Skocz do zawartości

Tropical Africa Carnivore i Herbivore


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
57 minut temu, Mortis napisał:

Jeśli o mnie chodzi to spokojnie używaj tych pokarmów które wymieniłeś. Obsada z przewagą roślinnego i będzie w porządku. 

W takim razie herbivore i carnivore jako dodatek, a baza jak wyżej. 

Opublikowano

Ja tam jakiegoś dużego doświadczenia nie mam, ale używam Herbivore jako podstawowy i ryby mają się dobrze. Granulki znikają "szybciej niż się pojawią" ;) w akwarium, z wodą nic się nie dzieje - to pewnie dlatego, że nawet nie zdążą spaść do połowy wysokości akwarium :D

  • Lubię to 1
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Wczoraj kupiłem puszkę 250ml/130g herbivore - po podaniu ryby dostały białej gorączki ? wsypałem mniej więcej tyle ile ryb i wszystko zniknęło w mgnieniu oka, nawet nie zdążyłem zobaczyć jak pokarm zachowuje się w wodzie ?

Opublikowano

Ja muszę powiedzieć, że dla swoich podopiecznych zakupiłem Herbivore i tego samego dnia - po pierwszym karmienu go oddałem. Niby jest dla ryb od 3cm ale np. mój samiec saulosi, który ma coś koło 6cm i Hara nie były w stanie tego zjeść. Nie mówię już o pozostałych rybach - mniejszych niż 5cm. Brały to do pyskow, memlaly, memlaly i wypluwaly. Od tej pory dostają tylko płatki i przy każdym karmieniu szaleją jak głupie. Szczerze - zakup Tropicala Herbivore uważam za swój najgorszy zakup pokarmowy. 

Pokarm oddałem koledze z forum, którego wielkość ryb wynosi ponad 8cm i też ma mieszane odczucia.

Opublikowano

Również testowałem oba pokarmy ww. firmy i u mnie ryby od razu go pobierały bezproblemowo.

Czasami tak bywa że ryba pomemla/wypluje od razu pokarm tracąc do niego zainteresowanie i dlatego najlepiej jest stopniowo wprowadzać nowy pokarm do diety ryb.

Również trzeba brać pod uwagę wielkość granulek dla ryb które posiadamy.Jako że posiadam młodą obsadę(ryby zakupione miały 3-4cm) więc pokarm Tropicala wcześniej mieliłem w młynku do soli i pieprzu i było wszystko ok jeśli chodzi o jego pobieranie przez ryby...

Warto na początku wymieszać trochę nowego pokarmu z starym i tak podawać przez kilka dni aby ryby przyzwyczaiły się do niego...

Opublikowano

Swoim rybom dawałem tylko Herbivore, ale po miesiącu go odstawiłem. Ryby przyjmowały pokarm od pierwszego karmienia bardzo łapczywie, ale następnego dnia po pierwszym karmieniu pojawił się problem u Labeotropheus trewavasae i Tropheops sp. Red Fin w postaci długich, ciągnących się odchodów. Próbowałem je przyzwyczajać przez miesiąc do tej karmy, podając ją co drugi dzień rano, ale nic to nie dało. Odchody wróciły do normy jakiś tydzień po całkowitym odstawieniu Herbivore.

Opublikowano

Ja podaję swoim rybom od początku zarówno CARNIVORE jak i HERBIVORE; ryby jedzą z apetytem... Co prawda mam już dorosłe ryby ale gdy były małe to pokarm przez chwilę namaczałem. Jak zresztą wszystkie pokarmy granulowane, którymi karmiłem narybek...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.