie pokarmów tylko mięsnych lub tylko roślinnych. Jedno uzupełnia drugie ale w odpowiednich proporcjach. 

Tłuszcze są źródłem energii. Zawartość tłuszczu pozwala rybom utrzymywać się w toni wodnej, jednak jego zbyt duża ilość powoduje otłuszczanie narządów wewnętrznych szczególnie przy tłuszczach nasyconych. Tłuszcze nienasycone są łatwiej przyswajalne przez organizm i są niezbędne dla zdrowia ryb. 

Węglowodany są także źródłem energii. Skład węglowodanów rozwija produkcję śluzu potrzebnego do ochrony przewodów pokarmowych, śluzu skrzel, skóry, potrzebnego do ochrony przed pasożytami. Reasumując, śluz występujący na ciele ryb jest jakby tarczą ochronną broniącą przed patogenami. 

Do tego składu dochodzą rzeczy typu błonnik, chityna, celuloza. Błonnik to składnik wspomagający trawienie i przesuwanie się pokarmu przez kolejne procesy trawienne. Chociaż dużo ilość błonnika może zaburzyć proces trawienny. Celuloza występuje głównie w roślinach, glonach i jest ona trawiona lepiej przez typowych roślinożerców przez to, że w jelitach ryb roślinożernych występuje odpowiedni rodzaj bakterii mogący ją rozłożyć. Podobnie jak błonnik u ryb roślinożernych, u drapieżników taką rolę pełni chityna,  znajdująca się na pancerzach zwierząt wodnych. Do tego dochodzą jeszcze witaminy i minerały, które potrzebne są do podstawowych procesów życiowych. Witaminy występują w pokarmie naturalnym, natomiast minerały uzupełniamy sztuczną karmą. 

Nie jestem biologiem ani chemikiem i tak z grubsza przedstawiłem co jakim rybom potrzeba. Mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem ;)

Przy wyborze pokarmów warto zwrócić uwagę z jakich składników jest tworzony np czy mączki rybnej, czy jest tworzony z całych ryb. Na utrzymanie pełnowartościowych składników ma na pewno proces wytwarzania takiego pokarmu. Wielu rzeczy się nie dowiemy bo to jest tajemnica producenta.

Powtórzę po raz enty...  kupujmy pokarm pod dane  preferencje żywieniowe. Producenci mają sztab ludzi, którzy potrafią zbilansować składniki, tak aby nie szkodziły rybom, a od nas zależy to jak, czym będziemy karmić nasze ryby. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
40 minut temu, Mortis napisał:

 

Przy wyborze pokarmów warto zwrócić uwagę z jakich składników jest tworzony np czy mączki rybnej, czy jest tworzony z całych ryb. Na utrzymanie pełnowartościowych składników ma na pewno proces wytwarzania takiego pokarmu. Wielu rzeczy się nie dowiemy bo to jest tajemnica producenta.

Powtórzę po raz enty...  kupujmy pokarm pod dane  preferencje żywieniowe. Producenci mają sztab ludzi, którzy potrafią zbilansować składniki, tak aby nie szkodziły rybom, a od nas zależy to jak, czym będziemy karmić nasze ryby. 

Tylko  skad wllasciwie wiadomo, który z produktow jest stworzony z maczki rybnej, skoro nawet na najtanszym Tropicalu jest napisane "ryby" "mieczaki", "skorupiaki" itp? podbnie zreszta przy karmach Tetry.... tylko Sera się jawnie przyznaje do tej maczki rybnej wlasnie...

Opublikowano

Nie zagłębiałam się w technologię produkcji karm dla ryb. Przy karmach dla innych zwierząt wiadomo, że im większa zawartość białka tym większa ilość "mączki".  Zwyczajnie żeby uzyskać odpowiednią koncentrację danego składnika musi być on "wysuszony" ( technologie są różne i w różnym stopniu zachowują wartość poszczególnych składników). Mączka też może być uzyskiwana z całych ryb. Poszczególne składniki powinny na etykiecie znajdować się w kolejności w zależności od ilości od największej do najmniejszej .

NP. Spirulina super forte Tropical

Skład: glony (w tym Spirulina platensis min. 36%), roślinne ekstrakty białkowe, produkty pochodzenia roślinnego, ryby i produkty rybne, zboża, mięczaki i skorupiaki, drożdże, oleje i tłuszcze, materiały paszowe pochodzenia mineralnego (w tym zeolit 1%). Dodatki (na kg): Witaminy, prowitaminy i chemicznie dobrze zdefiniowane substancje o podobnym działaniu: wit. A 38 000 j.m., wit. D3 2 000 j.m., wit. E 200 mg, wit. C 540 mg. Mieszanki pierwiastków śladowych: E1 (Fe) 42,0 mg, E6 (Zn) 11,5 mg, E5 (Mn) 9,0 mg, E4 (Cu) 2,1 mg, E2 (I) 0,26 mg, E8 (Se) 0,26 mg, E7 (Mo) 0,06 mg. Barwniki. Przeciwutleniacze. Składniki analityczne: białko surowe 48,0%, oleje i tłuszcze surowe 6,0%, włókno surowe 3,8%, wilgotność 10,0%.

Jak dodasz skład % wychodzi 67,8 % ;)

Opublikowano (edytowane)

Jesli fakt pochodzenia maczki zalezny bylby od ilosci bialka deklarowanego na etykiecie, to w spirulinie tropicala byloby tej maczki sporo.... bo w:

Tropical Herbivore masz tego bialka raptem 40% tutaj jak dodasz% skład masz 64%, więc to chyba  nie o to chodzi

Tropical 3-algae, który jest uznawany za karme slabej jakosci na tym forum masz tego bialka 43% 

Tropical Bio-vit tez 43%

w wszystkich tych karmach na pierwszym miejscu skladu sa roslinki, a na ostanich mieso... i w zadnym nie ma slowa o maczce rybnej

Edytowane przez iza121

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.