Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Planuje obsadę 2 samce i 5-6 samic Saulosi. A jeżeli bym się zdecydowała na akwarium 240l to już trzeba byłoby zaopatrzyć się w filtr kubełkowy?


....to nie jest kwestia tego czy to będzie z nazwy czy budowy filtr kubełkowy. Musisz wtedy zaplanować tak aby filtracja była wydolna biologicznie i mechanicznie. Masz tutaj parę możliwości..może to być kubełek plus jakiś mechaniczny(wewnętrzny), sam kubełek na tyle silny ,że pociągnie biologię i da radę mechaniczny, może to być hamburski, może to być kaseciak, możesz też wspomagać się jakimś falownikiem ale to wszytko zależy od tego na co się zdecydujesz, od aranżacji , obsady itp. Poczytaj na temat filtracji ,pytaj a coś Ci się wykrystalizuje.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Szykuje się do założenia akwarium 160l Malawi ( pierwsze w moim życiu w tym biotopie)

Witaj na naszym forum ;)...

Teraz najważniejsze pytanie,mianowicie akwarium jakich wymiarów będzie?

Czy w takim litrażu można zamontować tylko filtr wewnętrzny (jeżeli tak to jaki)? Niestety nie stać mnie na kupno dwóch filtrów zewnętrznego i wewnętrznego a jako że jestem kobietą również mam obawy nawet przez zalaniem mieszkania :D

Co to filtracji to jeśli nie masz funduszów na zakup filtra zewnętrznego to jak najbardziej wewnętrzny da radę ogarnąć biologię(która jest nie tylko osadzona na gąbce z niego,ale i w piasku,na kamieniach,szybach itd)...

Ogólnie jeśli ja byłbym na twoim miejscu to postawiłbym albo na dwa filtry wewnętrzne(mniejszej wydajności żeby pralki nie zrobić w zbiorniku)umieszczone na przeciw siebie po bokach,lub jeden filtr wewnętrzny mocniejszy+ewentualnie falownik do zmiatania kup po rybach,albo poszedłbym w stronę filtra kasetowego jak piszą koledzy powyżej...

W sumie to wybrałbym raczej opcję z kaseciakiem ;)...

To naprawdę nic trudnego,zamawiasz gotowe formatki spienionego PCV docięte na wymiar,potem tylko sklejasz i gotowe :D...


Ps...Koledzy tutaj mogą tobie pomóc,w wyliczeniu odpowiednich wielkości formatek to wymiarów zbiornika,więc problemu raczej nie będzie ;)...

Opublikowano
Witaj na naszym forum ;)...

Teraz najważniejsze pytanie,mianowicie akwarium jakich wymiarów będzie?


Co to filtracji to jeśli nie masz funduszów na zakup filtra zewnętrznego to jak najbardziej wewnętrzny da radę ogarnąć biologię(która jest nie tylko osadzona na gąbce z niego,ale i w piasku,na kamieniach,szybach itd)...

Ogólnie jeśli ja byłbym na twoim miejscu to postawiłbym albo na dwa filtry wewnętrzne(mniejszej wydajności żeby pralki nie zrobić w zbiorniku)umieszczone na przeciw siebie po bokach,lub jeden filtr wewnętrzny mocniejszy+ewentualnie falownik do zmiatania kup po rybach,albo poszedłbym w stronę filtra kasetowego jak piszą koledzy powyżej...

W sumie to wybrałbym raczej opcję z kaseciakiem ;)...

To naprawdę nic trudnego,zamawiasz gotowe formatki spienionego PCV docięte na wymiar,potem tylko sklejasz i gotowe :D...



Hm a jakbym zdecydowała się na większe akwarium 240l i dała 2 filtry wewnętrzne? Bo od znajomego mogę dostać filtry, który zmienia akwarium na większe więc mogłabym kupić większe akwarium :D

Opublikowano
Hm a jakbym zdecydowała się na większe akwarium 240l i dała 2 filtry wewnętrzne? Bo od znajomego mogę dostać filtry, który zmienia akwarium na większe więc mogłabym kupić większe akwarium :D

Przy 240 litrach jednak bym się zdecydował na jeden filtr zewnętrzny(kubełek jako biolog)+wewnętrzny jako typowy mechanik...

Czemu tak ciebie zraża filtr kubełkowy?

Wiem że boisz się zalania pokoju,ale jeśli często nie będziesz go otwierać to nie ma obaw...

Opublikowano

Im większy baniak tym większe wydatki. W 240l pasowało by już kubeł albo chociaż panel filtracyjny o którym koledzy wyżej pisali. Ale to nie załatwi sprawy zamiatania dna. W 120cm potrzebny będzie już obok panelu filtracyjnego jakaś głowica z gąbką.

Akwarystyka to tanie hobby jednak nie jest ale jakimś cudem zawsze są na nie fundusze ;)

Opublikowano
Im większy baniak tym większe wydatki. W 240l pasowało by już kubeł albo chociaż panel filtracyjny o którym koledzy wyżej pisali.
Dokładnie tak jak piszesz...

Ale to nie załatwi sprawy zamiatania dna. W 120cm potrzebny będzie już obok panelu filtracyjnego jakaś głowica z gąbką.

