Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam koledzy posiadam akwarium o długości 100 cm, szerokie na 50, i wysokie na 40 cm i chciałbym je zamocować na ścianie. Ściana jest najprawdopodobniej z żelbetu posiadam dwa pospawane kątowniki widoczne na foto 50x30 cm chciałbym je przymocować na jakieś kotwy porządne do ściany ale mam obawy czy to wszystko wytrzyma. Akwarium plus woda i skały trochę waży to wszystko i stąd moje obawy. Podpowiedzcie coś.

20161031_192139.jpg

20161031_192246.jpg

20161031_192218.jpg

Opublikowano
1 godzinę temu, AndrzejWalb napisał:

.......ja Ci nie podpowiem ale gdzieś na forum był już temat o takim zamocowaniu akwa. Pamiętam wzrokowo zdjęcie . Musisz pogrzebać..bo ktoś tu tak montował .

Andrzeju nie był to czasem troad?

Opublikowano
9 minut temu, AndrzejWalb napisał:

...właśnie nie pamiętam. Wzrokowo to widzę ale nie mogę skojarzyć kto to opisywał i zdjęcia pokazywał...skleroza:)

Nie wiem czy dobrze trafiłem,ale popatrz na fotki w 1 poście...

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jak już zostałem wywołany ;) .... dzięki Andrzeju

Acer2244, spoko wieszaj akwarium na ścianie ale nie na takich kątowniczkach. Ja w każdym bądź razie bym się bał.

Po pierwsze ten pionowy profil, jeśli jest taki krótki to siła wyrywająca na tej kotwie u góry będzie potężna.
Nie chcę tego liczyć i Ci udowadniać, ale spora wartość momentu gnącego od ciężaru akwarium musi być zrównoważona mocowaniem. Im krótsze ramię tym gorzej.
Z tego co piszesz to tam może wisieć nawet coś pod 300kg.

Po drugie powierzchnia styku tych profili ze ściana jest niewielka, a powinna być spora, bo ciężar na ścianę przenoszony będzie częściowo poprzez siły tarcia (profil-ściana), a częściowo poprzez ścinanie kotew. 
Przez to musi to być przykręcone naprawdę mocno!

Po trzecie, nie powinny to  być osobne kątowniki tylko stelaż jako całość. Taka konstrukcja jest dużo sztywniejsza i pewniejsza.
Rozwiązanie bez stelaża na samych podpórkach a na to blat zrobił również Damian780425, z tym że u niego połowa ciężaru leży na ścianie (czyli tak jak w tym projekcie który teraz tworzę)
U ciebie to będzie wyrywane ze ściany.

Wg mnie trzeba zrobić porządny stelaż i porządnie go zakotwić. Jeśli jest możliwość dostania się do drugiej strony tej ściany, to 2 lub 3 górne kotwy zastąp tzw. prętem gwintowanym (myślę że M12 będzie ok)
Po drugiej stronie możesz dać np podkładkę ciesielską i z obydwu stron skręcić nakrętkami. Oprócz tych prętów dałbym oczywiście jeszcze kilka kotew.

Miałem podobną sytuację z moim poprzednim akwarium. Wisiało bez problemu ponad 10 lat na murze z cegły ale,...
Stelaż był jedną całością, w 4 miejscach zastosowałem pręt gwintowany oraz dodatkowo kotwy.

Wklejam zdjęcie jak to kiedyś zrobiłem, może będzie pomocne. Na tym leżała 300-ka (150x45x45)

RAMAPODAKWA.JPG

Opublikowano

Akwarium będzie w piwnicy także miejsca nie mam zbyt wiele na stelaż a za moją sciana jest ściana "ulubionego" sąsiada także  ten pręt gwintowany  tez odpada musze pospawac inne katowniki a raczej płaskowniki. Rozmawiałem tez z sąsiadem który robi w budowlance i mówi że teraz są dobre kotwy wklejane na klej i nie ma prawa to puscic tylko musze dać ze 4 te kątowniki a raczej plaskowniki i będzie dobrze.

