Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich na forum, w końcu się zalogowałem,

do mojego docelowego zbiornika jeszcze daleko,

natomiast na rozgrzewke wystartowałem 80x35x40,

moje testy to niestety paskowe jbl,

wiadomo - patrzę na nie z przymrużeniem oka, ale w towarzyskim 30litrów dały rade,

tam wszystko od roku żyje i trzymam kontrole, no2 zero no3 na minimalnym poziomie.


no i mój problem, a raczej pytanie, co dzieje się gdy po starcie (po spadku no2) nie zaczniemy podmieniać wody,

czy mogłem przegapić moment ? bo nie było mnie przy akwa ponad tydzień, po powrocie mam no2 ponad 10, no3 ponad 250 i od ponad tygodnia nie spada

od razu po zaobserwowaniu wyciągłem 6 żywych razborek klinowych, wszystkie przeżyły, były jako startowe dla późniejszych saulosi


filtr to narazie tylko aquael turbo 1000

Opublikowano
No2 = 10? No3 = 250? I rybki żyją? To chyba mówi wszystko o dokładności tych pasków...


Wysłane z telefonu



no tak, od razu jak to zobaczyłem przeniosłem je z powrotem do dojżałego

Opublikowano

A śmiertelne NO3 to 100, NO2 to 2 lub 5,zależnie od źródła... Albo ryby są martwe albo wiesz co możesz zrobić z tymi testami... :)


Wysłane z telefonu

  • Dziękuję 1
Opublikowano
no i mój problem, a raczej pytanie, co dzieje się gdy po starcie (po spadku no2) nie zaczniemy podmieniać wody,


...wszystko zależy od wielu czynników. Jeżeli jest to LT z prawdziwego zdarzenia to ekosystem sam je utrzyma na właściwym poziomie i możesz długo nie podmieniać wody a tylko dolewać. Jeżeli jest to nasz biotop a stosujesz żywice jonowymienne , absorbery azotanów to też długo pozostanie na właściwym poziomie. Ale jeżeli w naszym biotopie polegasz tylko na podmianach wody a ich zaprzestaniesz jak podajesz w pytaniu to Ci po prostu wzrośnie NO2 i NO3.



...a tak na marginesie to gdybyś się wczytał u góry na pasku w Malawi FAQ to sam byś doszedł do tych wniosków.


no i mój problem, a raczej pytanie, co dzieje się gdy po starcie (po spadku no2) nie zaczniemy podmieniać wody,


..ale dla jasności dodam ,że moja odpowiedź dotyczy zbiornika dojrzałego w którym nie podmieniasz wody. A z tego co piszesz ( teraz się wczytałem) masz prawdopodobnie dopiero wystartowany zbiornik stąd tak wysokie parametry. Pomijając fakt ,że testy paskowe przekłamują i pewnie tak naprawdę masz trochę niższe te parametry.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
traktuje je narazie jako:

biały - ok

różowy - nie ok



kolego akwarystyka to nie rozgrzewka ani traktowanie czegokolwiek "na razie".

Wymaga zawsze traktowania poważnie bo to życie a każde życie należy szanować.


To było na rozgrzewkę:D


To nie ty nie możesz znależć informacji tylko my. Jak Andrzej ci napisał wszystko jest w FAQ tylko czytać trzeba albo użyć funkcji tagi ( prawy górny róg paska)


Po pierwsze uzupełnij swój profil o wszystkie możliwe dane bo to tobie czyli młodziankowi:D a nie nam potrzebne. Wyjdzie np. jaką masz wodę w kranie.


Po drugie przestań tej 112l traktować jako rozgrzewka czyli durny eksperyment ze startem na rozbory klinowe za pomocą totalnie nic nie wskazujących pasków i jeszcze ten odczyt - biały OK -różowy żle.


Po trzecie to co może się sprawdzić w akwarium towarzyskim nawet jak Andrzej napisał w LT na pewno bez podstawowej techniki, testów biologii nitryfikacyjnej i podmian wody co tydzień nie ma szans nawet na rozgrzewkę sprawdzić się w Malawi na dodatek z P. saulosi w tak maleńkiej ilości wody w tej 112l.


Zacznij bez rozgrzewki a na poważnie i kup 3 testy kropelkowe JBLa ( nie innej firmy bo akurat tych nie ma w twoim zoologu) na:


pH koniecznie i wyłącznie zakres 7,4-9 a nie inny

NO2

NO3


oraz 1 ampułkę bakterii nitryfikacyjnych do wyboru Prodibio Biodigest lub 118ml Seachem Stability i wlej do wody w baniaku ( postaraj się kupić te a nie inne z pożywką bo z kontekstu czytam że sauloski już tam pływają - ile szt?


Wtedy jak opanujesz robienie testów znajdziesz sam pierwsze wiarygodne informacje o tym starcie.


Napisz jeszcze:

ile dni trwa już ta rozgrzewka czyli kiedy zacząłeś męczyć rozbory klinowe;)

czy filtr AqC1000 był nowy i czy nowy piasek , kamienie , rośliny ( najlepiej wklej fotkę )

czy i co teraz pływa w tej "rozgrzewce"

  • Dziękuję 1
Opublikowano

2f1ff4cf1f92420cgen.jpg


d7fd7e9e4341bf1bgen.jpg


jak kupie testy i zrobie to odpisze, bo faktycznie nie ma sensu bez tego gadać

filter pracuje już około 3 tygodnie,

po około tygodniu wyciągnąłem razbory, i od tamtej pory

w banioku nie ma nic, tylko świderki,

bakterie były dodawane takie dwie ampułki dawałem,

pamiętam że się odłamywało od dołu i góry


wszystko było w akwa świeże, czyste, no nowe po prostu


kupie testy i najwyżej wtedy podejmiemy decyzje czy zrobić restart

Opublikowano

No widzisz Jarku od razu poważniej.:D

Jeśli woda w Bieruniu Nowym ta sama co w Bieruniu to tu masz pierwsze informacje o wodzie bez pomiarów


http://rpwik.tychy.pl/biuro-obslugi-klienta/jakosc-wody/gmina-bierun/


pH 7,1 i NO3 - 2,66ppm jak przyjdą testy pomierz w baniaku i podaj wyniki

jestem dobrej myśli bo wlałeś Prodibio Biodigest a rozbory dały pożywkę - powinno być OK:D

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Tak to bieruń. Chciałbym jeszcze dodać że na jednym i drugim dużym kamieniu zrobiły się gluty jakby pleśń wielkości 1x2cm i na gąbce filtra to samo tylko więcej takich plam okrągłych

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.