Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Yaro chyba miałeś HQI IMHO w tym świetle ryby najlepiej wyglądają i chyba będę do niego wracał :).

Ja wróciłem :)

Też uważam, że jest najlepsze, jednak żarnik wisi mi nad akwarium dobre 40 cm, więc światło w akwarium jest pomimo tego, że mocne to jednak rozproszone, zastanawia mnie jednak czy ryby nie wyglądały by gorzej w punktowym ostrym świetle.

Opublikowano

Powiem tak, na żywo średnio to wygląda... :(

Zrobiłem próbę za pomocą latarki czołowej LED 3W. Tobie też proponuję takie doświadczenie jeśli dysponujesz taka latarką. Przy najwęższym snopie coś tam widać, ale nie jest to super efekt. Chyba, że lubisz ciemne akwarium, wtedy może by coś z tego było.

Dałbym zdjęcia ale tapatalk pokazuje mi max rozmiar 48kB a to bez sensu jest bo to wychodzą miniaturki.


Wysłane z telefonu

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Widzę zainteresowanie tematem wzrosło :)


Skoro są jednak szanse na powodzenie tego "projektu" to będę zabierał się za jego realizację. Zastanawiam się tylko, czy nie lepiej użyć jeszcze bardziej skupiającej soczewki, aby snop światła był jeszcze mocniejszy (np 5 stopni zamiast 25, ale to przetestuję na kilku różnych).


Nie wiem też jeszcze jak to rozsądnie upakować, żeby było w 100% wodoszczelne (ze względu na umiejscowienie w najwilgotniejszym miejscu pod pokrywą :D) i niezbyt wysokie ze względu na niewielką ilość miejsca.


egon44, rzeczywiście taka konstrukcja byłaby ciekawym rozwiązaniem pod względem możliwości kierowania wiązek światła w różne miejsca zbiornika.


W każdym bądź razie będę w tym wątku relacjonował przebieg prac, może komuś się przyda lub może ktoś coś jeszcze doradzi :)


spiochu, z tą próbą myślałem bardziej kupić jednego power leda 3W z kilkoma różnymi soczewkami (wydatek ok. 8 zł w lokalnym sklepie, więc tragedii nie ma) i wypróbować w ten sposób. Nie wiadomo poza tym jakim prądem jest zasilana dioda w Twojej latarce (i jakim napięciem), może np. mniejszym niż 600mA przy ok. 3,5V, które chcę puścić na diodę. Zauważ też, że ja docelowo mam mieć 4x3W (w praktyce jakieś 4x2,5W), więc trochę więcej światła, a poza tym właśnie chciałem, żeby drugi rodzaj oświetlenia był bardziej mroczny (pierwszy to świetlówka liniowa 30W 10000K z niewielkim odbłyśnikiem i jest stosunkowo jasno) :)

Opublikowano

Wiesz, miałem latarkę pod ręką ;)

Przy dość ciemnym oświetleniu powinno to zagrać ale... spodziewaj się mocnych plam światła na dnie ;)

W każdym bądź razie przy 8 zł nawet nie ma się co zastanawiać i zrobić próbę. :)


Wysłane z telefonu

Opublikowano
zastanawia mnie jednak czy ryby nie wyglądały by gorzej w punktowym ostrym świetle.
Zapewne się dowiemy bo kolega będzie eksperymentował.

(wydatek ok. 8 zł w lokalnym sklepie, więc tragedii nie ma)
Kup diody CREE bo te no name mogą znacznie odbiegać.
Opublikowano

spiochu, jakbym miał, to też najpierw bym sprawdził w ten sposób :)

Właśnie to ma być oświetlenie, które będzie się włączało rano jak wstaję i wieczorem jak idę spać, czyli za każdym razem w pokoju będzie półmrok.

Plam mocnego światła na całkiem białym piasku chciałbym uniknąć, więc każda z diod będzie skierowana na któryś z kamieni (chyba trochę lepsza opcja).

Fajnie by było, gdybyś dał radę wrzucić foto z próby z latarką, tak z ciekawości :D


eljot, czyli te Bridgelux i Epistar to kiepskie chińczyki? Nie mam doświadczenia z Power LEDami, tylko tyle co przeczytam w necie. Innych nie znalazłem o temperaturze barwowej 13000-15000K. Te 8 zł to 1 dioda ok. 14000K z radiatorem PCB + 3 różne soczewki.

Opublikowano

Więc po kolei. Postanowiłem jednak nabyć cały zestaw Power LED w ciemno bez testów (zaufałem instynktowi :D):

- 4x Power LED Bridgelux 3W 750mA (niby 13000-15000K, a wg mnie świecą jak ok. 10000K)+ radiator PCB

- 4x soczewka 5 stopni

- 4x soczewka 30 stopni (nieużyte)

- 1x driver LED 12-18V 600mA (czyli diody nie są zasilane max prądem)

- 2x 8cm radiator LED

- klej termoprzewodzący

Po kolei:

1. Radiatory złączyłem ze sobą za pomocą 2 odcinków płaskownika aluminiowego (miałem akurat resztkę) i kleju termoprzewodzącego. Jutro dodatkowo skręcę je śrubami.

2. Układ polutowałem szeregowo, driver ma jeszcze zapas na 1 diodę 3W (ale lepiej tego zapasu nie wykorzystywać, producenci różnie podchodzą do tematu określania możliwości własnych produktów).

3. Diody na radiatorach PCB (z soczewkami 5 stopni) przykleiłem do radiatora głównego na bardzo niewielkiej ilości kleju, żeby móc je jutro oderwać i spróbować ustawić inny kąt świecenia dla każdej diody.

4. Po prawidłowym ustawieniu planuję zakleić cały układ z diodami szczelnie za pomocą kawałków pleksi (będzie pewnie problem z klejeniem pleksi z aluminium).


Poniżej krótkie wideo (na żywo efekt świetny, można powiedzieć, że tego oczekiwałem, piasek na szczęście bije po oczach tylko na zdjęciach i nagraniach, dodatkowo widoczne są intensywne refleksy na piasku i skałach, czego niestety mój wysłużony galaxy nie potrafił uchwycić):



Oświetlenie punktowe Power LED Malawi cz. 3 - YouTube



Foty w załączeniu.

post-16901-14695727826176_thumb.jpg

post-16901-14695727835309_thumb.jpg

post-16901-14695727844586_thumb.jpg

post-16901-14695727852219_thumb.jpg

post-16901-14695727859228_thumb.jpg

post-16901-14695727868278_thumb.jpg

post-16901-14695727881556_thumb.jpg

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Filmy niedostępne na telefonie.

No źle to nie wyszło, dużo daje czarne tło.

Aby to uszczelnić chyba bym spróbował przykleić kawałki szyby od góry i po bokach radiatora za pomocą kleju-uszczelniacza, np. Soudal Fix All.


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Na drugim filmiku wygląda to moim zdaniem super,ogólnie to kwestia gustu,ale mnie się takie klimaty bardzo podobają :D ...

Za to na ostatnim filmiku wygląda to,jak by samochód chciał wjechać do akwarium :P...


Może spróbuj diody zakleić szklaną szalką petriego...

Gdzieś już widziałem u kogoś takie rozwiązanie,które się sprawdza...

Oczywiście musisz je dobrze uszczelnić,żeby wilgoć nie dostała się do środka ;)...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.