Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pompę już kupiłem ibo beta 25/60 za niecałe 300zł. Parametry ma podobne jak grundfos i również jest energooszczędna. Zobaczymy co z niej będzie. Kolega ma przy piecu od centralnego i bardzo ją chwalił :P

Opublikowano

Pompa spokojnie wystarczy. Korpusy biologiczne montujesz odwrotnie do przepływu aby więcej biologii weszło. Przygotuj 2 korpusy na purolite ale one muszą być zamontowane zgodnie z przepływem. Do dwóch puszek zasypowych spokojnie zmieścisz litr purolite z gąbkami i jeszcze miejsca zostanie. Zamiast sznurków jako mechaniki kup owate tapicerską, wytrzyma dłużej i nie tłumi przepływu jak sznurki. Jak zmontujesz narurowca to będziesz zadowolony. Jedyna ważna zasada, zero zwężek ( od wlotu do wylotu wszystko na 3/4 cala lub 1 cal, a będzie dmuchać jak należy ).

Proponuje zrobić taki schemat jak podesłałem. Lepiej mieć w zapasie wolne 2 korpusy na węgiel lub coś do usuwania fosforu. Zrób jedną nitkę na biologię a drugą awaryjną + 2 korpusy na purolite z osobnym wylotem.

Opublikowano

2 mechaniki to za mało, u mnie 4 z gąbką 45ppi czyszczę co miesiąc.

FBF to wieczny problem z regulacją przepływu w związku z zmniejszeniem przepływu przez mechaniki lub braki w dostawie prądu. Lepiej zastąpić Matrixem etc

post-16807-14695728766019_thumb.jpg

Opublikowano
2 mechaniki to za mało, u mnie 4 z gąbką 45ppi czyszczę co miesiąc.

FBF to wieczny problem z regulacją przepływu w związku z zmniejszeniem przepływu przez mechaniki lub braki w dostawie prądu. Lepiej zastąpić Matrixem etc




Masz tutaj matrix przed mechanikami? czy brudy sa zasysane przez pompe?

Opublikowano

A ja uparcie zalecam zrobić 1" instalację od zasysu poprzez mechaniki np 3 sztuki następnie pompa trójnik 1" z niego odejście już po 3/4" i jedna nitka bezpośrednio do baniaka ( z zaworem ) reszta idzie na biologie i inne ustrojstwa . Przepływ wzrasta udowodnione naukowo ;-).

Opublikowano
A ja uparcie zalecam zrobić 1" instalację od zasysu poprzez mechaniki np 3 sztuki następnie pompa trójnik 1" z niego odejście już po 3/4" i jedna nitka bezpośrednio do baniaka ( z zaworem ) reszta idzie na biologie i inne ustrojstwa . Przepływ wzrasta udowodnione naukowo ;-).


Ale przylacza do korpusow mam i tak 3/4 to jest sens(chyba ze dokupie jeszcze 3 1", ale to znowu zawory sporo drozsze)? z reszta nawet jakby byly na 1" to srednica rurek w srodku korpusow i tak nie jest wieksza (jest nawet chyba troche mniejsza niz 3/4).

Moze, a wlasciwie na pewno ten przeplyw wzrasta poprzez "nitke bezposrednio do baniaka". Z calkowicie zamknieta "nitka" takze widac roznice w przeplywie? Czytalem gdzies, ze ktos wymienil calosc z 1/2 na 3/4 i roznicy nie zauwazyl....


No wiec zrobię chyba tak: 3 rownolegle mechaniki(ciekawe czy zmieszcze na szerokosc przy 60cm)- pompa- 3 pojedyncze rownolegle korpusy na zloza (3 szeregowo tlumia bardzo przeplyw- "udowodnione naukowo", po 2 w szeregu juz mniej, pojedynczo pewnie jeszcze mniej) na 1 bypassie na wszelki wypadek- odejscie na korpusy bardz tez cos innego z purolitem (narazie nie bede ich robil, bo nie mam tylu korpusow, a zanim mi przecinki porosna to NO3 bedzie znikoma ilosc, chyba ze mam duzo w kranowce- sprawdze). Chyba ze domowie jeszcze 2 korpusy i zrobie od razu na gotowo:P

Opublikowano
4 mechaniki to już grubo ;) Nie masz zapasowych korpusów na wszelki wypadek gdyby była potrzeba. Ja u siebie mam jeden korpus awaryjny.

Nie mam awaryjnego, jeśli zajdzie taka potrzeba wyjmę jedną gąbkę i mogę zasypać węglem etc.


A do tematu to. Według mnie stosowanie rur 1" w całej filtracji wcale nie zwiększa przepływu, jedynie zastosowanie ich w miejscach gdzie woda płynie jedną rurą jak zasys i wyrzut.

Jeśli zasys jest 1" potem trójnik 3x 1" to nic nie daje bo i tak liczy się przepływ w najcięńszym miejscu instalacji.

Opublikowano

Korpusy mają przelot około 1/2" ale trzy równolegle dają sporo mniejszy opór . Jeśli zamknę nitkę bezpośrednią do baniaka to przepływ spada , wzrasta prędkość przepływu przez całą instalację a co za tym idzie wzrastają opory. Co do instalacji na 1/2 " i brak zmiany to bzdura totalna ( chyba że ktoś miał w innym miejscu coś spaprane). Nie ma sensu zmiana i zakładanie korpusów 1" bo środek zawsze jest taki sam .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.