Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym, aby na spienionym PCV, które będzie robiło jako podłoże pod skały był przyklejony piasek. Po to żeby jak ryby się dokopią to nie było widać białego/czarnego pcv, bo teraz bije po oczach i to w kilku miejscach.

Próbowałem już wikolem, ale teraz już wiem, że to klej "wodny" ;)

Mam tubkę cosmofenu i allfix turbo - jeszcze nie testowałem, ale mam obawy, że może mi nie wystarczyć na 0,8m2. Może polecicie coś innego?

Opublikowano

ile razy mam pisać że pod wodą silikon akwarystyczny nie trzyma się do spienionego pcv.  Nad wodą owszem a pod wodą nie.

na pewno sprawdzi się Soudal All Fix albo Turbo.- to sprawdzone.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No właśnie Henryk nie zgodze się. W kilku akwariach kleiłem najzwyklejszym z zoologicznego silikonem tła z PCV do szyby i trzyma. Po za tym kolega chce przykleić piasek do PCV a nie PCV do dna. Kaseciaka kleiłem tym All Fix i w niektórych miejscach puszcza

Opublikowano

a to już wiem dlaczego ci jednemu jedynemu ścianki w kaseciaku wygina. All Fix jest elastyczny więc ścianka klej napręża aż puści .

Kaseciak kleimy Cosmoplast500 jest sztywny i na milimetr nie wygnie ścianki.

Ja przykleiłem tło z pcv do tylnej szyby silikonem i tak po 2-3 tygodniach w wodzie  puściły wszystkie placki - pozostały placki silikonu na szkle. Tym samym silikonem przykleiłem kaseciak do wzmocnienia wzdłużnego nad wodą i trzema do dziś.

Ale nie będę się spierał - może Seba napisze co było jak silikonem skleił dawno temu kaseciak z pcv spienionego.

 

Opublikowano

Źle mnie rozumiesz ;D Kaseciak kleiłem dokładnie klejem Techniqol czy jakoś tak. A kaseciak do tła z PCV ALL FIXem :P A kaseciak się wyginał płytą do środka bo jakby nie patrzeć PCV 3mm jest elastyczne. tam gdzie jest spoina to nie rusza nic

Opublikowano

Zależy jaką ilość piasku chcesz przykleić, ja w obu baniakach użyłem zwykłej farby akrylowej, nałożyłem grubą warstwę i na mokro posypałem piaskiem, szału nie ma, ale nie jest białe i nie razi w oczy, więcej tej farby widać niż piasku ;) ale też i nie wszędzie ryby kopią. 

Jak będę robił kolejny baniak to na pewno skuszę się o styropian zalany betonem z domieszką pigmentu. A teraz mam tak jak opisałem i też nie ma tragedii.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.