Skocz do zawartości

450L Pierwsze Malawi a zarazem pierwszy od 20 lat baniak


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Serdeczie tym pierwszym wpisem na forum. Najpierw kilka słów o sobie. Mieszkam na Dolnym Śląsku w Kłodzku. Akwarium ju miałem ale było to 20 lat temu i się bardzo dużo zmieniło od tego czasu no chyba nawet wszystko... Przy pomocy akwarystów z forum chciałbym zbudować swoje pierwsze Malawi. Bedzie stało w Salonie, w miejscu gdzie nawet przez 1 min w ciągu dnia nie docieraja promienie słoneczne. Poddbudowę tworzyć bedzie komoda o wymiarach blatu długość 154cm, głębokość 52cm w cześci środkowej. Blat jest profilowany i takie też ma być akwarium. Z wymiarów wychodzi mi że baniak bedzie miał objętość 450L i tyle narazie wiem na pewno o resztę pytam i prosze o odpowiedzi i pomoc w budowie..


1. Baniak, z jakiego szkła? optiwhite? czy float?

2. Grubość 10mm czy 12mm?

3. Filtracja? Myslę tu o Eheim 2075 jako zewnetrzny i Aquael Trurbo 1500. Czy dobrze kombinuje?

4. Grzałka jedna czy lepiej dwie mniejsze?

5. Oswitelenie ile wat na taki litrarz?



Podłoże widziałbym biały kamień, biały piasek, jakieś muszle. Podoba mi się również duża ilość górek wysokich, nie koniecznie białych moga być ze skały wulkanicznej.. Chciałbym żeby w akwa były dwie roślinki, zielony jakoś ożywia ten wystrój (tak się naoglądałęm na necie)


Tło i tu mam zagwozdkę, jednolite np błękitne czy wypukłe wewnątrz baniaka np szare skały.



Z racji tego, że raczej kupuję rzeczy dobre nie tanie, bo nie stać mnie na częste wymiany proszę nie sugerować się ceną. Nie chciałbym kupić coś co mi nie zda egzaminu i po miesiącu wystawiać to na allegro za 30% wartości...



pozdrawiam wszytskich serdecznie Kamil

Opublikowano

Muszle, błękitne tło, profilowane akwarium, biały piasek i białe kamienie czy skały wulkaniczne.

To rzeczy które zmienił bym na początku.

Proponuję pooglądać zdjęcia w galerii, może znajdziesz coś co Ci się spodoba a wygląda jak malawi.

Opublikowano

..... jeżeli chodzi o rodzaj szkła to w Malawi nie ma aż takiego znaczenia czy to OW czy float. W roślinnym bardziej widać różnicę. Ale możesz wybrać OW bo nie wiesz czy kiedyś czegoś nie zmienisz.


......jeżeli chodzi o grubość to masz kalkulator http://sklep.roslinyakwariowe.pl/kalkulator-akwarium.php . Byle miało wzmocnienie poprzeczne .


......jeżeli chodzi o filtracje to Eheim 2075 tak ale zamiast Aquael Trurbo 1500 daj Aquael Trurbo 2000 lub sam cykulator Aquel 2000 z gęstą gąbką. Chociaż filtr Aquael Trurbo 2000 będzie lepszy bo moduł możesz zdjąć a w razie czego wykorzystać. Być może będziesz potrzebował jakiś falownik. Ale to wyjdzie w praniu czyli jak zobaczysz jak działa cyrkulacja.


......jeżeli chodzi o grzałki to ja mam jedną. Lepiej jak się jedna zepsuje niż by miały dwie i np. zagotują Ci wodę. A tak naprawdę to temp. otoczenia zadecyduje czy będziesz ich używał czy nie. Ja nie używam w sensie grzania a mam 27.1C


.....oświetlenie zrób takie jakie Ci się podoba. Tu nie stosujemy przelicznika W/L. Zrób tak aby Tobie się podobało.


Na temat wystroju mam zdanie takie samo jak Yaro:) Ale to już sprawa Twojego gustu.

Opublikowano

Witaj Kamilu na najlepszym forum :)

Andrzej odpowiedział Ci na większą część pytań, a ja od siebie dodam co koledzy mieli na myśli mówiąc o estetyce akwarium z naszym biotopem.

