Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, lukas1987 napisał:

Nieźle sika ;)Turbo kaseta? Bez przegrody? 

Lukas wzorowałem się na Twoim kaseciaku pierwotnego projektu allinone deccorativo. Przegroda jest ruchoma pomiędzy gąbką a pompą i według teorii ma pomagać w starcie akwarium. Docelowo ją wyjmę jak biologia się ustabilizuje. 

Opublikowano

Myślę, że możesz śmiało przykleić kasetę do szyby.  Będziesz spał spokojnie ;)

  

Zasys masz regulowany, więc problemu nie będzie z jego ustawieniem.

Komora wyjmowana, także dostęp do złoża i pompy bezproblemowy.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Pomyśl też o założeniu koszulki termokurczliwej na rurę wylotu wody z kasety- podniesie to estetykę. Dodatkowo podpowiem, że rurę PCV od wody można kształtować po podgrzaniu 9gdyby był problem z ukierunkowaniem strumienia wody). Wiem bo sam ostatnio to przerabiałem.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kolego gratuluję jak na pierwszy kaseciak to doskonały.:D Następne będziesz kleił w godzinę i na pewno będą :)lepsze.

Jak sam już zauważyłeś to kaseciak zanurzony do połowy i z ciężką pompą i tak wypływa i zapewne dlatego te kamienie - sam tak dociążam .  Jeśli na 3 rogach kasety postawisz kropki Soudala All Fix Turbo i wkleisz do szyby pod wzmocnieniem wzdłużnym to łatwo to podważysz żyletką  i w razie potrzeby odkleisz kasetę od szyby. Nie ma nic gorszego jak wywrócony kaseciak z pracującą pompą - dorównuje mu tylko odklejony od szyby pracujący falownik.

Nie bardzo załapałem gdzie zrobiłeś tą suwaną  regulację wielkości zasysu wody bo wygląda że nie jest to zasys w dnie tylko zasys  deno-ścienny:D ale mogę żle odczytywać twoje zdjęcie bo tylko na jednym widać tą regulację chyba jeszcze w proszku czyli przed sklejeniem.

Wkrótce skleję taki kaseciak w wersji uniwersalnej pod napęd falownikami 4000-7000l/h  albo pompami DC z  regulacją zasysu i wszystkimi osiągnięciami z naszych doświadczeń oraz opiszę tam  kalibrowanie wlotu jeszcze raz.

Teraz w wannie zrób kalibrację wielkości wlotu wody czyli okna wlotu.

1/ Wyjmij wszystko z kasety łącznie z przegrodą ruchomą  i pozostaw tylko pompę , pamiętając by cały wlot wody był z 3-5cm od dna wanny. Możesz lekko przechylić kasetę na plecy by nic nie było w pobliżu zasysu.

2/ Ustaw tą przeżroczystą zasuwką taki otwór by przy włączaniu pompy poziom w kasecie spadał o  ok 1cm

3/ Policz jaka to jest powierzchnia i podaj koleżeństwu wymieniając pompę jej sik i pole okna - zostanie informacja dla innych z pompami ok 5000l/h. bo weszliśmy w wydajności nie osiągalne ani dla narurowca ani tym bardziej dla nawet największego kubła - chyba FX6 . W sumpach bywają nawet większe pompy ale z racji podnoszenia wody tak o 1-1,5m oraz długie przewody to im mocno spada ten wytrysk a u ciebie pięknie wali woda. Podstaw tam miednicę lub kubeł ze 20l i złap czas napełniania - policzysz faktyczny sik pompy z kolankiem 90st.  A może nie licz bo nie wyjdzie te 5000l/h i co wtedy?:(

4/ gdyby nie ten wylot wody nad gąbką to bym w tym miejscu wyciął skimmer w ściance przedniej wprost do komory śmieciowej - jedno wyszczerbienie szerokie na 1cm i głębokie na tyle by sięgało 1cm pod lustro wody w baniaku. Ponieważ po kalibracji zawsze w komorze śmieciowej będzie lustro niżej o 1cm więc skimmer działa jak szatan zawsze a film bakteryjny i śmiecie są wciśnięte w gąbce i nawet jak zatrzymasz pompę funkcją feed z AquaBoxa to nic nie powraca na baniak.

A teraz pytania.

- gdzie będzie grzałka bo w komorze śmieciowej chyba tylko 0,5-1cm? więc nie wejdzie - uprzedzam że komora pompy to złe miejsce na grzałkę.

- jak sobie wyobrażasz wyjmowanie co tygodniowe gąbki przez tą rurę od pompy.

- gdzie przewidziałeś blok z Purolite bo przy siarczanach 90 ppm na pewno będzie działał ale przy 150ppm raczej już nie i wtedy ?

- gdzie wsadzisz 2litry TMBT ? mając już w komorze pompy 1-1,5l ceramiki.

Sorki za upierdliwe pytania ale chyba konstruktywne?.

