Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
nie szkoda wam zdrowia ?

od tego siedzenia przed kompem i naprężeń to wam hemoroidy wyskoczą.

:roll:



Dokładnie :wink: chłopaki, naprawdę nie ma sensu taka dyskusja. Chyba nie po to się tu "spotykamy" na forum. Dajcie spokój - mówię ogólnie :wink:

Opublikowano

Oj dobrze, że ostatnio rzadziej przesiaduję na forum, bo bym pewno hemoroidów dostał, jak Yaro pisał :D


A tak na serio 1Rumun1 to wydaje mi się, że zbyt impulsywnie podchodzisz do wymiany zdań na forum. Nikt się tu nie wymądrza, ale o tłach z CR już naprawdę dużo napisano, i wydaje mi się, że jeśli nie próbujesz jakiejś innowacyjnej techniki albo nie masz jakiegoś pionierskiego pomysłu co do jego wykonania, to odpowiedzi znajdziesz we wspomnianych wątkach. I naprawdę nie odbieraj tego jako złośliwości z naszej strony. Na każdym forum ludzie będą się irytować, jeśli będziesz pytał o sprawy, które kilkakrotnie już przedyskutowano i omówiono. Ja ze swojej strony odpowiedziałem, że chyba idziesz na łatwiznę, bo napisałeś, żeby przysyłać Ci wszelkie informacje o tle z CR, bez podania konkretnych pytań. Jak się skonkretyzowałeś, to już było dużo prościej się dogadać i Sision pomógł odnośnie deszczowni ;) także luz - nie dajmy się hemoroidom ;)


Co do wyporności, to tak jak gdzieś pisałem (chyba właśnie w moim opisie lub w którymś kolejnym wątku o CR), że najpewniej byłoby to policzyć, ale to zadanie dla 99% forumowiczów niewykonalne, jak mniemam. NIestety, nikt nie da Ci gwarancji. Jeśli czytałeś, to wiesz, że np. Cezarix ma swoje duże tło tylko wciśnięte pod listwę, inni przyklejone, inni wydmuszki, etc. Sądzę, że wiele zależy od tego czy tlo robisz przy zalanym akwa czy też gdy nie masz w nim wody jeszcze. Jeśli akwa jest puste to jesteś w stanie na bieżąco dopasować wymiary, spróbować je włożyć, etc. i wtedy być może samo wciśnięcie wystarczy. Ja osobiście robiłem tło gdy w akwa stała woda i były rybki, więc miałem trudniej, wymiary się rypnęły i tło mi się trochę uniosło nieplanowo. Dlatego w takiej sytuacji polecam jego dobre dociążenie - i sądzę, że przesady w tym nie ma, a raczej chęć spokojnego spania (wierz mi, że przez pierwsze 2 dni nie byłem spokojny po tym jak tło mi się z jednej strony wynurzyło o 5-10 cm niczym u-boot).


Co do duńskich teł to nie dziwota, że nie widać, czy są one wypalane czy nie - o to przecież chodzi by nic nie było poznać, nawet to, że są sztucznie wykonane. Osobiście też bym się chętnie dowiedział, jak to zrobili Duńczycy, ale nie wyobrażam sobie, by czegoś tam jednak nie kombinowali z wypornością - no chyba że zalewali akwa zaprawą, bez stosowania styropianu i pianki.


Co do cyrkulacji to niestety Ci tego nie rozrysuję, bo jest trochę za późno. Ogólnie sam u siebie (zob. galeria lub opis tla) mam komin w prawym rogu. Komin jest dwupoziomowy: na dole wylot kubełka, potem przegródka pozioma z dziurą na wąż od kubła (wąż idzie od góry) oddzielająca dolną komorę od górnej, w której jest filtr wew. i grzałka. Filtr wewn. opiera się o przegrodę poziomą (stoi na niej by nie trzeba stosować przyssawek, które po jakimś czasie przestają trzymać i filtr zjeżdża) tak by jego wylot był tuż pod powierzchnią wody - ale nie nad nią, by za bardzo nie chlustał i nie hałasował. Oba filtry mają wyloty skierowane w tym samym kierunku, ale na różnym poziomie, co zapewnia, że woda jednak całkiem nieźle cyrkuluje. W kominie ukryte są opróczy wylotów filtrów dwie dziury (jako groty), które zapewniają, że woda wpływa do komina od strony szyby przedniej (wyloty filtrów są na ścianie komina ustawionej do szyby przedniej pod kątem prostym). Uff. Na razie to tyle. Jakby coś było niejasne to pytaj jeszcze konkretnie.

Ogólnie aby zapewnić optymalną cyrkulację możesz pokusić się o umieszczenie wylotów obu filtrów w przeciwległych końcach akwarium. Cyrkulacja zależy tez od tego jakie kamienie (jak duże) będziesz wstawiał i mniej więcej jaka jest koncepcja wystroju akwa. spróbuj to przewidzieć i będzie ok.

Powodzenia

Opublikowano

nie potrzebuję się tłumaczyć, ale jesteś śmieszny Rumun...

nie zauważyłeś, że odpowiedziałem dokładnie takim samym tonem, ustosunkowując się do Twojej wcześniejszej, bardzo aroganckiej wypowiedzi...


o tłach było wszystko - jak nie wymyślasz niczego nowego, to nie ma o czym pisać, wystarczy poczytać....


