Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Wszystkich!


po ~15 latach powracam do akwarystyki, jeśli to co było wcześniej, można nazwać akwarystyką :-P:

80l ze „wszystkim” (skalary, bojowniki, pielęgnice zebry, welonki, zatrzęsienie gupików, mieczyków, etc.). Czyszczenie polegało na wyrzuceniu wszystkiego z akwarium, wygotowaniu i wyszorowaniu w płynie do naczyń :-) i zalaniu odstaną wodą :P. Później się człowiek dziwił czemu to wszystko takie „mleczne” :D.

Powracam, dla siebie i moich dzieciaków (3 i 4-o latek) i chciałbym to zrobić bardziej profesjonalnie. Więc, czytam, czytam i jeszcze raz czytam Wasze forum, ucząc się i zdobywając teoretyczne doświadczenie przy prowadzeniu biotopu Malawi.


Akwarium się nie pochwalę, bo go jeszcze nie mam – czekam na przyjazd. W planach mam:

Akwarium + wygląd:

- jak w temacie, 330l brutto - 120x50x55 OW, z pokrywą t5 2x39W (planuję odpalić tylko „zewnętrzną” jarzeniówkę);

- na całe dno 3 mm białego spienionego PCV, pod każdy kamień i kamienną konstrukcję (kora kamienna) dodatkowe 3mm PCV;

- jako dno 50kg piasku kwarcowego KREISEL 099;

- jako tło planuje czarne spienione PCV 3mm;

- kilka roślin (zapewne zgodnie z Waszymi rekomendacjami z innych wątków);


Dbałość o środowisko:

- Filtr wewnętrzny - AQUAEL 2000 + duża gąbka

- Filtr zewnętrzny - JBL Filtr e1501

- Grzałka – brak

- Falownik - kiedyś


Obsada:

- Łagodne, kolorowe, najmniejsze gatunki, tak by z litrażu wycisnąć jak największą ilość sztuk…


I jak to bywa u niedoświadczonego akwarysty, już na obecnym etapie mam kilka wątpliwości i chciałbym Was prosić o pomoc przy ich rozwiązaniu:

1. Generalnie, co sądzicie o moich planach?

2. Gdzie przykleić czarne PCV, czy wewnątrz, czy na zewnątrz?

3. Jeśli już wewnątrz, to czym? Gdzieś przeczytałem że silikon akwarystyczny nie przyklei PCV. Czy punktowo, czy całości? Jeśli punktowo, to co ze strefami beztlenowymi za PCV?

4. Czy PCV na dno docinać „na wymiar”, „spasowywać” do dna, czy zostawić po np. 1cm odstępu od szyb? Czy kleić do dna?

5. Chcę zrobić maskowanie gąbki i rurki filtra zewnętrznego przy pomocy czarnego PCV i teraz pytanie, czy to nie zaburzy filtracji? Ograniczy zasysanie? No i jak wyżej, czy silikon to sklei?

W kolejnych odsłonach będę prezentował postępy z zakładania akwarium, oczywiście liczę na Waszą cierpliwość i pomoc :-).


Pozdrawiam Wszystkich.

Opublikowano

1. Generalnie, co sądzicie o moich planach?

2. Gdzie przykleić czarne PCV, czy wewnątrz, czy na zewnątrz?

3. Jeśli już wewnątrz, to czym? Gdzieś przeczytałem że silikon akwarystyczny nie przyklei PCV. Czy punktowo, czy całości? Jeśli punktowo, to co ze strefami beztlenowymi za PCV?

4. Czy PCV na dno docinać „na wymiar”, „spasowywać” do dna, czy zostawić po np. 1cm odstępu od szyb? Czy kleić do dna?

5. Chcę zrobić maskowanie gąbki i rurki filtra zewnętrznego przy pomocy czarnego PCV i teraz pytanie, czy to nie zaburzy filtracji? Ograniczy zasysanie? No i jak wyżej, czy silikon to sklei? .



Witaj na forum,

1. Całkiem rozsądne podejście do tematu co sugeruje wzorowy baniak w przyszłości

2. W środku wygląda lepiej

3. Dobrze czytałeś, przyklej klejem Soudal Fix All lub z tym samym w werdji TURBO (cieńsza spoina)

4. Jak dasz na wymiar to będzie przebijało spod piasku, sugeruję dociąć tak żeby miało 2cm luzu z każdej strony bo i tak raczej kamieni nie przytulasz do szyb.