Opublikowano

acer2244 tego typu konstrukcja wymusza moment na scianie, niegrozny jesli obciazenie jest niewielkie i krotkotrwale, ale moze z czasem (lata) zdeformowac sciane. Widze tego typu deformacje w mojej pracy dosc czesto w przypadku usunietych kominow, podpartych na strychach przez podobne podparcia.  Plusem w twojej sytuacji jest, ze planujesz zamontowac akwarium w piwnicy, takze jest kilka pieter sciany + podlog ktore pomagaja trzymac sciane w pozycji, no i oczywiscie material z jakiego sciana jest wykonana.

Zwroc uwage  na dlugosc czesci "wieszaka", ktore sa docisniete do sciany. Sa one duzo dluzsze w rozwiazaniu troada. Dluzsze elementy redukuja sile wyrywajaca twoje kotwy (moment dzielony przez dlugosc ramienia, zeby otrzymac sile wyrywajaca), takze jest to duzo lepsze rozwiazanie. Jeszcze dodam, ze wedlug mnie kotwa po srodku, pomaga, ale tylko minimalnie. Zeby ta kotwa dzialala, kotwy na gorze musialyby "puscic" przynajmniej minimalnie a w naszym przypadku, to raczej byloby juz po ptokach:). 

Jesli faktycznie twoja sciana to zelbet, to proponowalbym uwazac na zbrojenie kiedy wiercisz w niej. Po pierwsze, bedzie ci niezwykle ciezko wywiercic w tym otwory, drugie nie chcesz odslonic zbrojenia i narazic je na elementy zewnetrzne (wilgoc etc).

Opublikowano

Dzięki za podpowiedź tak będę musiał zrobić dłuższe kątowniki zrobię te które będą przylegaly do ściany max.100 cm  a te na którym będzie leżało akwarium 60 cm i myślę że to powinno wystarczyć. Na odcinku 100 cm dam po 4 albo 5 kotew np. Fisher to chyba powinno wytrzymać. Znacie kogoś kto mogłby takie coś pospawac w Warszawie albo okolicach?. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, ja od początku krótkiej przygody z cyrkulatorami miałem Eheim stream On 6500+. Najpierw w 300l a później w500l. Regulacja jest uboga ale szczerze mówiąc w niczym mi to nie przeszkadzało. Jeśli wycelujesz nieco bardziej w górę czy w dół to już zmienisz ogólny prąd wody. Obecnie mam w 500l podobnego Eheima 9500+ i jedzie na maksa. Woda pięknie się rusza, żadnej pralki. Ryby oczywiście duże i w ogóle ich to nie rusza. Wycelowany trochę w górę mocno natlenia wodę. Także tafla wody jest u mnie brutalnie poruszona.  Miałem dwa mniejsze tunze i chyba miałem pecha. Jeden wibrował po tygodniu i go oddałem a drugi wytrzymał z pół roku i był bardzo głośny. Też się go pozbyłem.  Ogólnie woda lekko płynie, ryby mają subtelny ruch, kupy wszystkie płyną idealnie do zasysu. Eheimy używam piąty rok jakoś.  Oczywiście jak jest całkowita cisza w salonie, ryby nie chlupia a za oknem nie jedzie Harley Davidson to słychać delikatnie cyrkulator.  Kiedyś w modelu 6500 padł wirnik, tzn był głośny i tuż przed końcem 3 letniej gwarancji dostałem nowy cyrkulator. Oczywiście żeby woda się ruszała kupiłem tanio nowy 9500 i tak został. A 6500 czeka w pudełku. Ryby mówią że wolą 9500 😁  
    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Dzień dobry,    chciałbym prosić o pomoc w identyfikacji glonów. Na środku mam wapien który zarósł jakoś pierwszy. Kolejne kamienie zarośnięte w ok tydzień czasu. Rośliny mam sztuczne.    nie wiem czy to okrzemki, brunatnice czy może jakaś dziwna wersja sinic? 
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.