Skocz do zawartości

pomoc w doborze akwarium i filtracji 112 - lub 120 l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Mam na imię Damian i jestem z Bydgoszczy. To bedzie moje pierwsze akwarium. Najpierw miało być klasyczne słodkowodne, pozniej holenderskie, pozniej morskie ale jednak Malawi to jest to :) Chciałbym abyście mi doradzili drodzy forumowicze przy dobrze akwarium do wymiarów na zdjęciu niżej oraz przy filtracji. Wymiary sa w cm a gł oznacza głębokość ;) Zaczne od tego, że chciałbym akwa 112l lub 120l, prawdopodobnie weszło by i większe - tego nie wiem. Czytałem sporo o waszych akwariach, ogladalem galerie. Wiem, że najlepszym rozwiązaniem są 2 filtry, biolog i mechaniczny. Problem w tym, że średnio mam miejsce na kubeł. Aczkolwiek na zdjęciu widac wnęke w której prawdopodobnie taki kubeł by sie zmieścił po dokonaniu przeróbek z szafką. Czy możliwe jest działanie takiego zbiornika tylko z filtrem wew. typu: juwel Bioflow 3.0 (mechanik i biolog w 1 - ale wiadomo jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego ;)) chociaz opinie ma pozytywne lub na filtrze Aquael turbo 1000 z przegrodą na biologa i mechanika. Wiem, że taki filtr zajmowal by troche miejsca w małym już zbiorniku ale zaoszczedziłbym mniejsza wnękę (z bielizna haha) na ew. kubeł. Dodan iż to na zdjęciu to są wnęki między szafami nad tą dużą jest TV a mała jest pod szafą - owa meblościanka znajduje się ok. 2 cm od ściany. Pozdrawiam i licze na pomoc przy doborze zbiornika i filtracji.

wymiar.png

Opublikowano

Witam bydgoszczanina ;) w Twojej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby sklejenie filtra kasetowego umieszczonego wewnątrz zbiornika. Fakt, zajmuje trochę miejsca, ale załatwia kompleksowo filtrację mechaniczną, biologiczną, a nawet chemiczną + grzałka wewnątrz.  A skoro słabo u Ciebie z miejscem na filtry poza akwarium, to taką filtrację ja uważałbym u Ciebie za najbardziej odpowiednią. Tutaj masz wątek nt. temat, poczytaj, przemyśl..

P.S. Ja w tej wnęce widziałbym miejsce na zdecydowanie większy zbiornik.. 120 x 45 x ~45 wys. tj. jakieś 240 litrów. 

Opublikowano

Tylko czy ja totalny amator dalbym rade stworzyc taki filtr to watpie. Sugerowany przez Ciebie baniak idealnie wszedlby we wneke, nie byloby problemu z jego obsluga i dostania sie do filtra kasetowego jezeli 15-20cm nad glowa bylby tv? ;p

Opublikowano

Ze sklejeniem kasety spokojnie dałbyś radę, tu nie potrzeba żadnych szczególnych zdolności ;-) Też miałem kiedyś wątpliwości, a poszło gładko i wyszło elegancko. 

Gorzej z tą zabudową/wnęką. Nie wiem, jak to wygląda w realu, ale myślę, że koledzy fachowcy od kaseciaków po rozpoznaniu sytuacji u Ciebie, na pewno wykombinowaliby jakąś pasującą wersję filtra i doradzili optymalny rozmiar zbiornika. Jedno jest pewne, staraj się zmieścić jak największy, bo potem będziesz żałował.. ;-)

Opublikowano (edytowane)

Miejsce pod akwa wyglada tak jak na zalaczonym obrazku. Sory za balagan i otwarte drzwi od szafy ale mialo to pokazac ewentualne miejsce na kubelek pod koszulami. Ale faktycznie kaseciak wydaje sie byc dobrym rozwiazaniem. Oczywiscie tv pojdzie na sciane do gory. Przy okazji zapytam czy owe szafki z szufladami nie wymagalyby jakiegos wzmocnienia np. pod akwa ok 120l?

IMG_2354.JPG

Edytowane przez danek8617
Opublikowano

Ile masz tam miejsca na tej szafce? Wydaje mi się, że spokojnie zmieścisz tam standardowe 200l czyli 100x40x50. A przyglądając się dokładnie to te szuflady to pewnie 60cm mają czyli na upartego 240l może udało by się wcisnąć. Przy 112l masz max 1 gatunek i to w układzie z 1 samcem. No może z 2 samcami ale to bardzo spokojne rybki musiały by być np Saulosi. Gdybyś wcisną tam 240l to już masz pole do popisu bo nawet 3 niewielkie i spokojne gatunki mógł byś mieć. Rozważ temat i wybierz jak największe. Powodzenia

Opublikowano
9 godzin temu, skoku86 napisał:

Ile masz tam miejsca na tej szafce? Wydaje mi się, że spokojnie zmieścisz tam standardowe 200l czyli 100x40x50. A przyglądając się dokładnie to te szuflady to pewnie 60cm mają czyli na upartego 240l może udało by się wcisnąć. Przy 112l masz max 1 gatunek i to w układzie z 1 samcem. No może z 2 samcami ale to bardzo spokojne rybki musiały by być np Saulosi. Gdybyś wcisną tam 240l to już masz pole do popisu bo nawet 3 niewielkie i spokojne gatunki mógł byś mieć. Rozważ temat i wybierz jak największe. Powodzenia

wymiary sa w pierwszym poscie. 200l by weszlo tylko nie wiem czy nie nalezaloby tych dwoch komod w jakis sposob "wzmocnic" i tu się zaczyna problem...

Opublikowano

No przy tym układzie to i mniej standardowe 300l wyjdzie czyli 120x45x55. Miałem takie :D
O szafkach widzę, że masz oddzielny temat i tam proponuję kontynuować. :)

Wysłane z telefonu


Opublikowano

Wiele osób się wypowiedziało o tych szafkach. Powstawały już konstrukcje jak pod 1000l, z wierceniem otworów (a nawet dziur) i łapaniem tego śrubami (dobrze że nie fi 16).

Jeśli blaty są niezbyt równe to kup zwykłą płytę meblową 18mm to maksimum. wyrównaj cienkimi listewkami krawędzi które uciekają w dół. Na blat daj piankę i na to postaw baniak jaki tylko tam możesz zmieścić. Jeśli to będzie 200 czy 240 litrów to masa całkowita będzie około 300kg. 300kg równo rozłożone na dwie szafki ściśnięte szafami z podpórką po środku. Na prawdę to będzie bardzo solidna konstrukcja. I nic już nie kombinuj tylko zamawiaj baniak na wymiar.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.