Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
20 minut temu, XGrzesX napisał:

Wycisnąłem porządnie gąbkę i wyjąłem przegrodę. Gąbka teraz siedzi na miejscu. Po wyjęciu przegrody poziom wody w filtrze dalej o ok 10 cm niższy.

Jeśli pompa się siorbie powietrza to zostaw jak jest...

Opublikowano

No nie Andrzeju - jak gąbka nowa i czysta w turbo-kaseciaku a poziom w komorze pompy o 10cm niżej niż w baniaku to tragedia. jest żle

Co będzie jak się gąbka  gówienkami nieco zapcha ?  Czyszczenie gąbki co drugi dzień by pompa nie siorbała wychodzi.

Nie wiem ile wody kolega ma nad pompą ale tam nigdy nie ma za wiele.

Tak jak wszystko czyste i nówka to zaznaczam tylko w turbo-kaseciaku powinno być nie więcej jak 1-2cm spadku lustra więc coś ci zatyka zupełnie filtrację i przepływ wody.

Grześ weż miarkę i zmierz przy pracującej pompie poziomy wody do krawędzi kasety w:

komorze śmieciowej

komorze pompy

na zewnątrz w akwarium

reszta to matematyka i podaj cyframi wyniki. gdzie jakie spadki masz.

podaj czy masz ruszt na dnie i co jest w jakich siatkach oraz dokładnie nic nie pomijając siedzi w komorze pompy.

coś ty wykombinował chłopie?:D że zatkałeś turbo-kaseciak.

Jak ci się potwierdzą te 10cm niżej w komorze pompy to robisz tak.

Wyjmujesz wszystko z komory pompy i zostaje tylko ruszt i gąbka - puszczasz pompę i mierzysz spadek lustra - powinno być 0 -5mm spadku.

potem dokładasz po kolei tak jak siedziały tam media filtracyjne i zobaczysz co hamuje wodę.

podejrzewam że te media opierają się o gąbkę o czym już pisał Rafał i spiochu .

Był też wątek gdzie ktoś w szalonym pędzie minimalizacji kasety walczył o zminiejszenie komory pompy do jej gabarytów zapominając o jej pojemności i miejscu na grzałkę.

Grzałka może siedzieć w złożu ale ponieważ powierzchnia grzałki rozgrzewa się do 60C to na styku z ceramiką nie będzie biologii ale kilka milimetrów dalej już jest temp wody więc ubytek biologii IMHO żaden.  Można z siatki na krety zwinąć rurkę na grzałkę i w tą rurkę wsadzać grzałkę wtedy nie styka się z żadnym ze złóż.

 

 

Opublikowano

Wszystko dokładnie posprawdzam wieczorem. Rano różnica poziomu wody wynosiła ok 20 cm.

Chciałbym jeszcze zapytać o ustawienie samej pompy. Nie jestem zadowolony z rozwiązania które polega na tym, że pompa stoi bezpośrednio na podłożu bo sama pompa nie stoi stabilnie co powoduje, że wylot co chwila zaczyna stukać o ściany akwarium lub kaseciaka. Chciałbym jakoś pewniej zamontować pompę aby siedziała sztywno. Czy macie jakieś swoje patenty. Myślę czy nie zrobić jakiegoś podestu z pcv z dziurkami albo szczelinami albo może zrobić z rzadkiej gąbki coś w stylu wytłoczki która w którą włożę pompę.

 

Opublikowano
28 minut temu, XGrzesX napisał:

Wszystko dokładnie posprawdzam wieczorem. Rano różnica poziomu wody wynosiła ok 20 cm.

Czegoś nie rozumiem jakim cudem przy wysokości akwarium 40 cm masz w filtrze lustro wody na 20 cm ?

Opublikowano

Grześ w Juwelu masz ta ramę i poprzeczkę, Andrzej też coś podejrzewa:D

Mierzysz wyniki nie do krawędzi ramy tylko wszystko odnosisz do poziomu wody w akwarium.

Zrób te 3 pomiary jak ci  napisałem i od 2 wyników odejmij wynik krawędz ramy- lustro wody w akwarium i to nam podaj.

zdaje się że niezłą oszybkę nam tu zaprezentowałeś z tą różnicą aż 20cm na tą chwilę. Przez noc z 10cm wzrosło do 20cm a jutro będzie 30cm.:(

Co do tej stukającej pompy AqC2000 to pisałem że to najgorszy wariant pompy ale masz to dałeś.

Ja też identyczną mam od 2 lat i stoi wkopana w TMBT tak by nie dotykała do ścianek a zasys był możliwie daleko od ścianek - u mnie stoi po skosem w kierunku rogu wylot peszela jest na krawędzi kasety położony na kawałeczku cieniutkiej gąbki

Opublikowano (edytowane)

Podaje wyniki pomiarów.

Lustro wody na zewnątrz filtra jest ok 1 cm poniżej górnej krawędzi filtra.

Przy włożonej gąbce i ceramice poziom wody w filtrze jest 19 cm poniżej górnej krawędzi filtra.

Po wyjęciu gąbki poziom wody w filtrze jest 11 cm poniżej górnej krawędzi filtra.

Po wyjęciu gąbki wraz z ceramiką poziom wody w filtrze jest ok 10,5 cm poniżej górnej krawędzi filtra.

Dodatkowo po przekręcenie pokrętła regulacji "mocy" o 45 stopni - poziom wody w filtrze 7 cm poniżej górnej krawędzi.

Wlot w filtrze jest w formie szczeliny 3mm na całej szerokości dnia (14cm).

Czy z powyższego wynika, że projekt turbo kaseciaka jest do d.... ?

Edytowane przez XGrzesX

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.