Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widze, że ten sklep to nawet u mnie w mieście ;D Szkoda tylko że w nim nie mają płyt 25mm Jest 18 i 36 .... Mógłbym sobie wszystko tam zamówić i spokój.

60 cm wysokości będzie odpowiednie Waszym zdaniem ? Teraz mam szafkę 55cm i akwarium wysokie na 50cm (+10cm pokrywa) i dla mnie jest za nisko.

Opublikowano

Suricade ma po części rację, że wyższe akwarium i wyżej postawione sprawia kłopot przy czyszczeniu wewnątrz, ale piasek można wzruszyć kijkiem :) a głównie to bym patrzył na to gdzie siedzę przy obserwacji baniaka. 280l miałem uystawioną o 5-6cm za wysoko i centralnie oko patrzyło na piasek, obecnie obniżyłem je o 7cm i jest super :)

A do czyszczenia nie zdejmuję pokrywy (korony) i i tak muszę brać krzesełko, bo wylosowałem tylko 176cm wzrostu i zapracowałem na solidny mięsień piwny :)

Opublikowano

Akurat te nóżki które podał Plezi są brzydkie no i tracisz 10cm na wysokości szafki. Daj regulator poziomu np. taki jak w linku a szafka pod razu będzie ładniejsza i więcej w niej będzie miejsca. Zyskasz plusa u nowej żony ;)

Wysłane z telefonu

Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, spiochu napisał:

Akurat te nóżki które podał Plezi są brzydkie no i tracisz 10cm na wysokości szafki. Daj regulator poziomu np. taki jak w linku a szafka pod razu będzie ładniejsza i więcej w niej będzie miejsca. Zyskasz plusa u nowej żony ;)

Wysłane z telefonu
 

Akurat tutaj Śpiochu ma rację, są brzydkie jak czarna deszczowa noc listopadowa, ale po primo u mnie ich nie widać a nośność mają zacną :)

po drugie primo (przez ignorantów nazywane secondo) przestrzeń pod szafką ~8cm daje mi możliwość sprawdzenia się w pracach domowych zleconych przez żonę i wetknięcie pod szafkę rury od odkurzacza :)

I trzecie primo (zwane przez wyżej wymienionych terzo) nóżki z linku  u mnie nie miały by przyszłości, ponieważ podłoga moja pamiętająca cukierki od Towarzysza Edwarda G. jest tak krzywa że 10mm różnicy na nodze nie robiło by na niej większego wrażenia :) te brzydkie mają zakres ~30mm.


Wracając do prośby autora tematu, tak mogę Ci pomóc, powiedz tylko co byś chciał zmienić w moim sprawdzonym projekcie :) (poza wymiarami)

Edytowane przez Pleziorro
Opublikowano

Rozmieszczenie półek mnie satysfakcjonuje. Jedynie co chciałbym dodatkowo to drzwi. Dzielone najlepiej na 3 części. No i wysokośc szafki jednak dałbym 65 cm. Tylko nie wiem co z nóżkami. Twoje są w kolorze czarnym a ja będę potrzebował kolor Olcha/Wiśnia więc to nijak będzie się prezentowało

Opublikowano

No to właściwie, nie potrzebujesz projektu :) nóżki możesz dać takie jak poleca Śpioch, odejdzie problem koloru bo nie będą widoczne, lub poszukać nóg aluminiowych albo dać te brzydkie i je zamaskować cienką 16mm płytą.

Drzwiczki montujesz na zawiasach  z płyty 16-18mm pomniejszając o stosowną grubość półki. 

Opublikowano

Właśnie projekt chciałbym gotowy dla stolarza. Bo wątpię bym sam się wziął za skręcanie tego. Ewentualnie jakbyś mógł podesłać wymiary gotowych formatek i ile potrzebuję

Opublikowano

Jak stolarz to on sam sobie da radę, daj mu tylko wymiary zewnętrzne mebla i ilość drzwiczek jaka ma być. I, najważniejsze, zalecenie, że plecy mają być z pełnej płyty wsadzonej między ścianki a nie przykręconej do nich "od czoła".

Wysłane z telefonu



Opublikowano

A skąd ty jesteś ?

Może masz kogoś do pomocy co troszku majsterkuje ? samemu ciężko, ale we dwie osoby się elegancko montuje. Potrzeba tylko wiertło do konfirmatów ~40zł, wiertarkę, poziomicę, wkrętarkę i worek konfirmatów :)+ piwko i chęci.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.