5. A może pomyśl o filtrze kasetowym jako alternatywa dla kubełka i gąbki.


Powodzenia !

Opublikowano
1. Generalnie, co sądzicie o moich planach?


Witaj, Pleziorro w większości Ci odpowiedział, ale ja dorzucę swoje kilka groszy ;)


pod każdy kamień i kamienną konstrukcję (kora kamienna) dodatkowe 3mm PCV;


Uważam, że jest to absolutnie zbędne, u siebie mam tylko 3mm pcv i w zupełności wystarcza bez żadnych dodatkowych podkładek, kamienia mam koło 50kg.


- jako dno 50kg piasku kwarcowego KREISEL 099;


Jeden 25kg worek wystarczy z zapasem.


- kilka roślin (zapewne zgodnie z Waszymi rekomendacjami z innych wątków);


Nie wiem, czy coś Ci się utrzyma, różnie to bywa w tym biotopie, ale próbować zawsze warto oczywiście... ;)


- Grzałka – brak


To jaką temperaturę wody zamierzasz utrzymywać?



Obsada:

- Łagodne, kolorowe, najmniejsze gatunki, tak by z litrażu wycisnąć jak największą ilość sztuk…



Nie ilość, a jakość... Nie skupiaj się nad tym żeby wcisnąć jak najwięcej ryb. W takim litrażu max to będzie 15 sztuk ;)

Opublikowano
Witaj na forum,

5. A może pomyśl o filtrze kasetowym jako alternatywa dla kubełka i gąbki.



Nie chcę dawać kaskadowego, musiał bym ciąć pokrywę. Spróbuję przy pomocy Fix All Turbo zrobić dwie osłonki. Tylko zastanawiam się, ile centymetrów od spodu zostawić aby filtry działały?



To jaką temperaturę wody zamierzasz utrzymywać?


Zobaczę jaka będzie temperatura przed wpuszczeniem ryb, najwyżej dołożę - myślę, że 25 stopni będzie ok.



Nie ilość, a jakość... Nie skupiaj się nad tym żeby wcisnąć jak najwięcej ryb. W takim litrażu max to będzie 15 sztuk ;)


O takie "wyciskanie" mi chodzi, nie planuje gatunków które rosną po 15 cm, bo pewnie 15 było by za dużo.


Pozdrawiam

Opublikowano
Nie chcę dawać kaskadowego


Nie kaskadowy tylko kasetowy : http://forum.klub-malawi.pl/filtr-kasetowy-akwarium-t23333.html?&highlight=kasetowy ;)



Zobaczę jaka będzie temperatura przed wpuszczeniem ryb, najwyżej dołożę - myślę, że 25 stopni będzie ok.


25 będzie ok, jeśli utrzymasz (szczególnie zimą) taką temperaturę bez grzałki to spoko.



O takie "wyciskanie" mi chodzi, nie planuje gatunków które rosną po 15 cm, bo pewnie 15 było by za dużo.


I słusznie, zresztą nikt by Ci tutaj raczej nie zaproponował ryby, która rośnie do 15 cm ;)

Opublikowano
Nie chcę dawać kaskadowego, musiał bym ciąć pokrywę. Spróbuję przy pomocy Fix All Turbo zrobić dwie osłonki. Tylko zastanawiam się, ile centymetrów od spodu zostawić aby filtry działały?


Zobaczę jaka będzie temperatura przed wpuszczeniem ryb, najwyżej dołożę - myślę, że 25 stopni będzie ok.



Nic nie musisz wycinać, zobacz jak wygląda konstrukcja filtra KASETOWEGO,


http://forum.klub-malawi.pl/budowa-naroznego-filtra-kasetowego-krok-kroku-t26531.html


wszystko jest w środku w baniaku, dodatkowo możesz sam filtr zamaskować kamieniami. I masz całą filtrację (biologia i mechanik) w jednym miejscu a woda nie opuszcza baniaka. I jest to bardzo wydajna filtracja, dodatkowo daje wiele możliwości dodatkowych, jak stosowanie absorberów.


Grzałka w zimie się przydaje, jak wietrzysz pokój to są spore skoki temperatur, skoro masz dość ciepło w domu ~25 to grzałka wiele prądu nie skonsumuje, a sama nie jest jakoś obłędnie droga :) Grzałkę możesz umieścić w filtrze kasetowym :)


ps. Matik był szybszy :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
...zobacz jak wygląda konstrukcja filtra KASETOWEGO,


http://forum.klub-malawi.pl/budowa-naroznego-filtra-kasetowego-krok-kroku-t26531.html...