 

 

 

 

Opublikowano
Godzinę temu, deccorativo napisał:

Kolego gratuluję jak na pierwszy kaseciak to doskonały.:D Następne będziesz kleił w godzinę i na pewno będą :)lepsze.

Jak sam już zauważyłeś to kaseciak zanurzony do połowy i z ciężką pompą i tak wypływa i zapewne dlatego te kamienie - sam tak dociążam .  Jeśli na 3 rogach kasety postawisz kropki Soudala All Fix Turbo i wkleisz do szyby pod wzmocnieniem wzdłużnym to łatwo to podważysz żyletką  i w razie potrzeby odkleisz kasetę od szyby. Nie ma nic gorszego jak wywrócony kaseciak z pracującą pompą - dorównuje mu tylko odklejony od szyby pracujący falownik.

Nie bardzo załapałem gdzie zrobiłeś tą suwaną  regulację wielkości zasysu wody bo wygląda że nie jest to zasys w dnie tylko zasys  deno-ścienny:D ale mogę żle odczytywać twoje zdjęcie bo tylko na jednym widać tą regulację chyba jeszcze w proszku czyli przed sklejeniem.

Wkrótce skleję taki kaseciak w wersji uniwersalnej pod napęd falownikami 4000-7000l/h  albo pompami DC z  regulacją zasysu i wszystkimi osiągnięciami z naszych doświadczeń oraz opiszę tam  kalibrowanie wlotu jeszcze raz.

Teraz w wannie zrób kalibrację wielkości wlotu wody czyli okna wlotu.

1/ Wyjmij wszystko z kasety łącznie z przegrodą ruchomą  i pozostaw tylko pompę , pamiętając by cały wlot wody był z 3-5cm od dna wanny. Możesz lekko przechylić kasetę na plecy by nic nie było w pobliżu zasysu.

2/ Ustaw tą przeżroczystą zasuwką taki otwór by przy włączaniu pompy poziom w kasecie spadał o  ok 1cm

3/ Policz jaka to jest powierzchnia i podaj koleżeństwu wymieniając pompę jej sik i pole okna - zostanie informacja dla innych z pompami ok 5000l/h. bo weszliśmy w wydajności nie osiągalne ani dla narurowca ani tym bardziej dla nawet największego kubła - chyba FX6 . 

 

 

W wannie ten kaseciak zanurzony jest do połowy...  Czy te ustawienia i pomiary będą adekwatne do tego co będzie w zbiorniku, przy pełnym zanurzeniu? 

Opublikowano
3 minuty temu, lukas1987 napisał:

W wannie ten kaseciak zanurzony jest do połowy...  Czy te ustawienia i pomiary będą adekwatne do tego co będzie w zbiorniku, przy pełnym zanurzeniu? 

Tak wszystko tylko przesunie się w górę, jedyne to  pompa mając nad sobą więcej wody będzie ciut cichsza a kaseciak bardzie będzie chciał wypłynąć. Reszta będzie tak samo.

Opublikowano
6 godzin temu, deccorativo napisał:

Nie bardzo załapałem gdzie zrobiłeś tą suwaną  regulację wielkości zasysu wody bo wygląda że nie jest to zasys w dnie tylko zasys  deno-ścienny:D ale mogę żle odczytywać twoje zdjęcie bo tylko na jednym widać tą regulację chyba jeszcze w proszku czyli przed sklejeniem.

Tak dokładnie jest to zasuwka umieszczona na ścianie przedniej u jej dołu. Nie ma dziury w dnie. Zrobiłem prowadnice wewnątrz komory śmieciowej na dnie o długości 15 cm tak że zasuwka wchodzi pomiędzy prowadnice a przednią ścianę.

17 godzin temu, lukas1987 napisał:

Myślę, że możesz śmiało przykleić kasetę do szyby.  Będziesz spał spokojnie

Chyba tak uczynię.

 

16 godzin temu, jaras napisał:

Pomyśl też o założeniu koszulki termokurczliwej na rurę wylotu wody z kasety- podniesie to estetykę. Dodatkowo podpowiem, że rurę PCV od wody można kształtować po podgrzaniu 9gdyby był problem z ukierunkowaniem strumienia wody). Wiem bo sam ostatnio to przerabiałem.

Dobry pomysł. Pokombinuję z podgrzaniem tej rury zapalniczką.

6 godzin temu, deccorativo napisał:

- gdzie będzie grzałka bo w komorze śmieciowej chyba tylko 0,5-1cm? więc nie wejdzie - uprzedzam że komora pompy to złe miejsce na grzałkę.

Grzałki nie zamierzam instalować póki co. W mieszkaniu mam ciepło a dodatkowo akwarium stoi przy kaloryferze. W poprzednim baniaku miałem zimą temp 25-26 st, latem pod 30. Myślałem teoretycznie żeby wykombinować jakiś wymiennik ciepła wieszany na kaloryferze i w ten sposób dogrzewać akwarium, ale tu woda by musiała opuszczać baniak więc pomysł i średnio fajny i abstrakcyjny ;) Na start akwarium mam grzałkę 200 W, żeby biologia ruszyła.

