Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zalewałem i płukałem Akwa 11 grudnia. Wszystko woda z kranu przelana przez ustrojstwo pomysłu Henryka @deccorativo. Filtry jak i piasek miały już zachowaną biologię, płukane były przez ustrojstwo. Po tygodniu parametry NO3 i No2 były stabilne. 

20 grudnia wpuściłem ryby i zaczął się "cyrk". 21 zrobiłem test i wynik dał  No3 - 10 No2 - 0.05. Podmianka 30% wody i było ok. Od 27 do dzisiaj nie było mnie na miejscu i dzisiaj robiłem testy No3 salifert - 50 ; No2 jbl - 0,6ppm....

Jako biolog mam kubeł JBL e1500 jako mechanik wewnętrzy Aquael Circulator 2000. Zasys kubła po lewej stronie akwa wylot po prawej, Circulator również po prawej stronie. 

Próbować zbijać azotany jakimiś specyfikami ( jeśli tak to jakimi)? Czy jest sens kupić Aquael TurboFilter 2000 plus pompe cyrkulacyjną? 

 

Opublikowano

11 zrobiłeś start na starym piasku i filtrze. Co to znaczy, że po tygodniu parametry były stabilne skoro dopiero 20 wpuściłeś ryby? Jak to sprawdziłeś?
Filtr zewnętrzny po płukaniu i zalaniu jak rozumiem pracował. A jak było przed tym 11? Stał zamknięty z wodą?
Rozumiem, że 21 to raczej NO2 było 0,5 bo 0,05 nie jest powodem do dużego niepokoju.
Ile wpuściłeś rybek i do jakiego akwa?

Wysłane z telefonu

Opublikowano

Damian masz to co wszyscy po gruntownej przesiadce biologii.

Napisz jak zachowują się ryby - przecież to jest najważniejsze - przerwij karmienie na 3-4 dni zapewne ktoś im nie żle pakował w pyski jak ciebie nie było.

Biologia  chodzi i jest OK tylko nie nadąża za ilością tego co dają ryby i karma  - szczęście że wywaliłeś co w tym kuble było.

Nie wiem ale każdemu kto kończy dojrzewanie baniaka i ma wpuszczać ryby , albo robi takie przesiadki czy przeszczepy biologii

polecam wcześniej zakupić i trzymać w pogotowiu jak plaster na d...

Kordon Amquel Plus

lub alternatywnie

Seachem Prime

 

masz??????

jak masz to zrób 50% podmiankę wody to zwalisz NO3 do 20ppm   i wlej tego uzdatniacza na cała ilość wody w akwarium mimo że lana przez ustrojstwo.

Zmierz ty wreszcie tą kranówę bo 4,8ppm NO3 mogła mieć a dziś może mieć 20ppm a może i 40ppm.

jak nie masz uzdatniacza to wpadnij do mnie :Dto ci dam oba te wymienione i jeszcze dwie ampułki Prodibio Biodigest

 

 

Opublikowano
26 minut temu, niedzielek napisał:

Od 27 do dzisiaj nie było mnie na miejscu i dzisiaj robiłem testy No3 salifert - 50 ; No2 jbl - 0,6ppm....

NO3 na wysokim poziomie więc biologia jakoś działa. NO2 na podwyższonym poziomie to znaczy, że biologia nie wyrabia z przerabianiem NO2 na NO3. Teraz najważniejsze pytanie - kto i ile i czym karmił jeżeli nie było Cię w domu?

Możliwe, że ryby były przekarmiane. Już tak duży wzrost NO3 w tak krótkim czasie może świadczyć o przekarmianiu lub o zalegających gówienkach w akwarium. Często też bardzo wysoki poziom NO3 zafałszowuje odczyt NO2.

Opublikowano

Mierz NO2 i bądź cierpliwy. Zachwiana mocno biologia i nic ponadto. Ratuj się częstszymi podmianami i czekaj aż się unormuje. U mnie po przesiadce z 450 na 1000 miałem takie cyrki przez 2 miesiące.

Opublikowano

Pyśki były karmione przez rodziców niby dwa razy dziennie ale w jakich porcjach nie wiem, widać po yellowach, że trochę im brzuszki urosły :D więc dieta. 

Ryby ogólnie nie są jakieś mocno energiczne obecnie - siedzą z prawej strony w akwa w kamieniach i chyba pokutują za podaną ilość żarcia. Choć mają momenty, że się pogonią po całym zbiorniku. 

Bakterii niestety nie mam - więc trzeba się udać do sklepu na shopping ;) Kupić oba czy jeden z tych preparatów wystarczy?

Co do wody w kranie to NO3 Salifert  jest faktycznie na poziomie 5ppm :) 

Opublikowano
22 godziny temu, niedzielek napisał:

 

Pyśki były karmione przez rodziców niby dwa razy dziennie ale w jakich porcjach nie wiem, widać po yellowach, że trochę im brzuszki urosły

 

I tu mamy odpowiedź. A napisz jeszcze czym były karmione?

Opublikowano
Teraz, marcin1ja1 napisał:

I tu mamy odpowiedź. A napisz jeszcze czym były karmione?

Płatki OSI Spirulina i Chichild. 

Póki co podmieniłem 50% wody - pyśki nie dostały nic od ponad 24h i widać, że zaczynają być bardziej żywiołowe. Parametry spadły do NO3 -25 ppm i No2 - 0,02 ppm 

 

Opublikowano
23 minuty temu, niedzielek napisał:

Parametry spadły do NO3 -25 ppm i No2 - 0,02 ppm 

Parametr NO2 wrócił więc do właściwego.  Może przejdz na jedno karmienie dziennie połowę tego co dawano jednorazowo a w piątek ścisły post.  Jeśli ktoś karmi jak mu powiesz dwa razy dziennie to nawali bez miary 2x dziennie.

Teraz za tydzień przed podmianką zmierz NO3 i podmieniaj co tydzień tyle wody by utrzymywać NO3 w granicach 10-20ppm  pamiętając że kranówa ma już 5ppm NO3.

Może pomyśł o Purolite A520E albo TMBT. bo widać z tym NO3 będzie stale problem jak często wyjeżdzasz.

 

Opublikowano

Mój teść, który opiekuje się kotojem i rybami podczas naszej nieobecności także zaklinał się, że mało sypie, ale jak mi pokazał ile to jest mało w jego wydaniu to zastosowałem inną metodę. Wziąłem wszystkie kieliszki z domu i poporcjowałem pokarmy na każdy dzień tygodnia. Teść tylko brał kielich i chlup w ten głupi dziup ... eee to znaczy do akwarium ...

Możesz pomyśleć o takim wariancie jeśli zostawiasz ryby pod opieką niedoświadczonej osoby.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.