Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, przymierzam się do założenia akwarium Malawi, zbiornik ma 200 l (100x50x40). Czytałem już sporo, ale na pewno jeszcze sporo przede mną. Do tej pory natomiast nie znalazłem odpowiedzi na pewne pytania dotyczące obsady. Jeśli moglibyście pomóc

1) zdecydowałem się na Pseudotropheus saulosi, jakie inne pyszczaki mogę wpuścić (odpowiednie do początkujących i odmienne kolorem od saulosi). W 200 l mogę mieć dwa gatunki, z tego co już wiem. A Trzy to za dużo?

2) Ile rybek poszczególnych gatunków mam wpuścić? Zastosować "kontrolowane przerybienie" czy jako początkujący nie robić tego?


z góry dzięki za pomoc.

Opublikowano
Witam, przymierzam się do założenia akwarium Malawi, zbiornik ma 200 l (100x50x40). Czytałem już sporo, ale na pewno jeszcze sporo przede mną. Do tej pory natomiast nie znalazłem odpowiedzi na pewne pytania dotyczące obsady. Jeśli moglibyście pomóc

1) zdecydowałem się na Pseudotropheus saulosi, jakie inne pyszczaki mogę wpuścić (odpowiednie do początkujących i odmienne kolorem od saulosi). W 200 l mogę mieć dwa gatunki, z tego co już wiem. A Trzy to za dużo?

2) Ile rybek poszczególnych gatunków mam wpuścić? Zastosować "kontrolowane przerybienie" czy jako początkujący nie robić tego?


z góry dzięki za pomoc.



Kolego na przyszłość, zakładamy własny wątek z wątpliwościami. To jest temat z gotowymi obsadami, a nie do rozwiewania wątpliwości ;) na szybko odpiszę licząc, że moderator wydzieli Ci temat... Do 200 litrów 2 gatunki to maksimum. A na Twoim miejscu zostałbym przy Saulosi z układem 2+6. Dodając drugi gatunek i trzymając ryby w układach 2 x 1+4 już miałbyś to swoje "kontrolowane przerybienie"... Jednak jedynym gatunkiem jaki by się ewentualnie dał wcisnąć do tych 200 litrów jest Iodotropheus Sprengerae. Tak jak napisałem, polecam jednak zostać przy Saulosi...

  • Dziękuję 1
Opublikowano

2) Ile rybek poszczególnych gatunków mam wpuścić? Zastosować "kontrolowane przerybienie" czy jako początkujący nie robić tego?


z góry dzięki za pomoc.



Cześć, jeśli wymiar akwarium jest 100x50 a wysokość 40h to na upartego te rdzawe tak jak pisze kolega Matik możesz dołożyć. Jeśli jednak baniak jest 100x40 50h to zostań tylko przy Sauloskach.

Co zaś się tyczy przerybienia i zakupu obsady, to jest troszkę loteria, jedni kupią 8 ryb i trafią piękny układ że dwa samce na sześć samic a inni kupią 12 samych samców :) choć tu już trzeba by mieć wyjątkowego pecha :) Jak zaczynałem proponowano mi kupić 3x10, ale byłem goły po postawieniu akwarium, więc zdecydowałem się na zakup 3x8. Kupowałem w Tan-Mal. W paczce znalazłem 3x9 :)

Red Fin - 5 samców 4 samiczki (obecnie 2+4)

Maingano - do dziś nie wiem które to samce na 100% więc pływa komplet (9)

Hongi - 4 samce i 5 samiczek (obecnie 4+4) do dalszej redukcji, ale one u mnie się prawie nie wybarwiają, są zastraszone i czekam już pół roku aż zmężnieją, może po przesiadce do 666l sytuacja się troszkę odmieni.


Także sugeruję zakup około 8-9 sztuk i potem redukcję, tylko żebyś nie został tak jak ja z niewiadomymi i potem trzeba kupować większy baniak :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dzięki za odpowiedź, ale czegoś nie rozumiem z Twojej wypowiedzi. Z tego co wiem saulosi są łatwe do rozróżnienia samce niebieskie samice żółte tak? to dlaczego piszesz że to loteria, wybiorę sobie w sklepie tyle samców ile będę chciał tak? Co innego przy tych rdzawych....

Opublikowano
Co innego przy tych rdzawych....

Możesz jeszcze się zastanowić nad Pseudotropheus cyaneorhabdos ''maingano'' lub ewentualnie Labidochromis sp. 'perlmutt' w układzie zasugerowanym przez kolegę MatiK'a...

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Widziałem Maingano Śpiocha, spora ryba rośnie, nie pchał bym jej do 100cm raczej.

Może futruje(karmi) je sterydami :P ?

Maingano tak jak saulosi rośnie do podobnych rozmiarów...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.