Zakup sobie piach Kreisel o granulacji 0,8-1,2 do tego kamieni Serpentynit. Przed zasypianiem na dno połóż styropian, spienione PCV co by kamienie nie uszkodziły dna. Jeśli będziesz miał Aquaela, którego Andrzej polecił warto zaopatrzyć się w wysoki kamień lub nawet dwa by ten sprzęt czymś zasłonić. Warto na początku kupić sobie testy kropelkowe firmy JBL na NO3, NO2 i NH4. Warto też poczytać o starcie akwarium nim wpuścisz ryby. Co do tła popularne jest czarne spienione PCV to do środka zbiornika lub czarna folia samoprzylepna na zewnątrz akwarium. Tło 3D należy dobrze zainstalować by za nie nie wpływały ryby i jak najmniej zbierało się za nim brudu, jest najefektowniejsze ale najwięcej przy nim pracy. Akwarium jednak proponuję proste bo jest... brak mi argumentów najlepsze, tak po prostu. Profilowane inaczej załamuje światło, a to może źle wpływać na samopoczucie naszych podopiecznych.

Warto przejrzeć galerię by stworzyć sobie jakiś plan konspekt przed ułożeniem kamieni. Rośliny to np Anubias, a przede wszystkim rośliny, które nie potrzebują dużej ilości światła.

Wymieniłem Ci rzeczy, które najczęściej są polecane wśród forumowiczów.

Pozdrawiam i życzę owocnego przeglądania forum.

Opublikowano

dziękuje wszystkim za szybkie odpowiedzi co do testów to znalazłem na allegro takie

JBL TESTLAB test wygodna walizka PROMOCJA !!!! (5904583967) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img04.allegroimg.pl/photos/400x300/59/04/58/39/5904583967@@AMEPARAM@@04@@AMEPARAM@@59/04/58/39@@AMEPARAM@@5904583967

czy takie mam zamówić?
Opublikowano
jeżeli chodzi o grzałki to ja mam jedną. Lepiej jak się jedna zepsuje niż by miały dwie i np. zagotują Ci wodę.

Twoje rozumowanie jest błędne. Zdecydowanie lepiej i bezpieczniej jest mieć dwie mniejsze grzałki, bo dużo mniejsze jest prawdopodobieństwo uszkodzenia obu grzałek jednocześnie od jednej grzałki. Przy dwóch słabszych grzałkach maleje ryzyko przegrzania wody jak i zbyt dużego spadku temperatury w sytuacji kiedy jedna z grzałek "padnie" (czy to przestanie działać lub będzie grzać pełną mocą).

-- dołączony post:

czy takie mam zamówić?

Może być, tylko oba testy na PH nie nadają się do Malawi (nie ten zakres). Musiałbyś dokupić taki:

JBL TEST PH 7,4-9,0 ____Tanganika, Malawi, Morskie (5331675231) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Opublikowano

Testy na pH w tej walizce nie nadają się do naszego biotopu. Tak naprawdę na początek potrzebujesz tylko czterech testów: pH 7,4-9,0, NO3, NO2, NH4. Jeżeli sprzedawca zamieni ci ten test pH, a tobie nie szkoda kasy, to kup walizkę.

Opublikowano
Twoje rozumowanie jest błędne. Zdecydowanie lepiej i bezpieczniej jest mieć dwie mniejsze grzałki, bo dużo mniejsze jest prawdopodobieństwo uszkodzenia obu grzałek jednocześnie od jednej grzałki.


...chyba ,że mówisz o tej drugiej zapasowej. Przecież jeżeli jedna którą masz się zepsuje to temperatura nie spadnie nagle do niebezpiecznego poziomu. Drugą można mieć schowaną w szafie na zapas. Problemem będzie jeżeli grzałka zacznie grzać a nie kiedy zaprzestanie.No ale każdy ma swój punkt widzenia.

Opublikowano

Tak naprawdę to potrzebny jest Ci tylko NO3 i Ph, no2 i nh4 tylko na start, ale to możesz do zooligika pójść po 3 tyg od zalania i mi sprawdzą. Na walizkę szkoda kasy.

Polecam też testy saliferta, dużo szybciej się je robi np NO3 w 3 minuty, a nie jest w JBL-u 15min.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.