Źle przeczytałem :D, a że również mam ograniczenia czasowe, zdecydowałem się na łatwiejszy wariant --> kubeł + cyrkulator z gąbką. Dlatego proszę nie oceniać prawego/lewego tyłu akwarium :-), gdyż dopiero jestem na etapie produkcji maskownic...


Tak więc Panie/Panowie poddaje Wam pod ocenę moje akwarium - proszę być bardzo krytycznym :-)


Akwarium zalane 13.04 i jak by do dziś biologia nie wystartowała - 1.jpg. Czy jesteście w stanie powiedzieć, czemu start biologi jest taki powolny? Oczywiście, start na wodę amoniakalną, testy kropelkowe, klika różnych typów bakterii wlanych po drodze, etc...


Paweł

post-17057-14695728871094_thumb.jpg

post-17057-14695728872514_thumb.jpg

Opublikowano

Jeśli chodzi o wystrój to jest kwestia gustu. W mój nie trafiłeś, ale Twoje akwarium najbardziej ma się podobać Tobie, a nie komuś z nas ;) teraz biologia. Nie wiem o co Ci chodzi, podręcznikowy start jak na razie. Nic tylko czekać aż NO2 spadnie do niewykrywalnych poziomów. Wtedy mała podmianka wody i możesz wpuszczać ryby. Na oko jeszcze kilka dni i będzie git.

Opublikowano

..na zasys od kubełka możesz założyć jakąś gąbkę ( frefiltr) lub jakiś iny prefiltr a nie będziesz musiał często tam zaglądać. Grzałkę można ewentualnie położyć za kamieniami i nie będzie widoczna o ile nie jest tak wielka ,że i tak będzie ją widać. Kwestia cyrkulacji to wyjdzie w "praniu". Ale takie ustawienie wylotu z mechanika nie sugeruje ,że będzie OK. Gdybyś go ustawił z dołu do góry pod odpowiednim kątem względem szyb to by Ci łamał też lustro wody zapewniając super napowietrzanie i można wtedy zdjąć ten wężyk. Ale to najlepiej ustawisz jak już będą ryby ( odchody) . Takie małe poprawki zawsze są na początku bo trudno w ciemno ustawić wszystko tak jak powinno.

Opublikowano


Akwarium zalane 13.04 i jak by do dziś biologia nie wystartowała - 1.jpg. Czy jesteście w stanie powiedzieć, czemu start biologi jest taki powolny? Oczywiście, start na wodę amoniakalną, testy kropelkowe, klika różnych typów bakterii wlanych po drodze, etc...


Paweł


Podobnie jak Mateuszowi nie trafiłeś w mój gust. Może choć jedna wysoka iglica pod lustro wody?

To dział gdzie się przedstawiamy więc odpowiedz na twoje pytania krótka - napisz w odpowiednim dziale to pogadamy.


Ale najpierw wyjaśnij tam a nie tu jakimi testami się posługujesz oraz dlaczego w pierwszym dniu od wlania WA było 0,4NH4 po dwu dniach wzrosło do 1,2 po kolejnych dwu dniach zmalało do 0,8 a po kolejnych 2 dniach wzrosło do niebotycznych 1,5 ppm NH4.

Raz wlana na start określona dawka WA daje stały poziom NH4 w 5 sekund i dopiero proces nitryfikacji po wielu dniach powoli go zmniejsza.


Lanie różnych bakterii ma to do siebie że wiele z nich ma własną pożywkę dlatego szablon startu na WA ma dokładnie określoną dawkę WA i wyrażnie podane bakterie które można do wyboru wlać.

Nie przedawkujesz bakterii ale tylko tych czystych bez pożywki.

Napakowałeś tej pożywki na kilka startów i jak zwykle ruszyło po 7 dniach i po następnych 2 dniach stanęło na wysokim NO2 i czeka na zmiłowanie by to odetkać.



Podmień 70% wody ale nową musisz lać przez ustrojstwo z węglem a nie na pałę prosto z kranu bo możesz zniszczyć chlorem to co powoli się rodzi. Odstanie wody nie jest już skuteczne. Jak jeszcze nie masz ustrojstwa to nie szkodzi - nitryfikacja i tak poczeka na ciebie.:( Po podmiance wlej 1-2 ampułki Prodibio Biodigest tylko nie innych wielu rodzajów bakterii.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.