Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Splendor napisał:

Tropical Soft Line  Africa Carnivore

IMHO może być pokarmem podstawowym. Popatrz jeszcze co było polecane wcześniej i zamów od sprzedawcy pokarm, który kupowane rybki jadły wcześniej.

Pół zdania OT - A4+B6+C1+D1+E1:icon_smile: - w Twojej obsadzie najsilniejsze zapewne będą Copadichromisy - wpuściłbym je nie jako największe lecz jako najmniejsze z obsady.

Powodzenia:icon_smile:

Edytowane przez tom77
Opublikowano (edytowane)

Ja tylko podam co u mnie ryby bardzo chętnie jedzą:

Nature Food; Premium cichlid, Premium color plus

Aquatic Nature; Excel color, Energy food

Sera; granured

Tropical; soft line AFRICA carnivore, Krill gran (bardzo drobny, ale bardzo chętnie jedzony nawet przez duże ryby)

Podaję całą listę, chociaż wiem, że wystarczyłyby np. tylko pokarmy Aquatic Nature. Przez wiele lat karmiłem swoje ryby wyłącznie tymi pokarmami. Niestety, chyba ta firma wycofuje się z naszego rynku, bo coraz trudniej jest kupić jej produkty.

W związku z tym możesz spokojnie podawać np. tylko te dwa pokarmy firmy Nature Food. W zupełności zaspokoją potrzeby Twoich ryb.

 Z całej tej listy możesz ułożyć menu. Każdy z tych pokarmów zaspokoi potrzeby Twoich ryb. Na Twoim miejscu unikałbym jedynie mrożonek. Reszta to pokarmy wysoko przetworzone, zawierające wszystkie niezbędne składniki.. Wybór, jak widzisz, masz szeroki.

Edytowane przez pozner
Opublikowano
Dnia 21.11.2016 o 20:31, pozner napisał:

Tropical Krill Chips ma różne opinie u akwarystów, dużo jest negatywnych.

Karmiłem tym pokarmem i karmię ( dodatek do Northfina dla drapieżników) ryby i uważam go za dość dobry pokarm w szczególności płatki dla tzw ,, niejadków" lub ryb po odbytej kuracji leczniczej. 

Opublikowano
2 godziny temu, stan napisał:

Karmiłem tym pokarmem i karmię ( dodatek do Northfina dla drapieżników) ryby i uważam go za dość dobry pokarm w szczególności płatki dla tzw ,, niejadków" lub ryb po odbytej kuracji leczniczej. 

Może płatki tak, ale chipsy mogą przytykać ryby, szczególnie te mniejsze. Karol (Mortis) też ma nieciekawe doswiadczenia. Gdzieś w necie też taką opinię znalazłem. Dlatego je odstawiłem. Twoje basiory wchłoną wszystko. Co najwyżej pierdną, wspomagając cyrkulację :D 

Opublikowano
15 godzin temu, tom77 napisał:

Pół zdania OT - A4+B6+C1+D1+E1:icon_smile: - w Twojej obsadzie najsilniejsze zapewne będą Copadichromisy - wpuściłbym je nie jako największe lecz jako najmniejsze z obsady.

Niestety rybcie już zamówiłem i aktualnie czekają na mój zbiornik u kolegi Malawiana więc już chyba za późno, ale zapytam się czy jest taka opcja bo miał również w ofercie mniejsze jak się będę pytał o to czym on je karmi i czym karmione były na Słowacji bo stamtąd niby pochodzą :-)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Dnia ‎2017‎-‎01‎-‎16 o 11:50, pozner napisał:

Może płatki tak, ale chipsy mogą przytykać ryby, szczególnie te mniejsze. Karol (Mortis) też ma nieciekawe doswiadczenia. Gdzieś w necie też taką opinię znalazłem. Dlatego je odstawiłem. Twoje basiory wchłoną wszystko. Co najwyżej pierdną, wspomagając cyrkulację :D 

Nie chodzi tu o wielkość pokarmu, on zawiera 50% białka co odpowiada diecie drapieżników. W skład pokarmu wchodzi duża zawartość tłuszczu co nie jest dobre nawet dla drapieżników z tego biotopu. Drapieżniki z chłodniejszych wód potrzebują więcej tego składnika, 15% to zbyt wiele. Masz racje drapieżniki wchłoną to bez problemu, ryby o inne diecie już nie.

Splendor
Swojego czasu stosowałem pastę w karmieniu tych ryb, jaka jest ta trudno powiedzieć. Sugeruje dobierać pokarmy przynajmniej zbliżone do tego co potrzebują , jest coś takiego jak skład pokarmu z którego można się wiele dowiedzieć.
pozdrawiam

 

Opublikowano

Możesz mieć rację. Ja miałem złe doświadczenia z chipsami, a Karol z granulatem. Obydwa pokarmy mają ten sam skład, więc wszystko by się zgadzało. Napisałem, że mogą przytykać ryby, gdyż u mnie dwie ryby dostały zaparcia.  Jadły, zachowywały się normalnie, ale nie wydalały. Po pewnym czasie były bardzo grube, a po kolejnym pewnym czasie zdychały.

Opublikowano (edytowane)

Koledzy piszecie o Krylu, możecie podpowiedzieć gdzie kupujecie i jaki?

Również myślę o dodaniu krewetek, czy kupujecie je w Biedronce?

Post przeniosłem z innego wątku. Pytanie dotyczyło non-mbuny (bez drapieżników).

Tu ma większą szansę na odpowiedź.

Edytowane przez tom77
przeniesienie postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.