6 godzin temu, deccorativo napisał:

- jak sobie wyobrażasz wyjmowanie co tygodniowe gąbki przez tą rurę od pompy.

Tu jeszcze nie wiem :) Może będę na gwincie kolanka obracał  wylot o 90 st..

6 godzin temu, deccorativo napisał:

- gdzie przewidziałeś blok z Purolite bo przy siarczanach 90 ppm na pewno będzie działał ale przy 150ppm raczej już nie i wtedy ?

No właśnie - bida :( Blok wejdzie do kasety pompy. A z siarczanami - hmmmm. na stronie wodociągów pokazują wartość max dla miesiąca więc możę się uda akurat trafić gdy siarczany będą niskie. Może jakimś testem będę je badał w kranie. To jest woda z zalewu Zegrzyńskiego, z Bugi i Narwi, czyli nafaszerowana związkami chemicznymi z pól. Gdyby była Woda z Wisły, czyli głównie górska to nie było by problemu myślę.

6 godzin temu, deccorativo napisał:

- gdzie wsadzisz 2litry TMBT ? mając już w komorze pompy 1-1,5l ceramiki.

W tej wersji kaseciaka nie przewidziałem TMBT. Ale już żałuje, bo z powodu siarczanów w wodzie to chyba by było dobre rozwiązanie. Cóż biologię będę próbował wystartować z tym co mam. A potem może nowy kaseciak :)

 

Testy przepływów niedługo zrobię :)

 

Opublikowano (edytowane)
Dnia 23.04.2017 o 08:24, deccorativo napisał:

1/ Wyjmij wszystko z kasety łącznie z przegrodą ruchomą  i pozostaw tylko pompę , pamiętając by cały wlot wody był z 3-5cm od dna wanny. Możesz lekko przechylić kasetę na plecy by nic nie było w pobliżu zasysu.

2/ Ustaw tą przeżroczystą zasuwką taki otwór by przy włączaniu pompy poziom w kasecie spadał o  ok 1cm

3/ Policz jaka to jest powierzchnia i podaj koleżeństwu wymieniając pompę jej sik i pole okna - zostanie informacja dla innych z pompami ok 5000l/h. bo weszliśmy w wydajności nie osiągalne ani dla narurowca ani tym bardziej dla nawet największego kubła - chyba FX6 . W sumpach bywają nawet większe pompy ale z racji podnoszenia wody tak o 1-1,5m oraz długie przewody to im mocno spada ten wytrysk a u ciebie pięknie wali woda. Podstaw tam miednicę lub kubeł ze 20l i złap czas napełniania - policzysz faktyczny sik pompy z kolankiem 90st.  A może nie licz bo nie wyjdzie te 5000l/h i co wtedy?:(

A więc podaję wyniki :) :

edit :  Prześwit zasysu 1,5 cm x 22,7 cm = 34,05 cm2 daje spadek lustra wody w kaseciaku 1 cm. Zasys nie jest wykonany w dnie kasety, a w dolnej części komory śmieciowej i sięga dna kaseciaka.

Wydajność pompy w tym badaniu to 3600 l/h. Tu zaznaczam, że przepływ dławiony jest zwężką 19/14/19 mm. Niestety w tej chwili nie mogę skomponować zestawu bez zwężki i dlatego próba wykonana jest z mniejszym przepływem niż nominalny. Pompa to Tunze 1073.06 Silence o przepływie nominalnym 5000 l/h.

Za jakiś czas spróbuję coś wymyślić, żeby próbę wykonać bez zwężki. 

DSC_4811 (1).JPG

Edytowane przez iquitos68
Opublikowano

W weekend Majowy będę chciał odpalić baniak, W KOŃCU :e_biggrin:

Wstępny plan jest taki:

1. Przyklejenie filtra kasetowego w akwarium. Instalacja oświetlenia LED.

2. Wlanie zimnej wody o temperaturze ok 10 st bo tańsza. Nie mam jeszcze ustrojstwa więc teraz go nie wykorzystam.

3. Poczekanie 1-2 dni na samoczynne ogrzanie się wody plus ewentualne dogrzanie wody grzałką do 26st.

4. Uruchomienie filtra kasetowego na gąbce, 2l Matrixa, bez bloku Purolite oraz falownika jeszcze na tym etapie.

5. Uruchomienie biologi według zasad WA.

6. Po ustabilizowaniu biologi wymiana 80% wody w akwarium, nalewając tym razem wodę o temp 26 st przepuszczoną przez ustrojstwo wersja 2.

7. Start bloku Purolite.

8. Zarybianie :)

 

Proszę o ewentualne uwagi do tego planu.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.