Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ponownie. mam pytanko odnośnie glonów które zaatakowały mój filtr mechaniczny, a mianowicie gąbkę. dodam tylko ze gąbka co tydzień jest czyszczona wraz z podmianką wody. Nawet już pod gorącą wodą z kranu próbowałem się tego pozbyć a i to nie pomogło.

wie ktoś czy to szkodliwe dla podopiecznych i jak się tego pozbyć? może roztwór z carbo pomoże?

post-15242-14695728305455_thumb.jpg

Opublikowano
Witam ponownie. mam pytanko odnośnie glonów które zaatakowały mój filtr mechaniczny, a mianowicie gąbkę. dodam tylko ze gąbka co tydzień jest czyszczona wraz z podmianką wody. Nawet już pod gorącą wodą z kranu próbowałem się tego pozbyć a i to nie pomogło.

wie ktoś czy to szkodliwe dla podopiecznych i jak się tego pozbyć? może roztwór z carbo pomoże?



To jest piękne i nikt takich nie ma w Malawi - mam taką samą gąbkę nówkę - machniom:D masz na jakiś czas temat załatwiony:D


Andrzej chyba ma rację ale nasi morscy milczą a to tylko w słonej wodzie pojawiają się glony wapienne i właśnie są różowo-fioletowe.


Tam jest to na porządku dziennym bo oni robią cuda by mieć rozpuszczony wapień na budowę koralików więc coś ponad 400mg/l Ca utrzymują.

Pierwsza wiadomość Arku że to zupełnie nie szkodliwe glony poza fantastycznym wyglądem nie szkodzą rybom - możesz polubić wtedy najprościej temat się rozwiąże.:D


Próbowałem poszperać i dociec jaka jest ta kranówa w Koninie i ile ma Ca ale podają tylko wybrane parametry i one mnie już zaskoczyły.

pH 7,6 ale przewodność aż 832 uS/cm więc 1,5 raza więcej niż w jeziorze Tanganika i

4 x więcej niż w Malawi. a GH -15 dH.

Wnioskuję więc że twoja kranówa jest mocno zmineralizowana prawdopodobnie z dużą zawartością wapnia Ca.

Ciekawe co też masz powsadzane w filtracji - czyżby grys koralowy na full , piasek wapienny lub koralowy .

Jak zadzwonisz do laboratorium wodociągów powinni ci podać poziomy i czym ta woda jest zmineralizowana.

Nie wiem jak lejesz wodę w podmiankach czy na ryzyk fizyk bo wodociąg chloruje gazowym chlorem - może tak lać przez węgiel oraz jakieś złoże zmiękczające kranówę czyli podmieniające jony wapnia na jony sodu ale to już dogadamy po rozpoznaniu tematu.

Opublikowano

dzięki za podpowiedzi. tak to prawda - jestem z konina ale od 7lat mieszkam w UK a tu kontakt z moimi wodociągami jest naprawdę żałosny... we filtrze jest około 2kg grysu koralowego :-)

skoro nie są to szkodliwe glony to szkoda ze nie są na kamieniach... szkoda ze porastają gąbkę i pewnie tez cos blokują przepływ mechanika. kupie nowa gąbkę. pozdrawiam.

temat uznaje za zamknięty.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

luk patrzę na te nie ostre zdjęcia i odczuwam tak jakbyś nas olewał:(

Założyłeś temat "czy to są sinice" miesiąc temu tam prosiliśmy byś nie podawał nam wyników testów Zooleka i zmierzył wszystko łącznie z PO4 JBLem.

totalna olewka.


Za to podkleiłeś się do tematu Anglika:D i myślisz że masz glony wapienne.:?:


Nie spotkałem glonów wapiennych w słodkiej wodzie i to pisałem a ty się łudzisz co masz?


Moim zdaniem na piasku i kamieniach sinice zasiedziałe i jak byki.

Jak spytasz co robić nie podając pełnych wyników JBLem - to zaduszę:D


Nie wiem gdzie mieszkasz w Rybniku ale wodę masz wozić do baniaka z


wodomatu:confused: ( Ślązacy - czy to taki bankomat co zamiast kasiory wylewa wodę?? bo pierwsze słyszę że do tego aż doszło ale się nie dziwię przecie to Śląsk :confused: )

wodomat:D jest na ul Skłodowskiej a nie wolno ci mieszkać ani pobierać wody z ul Chrobrego:D o Nowinach i Chwałęcicach milczą i nie mierzą - chyba jeszcze gorzej??


http://www.pwik-rybnik.pl/laboratorium.html


straszna rozpierducha z tą wodą w Rybniku czuję że totalna porażka z NO3 w jednym kranie NO3 - 30ppm a w wodomacie NO3 -9 ppm.


wróć ty do swojego tematu wklej choć jedno ostre zdjęcie tego piasku z sinicami i pogadamy perfektem:D

Opublikowano

Olewam to ciebie gorolu. Wieśniak


Trochę więcej kultury proszę. Kolega chciał Ci pomóc. Jeśli masz osobiste problemy to napisz mu to na PW.

Opublikowano
IMHO to nie są since, a brunatnice raczej.


Brunatnice jak się patrzy. Do różowo-fioletowych glonów wapiennych to mu daleko.

Poza tym nie wiem jaki jest sens wklejać do tego tematu zdjęcia z brunatnicami.

Prędzej mogą być to okrzemki, które zaczynają porastać zielonym glonem (kiedyś też tak miałem).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.