EOT

Opublikowano

8) makok- nie to zeby kpina ale z tego co widac w galerii to tla nie masz wogole tylko jakis ZWIS wulkaniczny :lol: wiec jak mozesz udzielac rad i nieszczedzic mi krytyki skoro Twoje madrosci wywodza sie z czytania postow innych forumowiczow....Makok- "skarbie" zamilcz prosze :D

Wracajac do tematu tła.....chyba znow musze prosic Sision-a bo o ile pamietam on cos kombinował aby tło wspieralo sie rowniez pod przednim wzmocnieniem...u mnie wzmocnienie przedniej szyby ma luz ok 12cm do szyb bocznych i potrzebny sposob aby owe wzmocnienie rowniez wykorzystac do mocowania tla........dobre pomysly mile widziane (tylko nie Ty Makok .....bo to raczej nie beda Twoje pomysły 8) ....)

Opublikowano

Proponuje osobistymi wycieczkami zabawiac sie na privie, bo to nie wnosi nic sensownego do dyskusji. Wypadaloby tez nie poddawac sie emocjom, bo to juz na pewno nie przyniesie wartosciowej odpowiedzi na zadne pytanie.

Opublikowano

1Rumun1, akurat Makok ma duże doświadczenie, bo sam kombinował z różnymi pomysłami odnośnie tła, wiele wniósł do dyskusji na ten temat i nawet jeśli stosowana przez niego technika nie przyniosła efektu, który jego samego do końca zadowalał, to jego doświadczenia są niezwykle cenne, wzbogaciły forum i chociażby z tego powodu należałoby się trochę szacunku lub zwykłej grzeczności w odniesieniu do kolegi z forum.


Kurcze Panie i Panowie szanujmy się tutaj bo przecież pojawiamy się na tym forum by miło spędzać czas i rozwijać zainteresowania, a nie skakać sobie do oczu. Szkoda na to czasu ;)


Co do wykorzystania wzmocnień na przedniej szybie była o tym dyskusja chyba z udziałem Lenka, który chciał wklejać poprzeczki dodatkowe jako wzmocnienie i element trzymający tło. Poczytaj tam. Pomysł jest IMO niewydarzony, gdyż bardzo utrudni to jakiekolwiek późniejsze operaje przy akwa, typu czyszczenie, wkładanie kamieni, odłów rybek, etc.


Pozdrawiam

Opublikowano

Jestem :wink:


Co do zaistaniałej sytuacji odnośnie atmosfery w tym temacie swoje zdanie wyraziłem. Bez sensu jest wypisywanie epitetów na siebie nawzajem. Nie po to istnieje to forum i nie po to ludzie/akwaryści je odwiedzają. Ale to tak na marginesie, nie będę robił OT.


Co do pytania zadanego wcześniej. Owszem, kombinowałem ze wzmocnieniami.

1.Co już zaznaczał Romek wcześniej, pilnuj wymiarów, bo się wysypiesz. Ja się wysypałem i lewa strona tła była niższa niż prawa. Prawa weszła na styk pod wzmocnienie (tylne) a lewa już nie.


2.Co bardziej istotne, lewa strona nie miała górnej krawędzi tła. Dlaczego?bo była tam deszczownia :wink: w związku z tym tło i tak nie miało czym podeprzeć się o tylne wzmocnienie.


3.Po lewej stronie mam komin. Ma on ponad 20cm (od bocznej szyby), co oczywiste, komina nie da się wcisnąć pod wzmocnienie, w końcu musi być otwarty od góry :wink:


W związku z powyższym wziąłem listewkę drewnianą, akurat grubości szpary, jaka powstała w związku z pomyleniem wymiarów, o czym napisałem wyżej. Dociąłem na odpowiednią długość i wsadziłem pod wzmocnienia (przednią i tylną). Jedną blisko bocznej szyby, a drugą pod wzmocnienie poprzeczne. To wyeliminowało jakiekolwiek problemy z dostępem do akwa- odławianie ryb, czysczenie itp.


http://img229.imageshack.us/my.php?image=deska2ts9.jpg


Ta listewka po prawej jest teraz bliżej poprzecznego wzmocnienia.


Oczywiście tło (lewa część) trzyma się bardzo dobrze, listewki ok, w niczym nie przeszkadzają, cienia nie dają (tzn pewnie dają, ale nie widać). Myślę, że to najprostsze rozwiązanie przy montażu deszczowni.

Opublikowano

Sision co do używania wzmocnień i listewek to się może troche wygłupiłem - przepraszam. Sam nie stosowałem tego, niemniej pamiętałem krytykę pomysłu Lenka, który zdaje się chciał wklejać dodatkowe poprzeczki. Dlatego kajam się - sprzeniewierzyłem się żelaznej zasadzie na forum - nie krytykować bez osobistego sprawdzenia. Jeszcze raz sorki, bo widzę, że u Ciebie się sprawdza.


Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sprzedam dorosły harem Labeotropheus fuelleborni katale 1+7 F1 ( 3 samice OB, 2 samice O oraz 2 samice BB) wielkość ok 12-13cm ryby zakupione w renomowanej hodowli , karmione pokarmem klasy premium. Zapraszam do kontaktu.
    • Właśnie dostałem mam nadzieję bardzo dobrą wiadomość od Aquaela i od razu chciałem się z wami tym podzielić: "Dzień dobry, tak, rurki są już prawie gotowe. Pojawią się w sprzedaży za około 2 miesiące. Pozdrawiamy" Myślę,że nie tylko ja czekałem na taką wiadomość i to prosto od producenta. Pozdrawiam  Robert 
    • To bardzo ciekawe.Byłoby świetnie. Wczoraj wysłałem do Aquaela maila z pytaniem czy coś mają w planach dotyczących zmian w wylotach i wlotach na węże 19/25.Zobaczymy czy coś odpiszą.
    • Internet mówi, że to jedyny sensowny zamiennik w dostępnej cenie. Użytkownicy sobie chwalą te rozwiązanie. Koszt niewielki - można sprobowac Ja sam się wstrzymałem gdyż chodzą słuchy, że Aquael ma wypuścić całkowicie nowy osprzęt do tych filtrów
    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.