Skocz do zawartości

Dojrzewanie 300l - problem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minutes ago, deccorativo said:

to zawsze jak mierzysz NO2 to mierz i NO3 - bo ważne jak te azotany się zachowują i ile ich jest.

 

 

 

Przepraszam, zapomniałem dopisać.

NO3 - 20

 

Wczoraj wykonałem pomiar NO2 i wyszło 0.2.

Opublikowano

a gdybyś nie miał żadnych testów i nie wiedział że NO2 -0,4ppm a NO3 -20ppm to co byś napisał o zachowaniu ryb - to chyba jest najistotniejsza informacja - nieprawdaż?

tak będę z ciebie wywlekał te istotne informacje po kawałku jak flaki z oleju.

zrób 50% podmiankę dając na tą ilość wody podmienionej Amquel i jak ci zostały bakterie Prodibio Biodigest to też możesz wlać po tej podmiance.

Opublikowano
1 minute ago, deccorativo said:

a gdybyś nie miał żadnych testów i nie wiedział że NO2 -0,4ppm a NO3 -20ppm to co byś napisał o zachowaniu ryb - to chyba jest najistotniejsza informacja - nieprawdaż?

tak będę z ciebie wywlekał te istotne informacje po kawałku jak flaki z oleju.

zrób 50% podmiankę dając na tą ilość wody podmienionej Amquel i jak ci zostały bakterie Prodibio Biodigest to też możesz wlać po tej podmiance.

Jeśli chodzi o zachowanie ryb, to zauważyłem, że jedna z ryb ( perlmutt ) przebywa większość czasu koło filtra, ale nie wiem czy jest to wina wody czy dlatego, że trafił mi się dosyć agresywny samiec perlmutta, normalnie spożywa jedzenie, podpływa do szyby.

U kilka ryb zauważyłem czasami ocieranie się o piasek (od pierwszego dnia od wpuszczenia). Czytałem o tym, ludzi pisali, że to dosyć normalne zachowanie u nowych ryb i muszą się one przyzwyczaić do nowej wody. Inne teorie były takie, że to przez niskie pH, lub pasożyty, ale chciałem im dać czas.

Wszystkie ryby podpływają do szyby, kiedy podchodzę do akwarium, jedzą, jedynie odczuwają stres podczas gaszenia i zaświecania światła ( wtedy występuje lekka panika ).

Przedwczoraj zauważyłem, że ok. 8 ryb pływało blisko tafli, łapiąc powietrze. Chyba był to efekt przyduchy, ze względu na film bakteryjny (próbowałem zmieniać cyrkulacje itd. nic nie pomagało) oraz temperature ( w tym momencie jest 27). Włączyłem napowietrzanie i wszystko wróciło do normy. Zamówiłem dzisiaj skimmer eheim 350.

Opublikowano

Damian mozesz temperature spokojnie do 25-26 obnizyc, nie dosc ze zapotrzebowanie na tlen spadnie troche, to i agresja. Tylko nie decyduj się obnizac w jeden dzien wiecej niz 0.5 stopnia, powoli daj się im przyzwyczaic. 

Skimmerka nie potrzebuje w sumie, ale spodobal mi się bardzo, takze zakupilem do testow :). 

Opublikowano (edytowane)
5 minutes ago, Paulstick said:

Damian mozesz temperature spokojnie do 25-26 obnizyc, nie dosc ze zapotrzebowanie na tlen spadnie troche, to i agresja. Tylko nie decyduj się obnizac w jeden dzien wiecej niz 0.5 stopnia, powoli daj się im przyzwyczaic. 

Skimmerka nie potrzebuje w sumie, ale spodobal mi się bardzo, takze zakupilem do testow :). 

Problem jest taki, że świetlówka mi strasznie nagrzewa wode i podnosi ją nawet do 28+, grzałka jest oczywiście wyłączona. Dzisiaj na noc zostawiłem pokrywe otwartą żeby trochę temperatura wody spadła.

Za jakiś czas zmienie oświetlenie i zainwestuje w ledy, ale najpierw musi portfel trochę odpocząć :D.

Edytowane przez damianhm
Opublikowano

No rzecz w tym że nie bardzo ma jak obniżyć, a słusznie piszesz że nawet te 24 C by się teraz przydało bo widać że tlenowe procesy biologiczne tlen zabierają a czym wyższa temp tym ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie maleje.

pH stale masz 7,6 a to doskonałe dla ryb z Malawi

ocieranie raczej z tego NO2, albo od Hikari..

a jak ty karmisz ta swoją trzodę kolego?????

czym , ile razy dziennie i po ile? ile trwa od momentu wrzucenia żarcia do zjedzenia wszystkiego.

Opublikowano
1 minute ago, deccorativo said:

No rzecz w tym że nie bardzo ma jak obniżyć, a słusznie piszesz że nawet te 24 C by się teraz przydało bo widać że tlenowe procesy biologiczne tlen zabierają a czym wyższa temp tym ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie maleje.

pH stale masz 7,6 a to doskonałe dla ryb z Malawi

ocieranie raczej z tego NO2, albo od Hikari..

a jak ty karmisz ta swoją trzodę kolego?????

czym , ile razy dziennie i po ile? ile trwa od momentu wrzucenia żarcia do zjedzenia wszystkiego.

Karmię je dwa razy dziennie - rano i wieczór, rano - pokarm mięsy (OSI Cichilid Flakes), wieczorem - spirulina JBL 40% oraz raz w tygodniu OSI Vivid Color. Pokarmy w płatkach, przed podaniem rozdrabniam je i daje szczypte pokarmu, po ok. 45-60 sec pokarmu nie ma, ale przyznam się, że wczoraj wsypałem za dużo i ryby jadły go ok. 2min (ciągle się ucze :D). Kupy są ok, nie ciągną się i są ciemne :D. W piątek i sobote planuje zrobić im głodówke - wyjeżdżam i niestety nie mam osoby, która mogłaby ich za mnie karmić.

Opublikowano

Jak masz NO2 to odpuść sobie karmienie na kilka dni. Jakbyś ich nie karmił po wpuszczeniu do akwa to najprawdopodobniej nie musiał być nic lać do akwarium.

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.