Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, JemioloSeba napisał:

U mnie wszystkie pompy i grzałka są pod jednym pstryczkiem. Przed karmieniem "pstryk", wszystko się zatrzymuje i ryby sobie w ciszy i spokoju szamają. Po jedzeniu "pstryk" i znów wsio się załącza. Tylko światło mam pod osobny włącznik aby ryby nie jadły po ciemku :)

Taki układ sprawdza znakomicie

A jak po jedzeniu zapomnisz zrobić "pstryk":D   jestem w domu więc nie powinno być problemu a jednak wielokrotnie zapomniałem zrobić to drugie pstryk czasami po godzinie a bywało że i po kilku godzinach mi się przypomniało i tylko po tym jak zauważyłem że ryby dziwnie spokojne - brak silnego ruchu wody je rozleniwia.

Oczywiście można a nawet trzeba rozdzielić urządzenia w akwarium na dwa odrębne systemy zasilania :

- jeden na stałe z oświetleniem, grzałką i blokiem adsorbera , brzęczykiem

- a drugi właśnie z funkcją feed czyli wyłączane na czas karmienia czyli wszystkie pompy filtrów wody tak wewnętrzne jak i zewnętrzne , falowniki, skimmery i co jeszcze nam kręci wodą w zbiorniku.

Oczywiście Seba ma rację najtaniej jest się schylać i ręcznie pstrykać bo przy kilku urządzeniach z własnymi funkcjami feed staje się to upierdliwe bo biegasz wokół baniaka i po kolei wciskasz feed a i tak cośtam nie ma tej funkcji jak np. ten skimmer i problem pochłaniania żarcia pozostaje.

Zależy to podejrzewam też jakie ryby mamy - jak karmisz predatory to nie ma problemu że stynka wpadnie do kaseciaka a karmienie się kończy jak ostatnia stynka znika więc robisz pstryk - ale mamy pokarmy sypkie pływające i tonące i każdy ma swój ból z tym problemem - często inny.

Rozwiązanie Damiana czyli "funkcja feed na cały baniak" rozwiązuje ten problem.

Jak to wygodne - może docenić ten kto to zrobi i sam się zdziwi jak upierdliwe było poprzednie schylanie się do wyłącznika w szafce albo gdzieś na podłodze za akwarium.

W moim wykonaniu masz dwa microswiche z przodu na koronie baniaka  jeden robi stop i odlicza czas do automatycznego włączenia i jest regulowany od 0 - 10 minut a drugi przerywa odliczanie czasu i natychmiast uruchamia pompy.

Niby sprawa błaha ale ponieważ to nie jest drogie rozwiązanie bo ok 100zł to trochę przypomina to rozwiązania w nowoczesnych samochodach.

Gdybyś wybierał w aucie - czy skrzynia biegów manualna czy o 1000zł droższa ale automatyczna DSG  to większość wybierze manual bo powie że lubi machać wajhą i mieć odejście pod kontrolą.

Ja mam auto właśnie z DSG i powiem wam że nigdy już nie wrócę do manualu.

W każdych warunkach ten automat  jest szybszy od manuala a zupełnie nie musisz pamiętać by ci nie zgasł na skrzyżowaniu bo o sprzęgle noga zapomniała.

Tu też nie musisz pamiętać by te zatrzymane filtracje ponownie włączyć.

Ale nie namawiam że każdy powinien to mieć i się nie zdziwię jak nie zrobi tego feeda - dla wielu ta stówa to dużo.

 

 

Opublikowano

Ja mam rozdzielone na dwie sekcje. Specjalnie kupowałem rozgałęziacze z wyłącznikiem. Przed kamieniem wyłączam a potem... Często zapominam włączyć. Może przydałoby się zaprojektować taki auto feeder z regulowanym czasem. 

Opublikowano

Wchodzę w to w ciemno :) jeśli będzie bez wodotrysków typu sterowanie komórką i wifi.

Od razu także wyrażam chęć wzięcia udziału w testach, jeśli takie ustrojstwo powstanie ;)

Opublikowano

Po co projektować jak on już jest od dawna - wystarczy kupić i zmontować. wtedy kosztuje 39zł albo od razu kupić zmontowany i uruchomiony - wtedy 49zł

https://sklep.avt.pl/avt1879.html

można też złapać na allegro ale nie zmontowane.

Mam od tygodnia taki pracujący ale nie mam czasu skończyć opisu dla laika.;)

Ponieważ napięcie sieci 230V jest na płytce drukowanej więc musi być w obudowie , żeby nie poraził prąd.

Ma swój własny zasilacz 5V do elektroniki i pobiera 2W - przerobiłem tak że ma styki zwierne i rozwierne. Po włożeniu do pudełka jest absolutnie bezpieczny bo ma galwaniczne odseparowane 5V 

po zmontowaniu ma wymiary 5x10cm x 3 h  i można wsadzić w dowolną obudowę plastikową byle miała wymiar 5x11x3h

Ja kupiłem razen z tym AVT1879 w ich sklepie obudowę zasilacza  Z30J - biała z wtyczką sieciową

20170119_110747.jpg

na czerwono zaznaczone przeróbki  - wielkie słowo jedno zwarcie i w inny styk wyprowadzenie do feeda.

start - stop wyprowadzasz sobie gdzie chcesz by było pod ręką i by nie nurkować do wyłączników.

Po niedzieli wstawię dokładny opis dla laika.

Potencjometrem można ustawić czas feed do 4 minut  a jak chcesz więcej to elektronicznie ile chcesz .

start zaczyna odliczać te 4 minuty i sam włączy a stop możesz te odliczanie sam przerwać szybciej zanim odliczy te 4 minuty.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.