Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panie dziejku...

do tego przelewu który zbudowałeś, bym dał głowicę 700l/h, chociaż i ta co masz to jako biologa pociągnie...


natomiast ja bym dał wewnętrzny mimo to... ale to już poczytaj forum...

Opublikowano

To znaczy ja na tygodniu kupie jakis filtr o wydajnosci 700l/h albo podobny .

I teraz mam pytanie czy dac ten nowy filtr(sama glowice) do filtra przelewowego czy do akwa (tak ogulnie), a w sumpie zostawic ten 260l/h??

Opublikowano

Dobra to juz wiem co i jak... teraz sie zaczne rozgladac za rybkami bo na weekendzie albo w piatek je kupie:)

Woda jest juz odstana przez ok.18dni ( z przerwa przez jeden dzien , wtedy byla awaria i spuscilem ja do wanienek:) )

Opublikowano

a może najpierw sprawdzisz parametry wody?

coś takiego jak cykl azotowy nie zamyka się w określona liczbę dni, NO2 masz miec na poziomie niemierzalnym i NO3 nie w górnych granicach.

Natomiast mi wydaje sie że Twoje akwarium wogóle nie rozpoczęło cyklu azotowego, bo i skad ? nic nie piszesz o tym skąd mają sie znaleźć produkty przemiany materii w Twoim akwarium, ani o zaszczepieniu nimi filtrów (masz filtry)?

Kaskada Ci sie rozleciała miniFANa nie używasz, kurcze jak Ty zajmowałeś się wcześniej akwarystyką ? Przecież po tych kilku latach powinieneś juz cos wiedzieć.

Jeżeli do akwarium wlałeś czystą wodę a filtry chodziły Ci tylko ma początku bo mniemam że tego mini sumpika jeszcze nie zrobiłeś, no i jak nie ma w akwaarium kupek rybek to jak Ty chcesz to zrobić ?

Opublikowano

@Yaro - nie czytasz dokładnie,

przeciez juz wczesniej pisalem (jakis tydzien temu) , ze wpuscilem dwie brzanki sumatrzanskie, a sumpik chodzi cały czas, a kaskada chodzila przez pierwsze hmm... 8 dni(?).

Opublikowano

coś takiego jak cykl azotowy nie zamyka się w określona liczbę dni, NO2 masz miec na poziomie niemierzalnym i NO3 nie w górnych granicach.

Natomiast mi wydaje sie że Twoje akwarium wogóle nie rozpoczęło cyklu azotowego, bo i skad ? , no i jak nie ma w akwarium kupek rybek to jak Ty chcesz to zrobić ?



Kolego yaro rozpędzając się w wypowiedzi popełniłeś błąd, który dotyczy rybich "kupek" a dokładniej zawartości w nich amoniaku, który to jest niezbędnym składnikiem diety bakterii nitrosomonas. Otóż "kupki" rybie nie zawierają amoniaku i do cyklu azotowego nie są wogóle potrzebne. Amoniak (NH3) jest wydalany przez ryby głównie za pomocą skrzeli. Tak więc pomyliłeś kupkę z siusiu niby niewielka różnica a jednak po pierwsze kupka wydostaje się z przewodu pokarmowego a siusiu z wydalniczego. Amoniak natomiast wydostaje się nieustannie ze skrzeli w sposób ciągły i dlatego jest tak groźny a woda musi być filtrowana nieustannie ponieważ amoniak jest rozpuszczony w wodzie a nie w kupce.

Opublikowano

Tak naprawde to yaro nic nie powiedzial o amoniaku, natomiast ja znalazlem informacje mowiace o tym, ze do rozpoczecia cyklu potrzebne sa produkty przemiany materii (kał, mocz), resztki pokarmu, gnijące liście, padłe ryby, ślimaki etc. Wszystkie te "produkty" ulegaja w wodzie rozkladowi na aminokwasy a pozniej na peptydy i zwiazki amonowe ( NH3 i NH4 )

A te dopiero na zwiazki prostsze.

Najprostszym i czasem polecanym sposobem na rozpoczecie cyklu azotowego jest wrzucenie do akwarium kawalka filetu rybnego. I to naprawde dziala, a raczej nie wydala moczu ;-)


za:

Akwarystyczne FAQ-pl

Rozważania nad profilaktyką schorzeń abiotycznych u ryb akwariowych

Amoniak na wikipedii

Opublikowano

Po przeczytaniu tych stron ( za które podesłanie dziekuje :) ) wrzucilem do akwa kilka łodyg roslin ze slimakami, kilka kamyków z ?glonami?. Teraz jeszce kilka dni i "paszoł won" z brzankami a zawitaja do mnie pysie :D:D

Opublikowano

Elo :D

Dzis zrobilem testy wody i wyszlo, że;

pH - 8

NO2 - 0

NO3 - 22

GH - 7

KH - 8


Co o takich parametrach myslicie?, aha jeszce temperatura 26 C( nie wiem czy to wazne ale pisze :wink: ) Z tego co czytalem na forum to wyniki mam nawet, nawet

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.