Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sorry, ale co ma do tego stan? Ryba będzie inkubować i w warunkach niesprzyjających jej normalnemu życiu. 

Z tym stanem przejściowym ryb to chyba gdzieś Staszek pisał, ale mogę się mylić. 

Opublikowano
45 minut temu, Mortis napisał:

Z tym stanem przejściowym ryb to chyba gdzieś Staszek pisał, ale mogę się mylić. 

Być może. Dlatego najlepiej, gdyby wypowiedział się Staszek. Obydwaj mamy inne zdanie w tej kwestii, od dawna to wiem.  Ja bym spróbował takiego połączenia. Oczywiście pod pewnymi warunkami.

Opublikowano (edytowane)

Mortis ja znam Twoje zdanie odnośnie łączenia ryb o innych preferencjach żywieniowych, o czym pisałeś mi kiedyś w rozmowie na PW :-)

Jednak chciałbym spróbować z pomysłem Poznera, oczywiście jeżeli coś nie wypali ryby zawsze mogę komuś w dobre ręce oddać :-)

Tylko teraz kolejne pytanie co z resztą obsady ?

Pamiętam kiedyś na jednym z przyrodniczych programów TV leciał dokument o Malawi. Był w nim zawarty pewien kawałek tekstu o żywieniu. Jak ryby mięsożerne i roślinozercy dogadają się z ucztowaniem. Jak wiemy, w jeziorze nie ma aż takiego menu jakie u nas dostają, jednak ryby pływają razem ze sobą. Mięsożercy wyjadaja z glonów organizmy, które tam chowają, nie urządzając przy tym glonów dzięki budowie swoich szczęk, natomiast roslinozercy wiadomo pochłaniają glony.

Ja wiem, że akwarium w żadnym stopniu nie dorównuje warunkom jeziora, jednak może i w akwarium gdzie mamy duży wybór pokarmów dałoby radę połączyć coś co jest wbrew założenia akwarystycznym

 

Edytowane przez Merlot
Opublikowano

Na pewno pokarm to kwestia dogadania :-) 

Ja jednak mam takie wrażenie, że duże znaczenie ma zachowanie ryb w stosunku do innych gatunków, bo jeżeli ryby się dogadają, to i dietę się ułoży

Opublikowano

Jak wiecie ja mam swoje zdanie na temat łączenia danych gatunków, a Wy zrobicie po swojemu. Nigdy nie narzucałem swojego zdania. Ktoś chce zmienić obsadę lub założyć akwarium więc przedstawię swoje zdanie, a Wy swoje, a osoba zainteresowana sama podejmie decyzję o ewentualnym zasiedleniu zbiornika. Każdy ma swoją wizję, raz się pomyli i wyciągnie wnioski innym razem zaskoczy nas postem co odkrył bo teraz takie łączenie jakie proponujecie, przynajmniej nie jest opisywane na forum, to w pewnym stopniu nauka od nowa. Może przetrzecie szlaki i wyjdzie coś ciekawego. Wiele osób trzyma samą mbunę i też ryby zapadają na bloat, niby mają tzw spokojniejszy pokrój ryb, a zdarza się trup inni mają powszechnie znane kilery, a w akwarium sielanka. 

Powtórzę, robicie jak chcecie, ja mam inny pogląd na obsady,  Wy chcecie wrzucić coś nowego,  Greenpeace nie naślę na Was by zbadał przebieg adaptacji mbuny z non Mbuna :D

Opublikowano
20 godzin temu, Merlot napisał:

Oczywiście mam ogromny problem z doborem obsady :). Z jednej strony chciałbym zostać przy Mdokach, w których zakochana jest moja żona, z drugiej strony chciałbym jednak w akwarium moje marzenie, czyli Saulosi.

Przekonywał ciebie nie będę,ale tylko powiem tyle...

Spełniaj swoje marzenia!!! :D;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.