Myślę że do kaseciaka wystarczy spokojnie falownik zamiast pompy z gąbką,w sumie sam kaseciak zasysa mechanicznie cały syfek,tylko czasami potrzebna jest pomoc falownika...
Opublikowano
Planuje obsadę 2 samce i 5-6 samic Saulosi. A jeżeli bym się zdecydowała na akwarium 240l to już trzeba byłoby zaopatrzyć się w filtr kubełkowy? Nie planuje licznej obsady :D


Niestety Lady nie czytasz uważnie.

Jeszcze sama nie wiesz co to pasja malawijska:D


Zapewniam cię że jak postawisz zamiast tego 160l to 240l to za miesiąc sama dojdziesz do wniosku że to zdecydowanie za małe szkiełko a co napisałaś powyżej uległo zmianie i jednogatunkowa obsada to pomyłka:D


Nawet ci co mają już baniaczki pod 1000l sami piszą że jakaś pomroczność jasna ich dopadła jak zamawiali któryś już z kolejnych baniak wysokości 60 cm zamiast 70cm.:D bo już długość i szerokość - wyczerpali.:D


Wcale z tym 700l nie żartowałem tylko zapytałem o kilka spraw skracających i wyprzedzających dalsze działania. Jeszcze nie spotkałem żadnego Malawisty by napisał że ten baniak co ma jest za duży i zamienia na mniejszy. Kierunek jest tylko jeden - up - sam to doświadczam.


Zrobisz Piękna ( jest miejsce w profilu publicznym na imię i nie tylko) jak zechcesz jeśli barierą są tylko koszty i strach przed zalaniem mieszkania a nie brak miejsca - obmierz dokładnie i szukaj używanego akwarium na max jaki wejdzie. Filtr kubełkowy nawet do 700setki:D nie jest potrzebny bo:D :D

Zapewniam że woda nie opuści szkiełka i jak się okaże ( o co prosiłem) że mieszkasz nie daleko to ci wyjątkowo zrobię tło-kaseciak do tej 700setki:D za darmo. Jak się okaże że mieszkasz daleko ( wysyłka pocztą nie wchodzi w grę) to sama podejmiesz wyzwanie ( a my pomożemy) to koszt kaseciaka z kompletną filtracją nie przekroczy 300zł ( formatki 50-80zł+ Atman306 90zł gąbka złoże lawy z 20-30zł + jvp z 70 zł)

Opublikowano
Niestety Lady nie czytasz uważnie.

Jeszcze sama nie wiesz co to pasja malawijska:D


Zapewniam cię że jak postawisz zamiast tego 160l to 240l to za miesiąc sama dojdziesz do wniosku że to zdecydowanie za małe szkiełko a co napisałaś powyżej uległo zmianie i jednogatunkowa obsada to pomyłka:D


Nawet ci co mają już baniaczki pod 1000l sami piszą że jakaś pomroczność jasna ich dopadła jak zamawiali któryś już z kolejnych baniak wysokości 60 cm zamiast 70cm.:D bo już długość i szerokość - wyczerpali.:D


Wcale z tym 700l nie żartowałem tylko zapytałem o kilka spraw skracających i wyprzedzających dalsze działania. Jeszcze nie spotkałem żadnego Malawisty by napisał że ten baniak co ma jest za duży i zamienia na mniejszy. Kierunek jest tylko jeden - up - sam to doświadczam.


Zrobisz Piękna ( jest miejsce w profilu publicznym na imię i nie tylko) jak zechcesz jeśli barierą są tylko koszty i strach przed zalaniem mieszkania a nie brak miejsca - obmierz dokładnie i szukaj używanego akwarium na max jaki wejdzie. Filtr kubełkowy nawet do 700setki:D nie jest potrzebny bo:D :D

Zapewniam że woda nie opuści szkiełka i jak się okaże ( o co prosiłem) że mieszkasz nie daleko to ci wyjątkowo zrobię tło-kaseciak do tej 700setki:D za darmo. Jak się okaże że mieszkasz daleko ( wysyłka pocztą nie wchodzi w grę) to sama podejmiesz wyzwanie ( a my pomożemy) to koszt kaseciaka z kompletną filtracją nie przekroczy 300zł ( formatki 50-80zł+ Atman306 90zł gąbka złoże lawy z 20-30zł + jvp z 70 zł)



Nie no 700l to dla mnie za dużo :D A jest gdzieś instrukcja budowy hamburga lub kaseciaka dla kobiet krop po kroku? :D 240l to taki max jak na moje możliwości ale lepsze to niż 160 ;)

Opublikowano
Jeśli pieniądze przeznaczone na kubeł wydasz na kaseciaka - koszt materiałów około 40zł + gąbka + pompa. To śmiało możesz na nim postawić 240 lub więcej litrów. A różnicę spożytkować na dodatkowy litraż.


ps.

Pompa do 240 to może być Atman 306 - za ~85zł z przesyłką, gąbka to będą jakieś groszowe sprawy.



Takie trochę głupie pytania mam ale hak mocujący do wzmocnienia akwarium mniej więcej ile powinien mieć i jaką dobrać gąbkę do tego ? To będzie moje 1 majsterkowanie ale zawsze musi być ten 1 raz :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.