Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

po dość długiej lekturze tematów na forum do której pośrednio zmusiła mnie awaria Tetry 1200, chcę zbudować narurowca. Ogólny schemat to standardowe rozwiązanie:

- zasys 1''

- 2 x mechanik, gąbki 45ppi, 3/4''

- pompa alpha2 25-40 na 1'' + 2 zawory do podmiany wody

- za pompą równolegle: 2 x biologia (po 2 korpusy szeregowo) + 1 x baypass (tylko z zaworem) = wszystko 3/4''

- wylot = deszczownica diy 1''


I tak:

- pompa już zakupiona

- korpusy: mechaniki 10'', biologia 2x10'' + 2x20'' - zakupione (1 korpus z dodatkowym dolnym spustem, przez który będę podawał CO2)

- orurowanie w trakcie kompletowania - nibco, klejone

- zawory przy pompie 1'' pełnoprzelotowe, reszta 3/4'' z niepełnym przelotem (sumarycznie nie głuszą przepływu na 1'') do zamówienia


Do tego mam dalsze plany lub pytania:

1) zasyp korpusów na początek planuję lawą 10-20mm - znalazłem na forum post Decco o gradacji 20-30mm, ale nie mogę takiej lawy znaleźć w sprzedaży - nie wiem czy nie zagłuszę za bardzo przepływu - akwarium jak w temacie "non malawi", w planach roślinniak, więc NO3 nie muszę się pozbywać. Ewentualnie w przyszłości jeden z korpusów mógłbym przestawić na FBF z piachem.

2) deszczownicę chcę wykonać z rury 1'' ewentualnie 3/4'' (2 częściowa, skręcana), z dwoma rzędami otworów - jeden wylot na tylną ścianę, drugi pod kątem na taflę - rurę chcę pomalować na czarno farbą akrylową (wyczytałem na forum, że można)


Na razie całość będzie chulać aż w 112 litrach :D , ale w dalszych planach jest 375L.

Wiem, że jest to armata, ale starczy na dłużej i więcej ...


Jeżeli coś przeoczyłem, pomyliłem lub jest błędne proszę o skorygowanie.

Opublikowano
  imak73 napisał(a):
Po co malować rurę pcv na czarno?


Deszczownica będzie pod powierzchnią wody, a w kolorze czarnym będzie mniej widoczna.

Opublikowano
  del napisał(a):
Deszczownica będzie pod powierzchnią wody, a w kolorze czarnym będzie mniej widoczna.


To może zamiast bawić się w malowanie zastosuj czarną koszulkę termokurczliwą...

  • Dziękuję 2
Opublikowano
  Krzymor napisał(a):
To może zamiast bawić się w malowanie zastosuj czarną koszulkę termokurczliwą...


  endriu0 napisał(a):
Albo ciemną rurę, i nie musisz malować. Są różnice w ich średnicach ale przejściówki/mufy też są dostępne ;)


Z tych opcji raczej spróbuję z koszulką. Choć przypuszczam, że z naciągnięciem na kolanko już będzie zabawa :)



A wracając do gradacji lawy jako wypełnienia korpusów to czy ta z linku nie będzie za drobna?

LAWA WULKANICZNA 10-18mm 1000ml - PLANTA GARDEN (5132688153) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img14.allegroimg.pl/photos/400x300/51/32/68/81/5132688153@@AMEPARAM@@14@@AMEPARAM@@51/32/68/81@@AMEPARAM@@5132688153


Gdzieś czytałem post deccorativo, aby dawać 20-30mm ale takiej nie mogę namierzyć w sprzedaży.

Opublikowano

Odpuść sobie korpusy 20". Z doświadczenia wiem, że sa bardzo niewygodne. Jak jeszcze się zapełnią wodą, to ciężkie paskudztwo. Co prawda biologa się rusza co pół roku, ale właśnie to przerabiałem i kląłem na czym świat stoi. Teraz nie powtórzyłbym tego błędu. A przy twoim litrażu spokojnie 4 korpusy 10" na biologę to będzie już nadmiarowo.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
  zetce napisał(a):
Odpuść sobie korpusy 20". Z doświadczenia wiem, że sa bardzo niewygodne. Jak jeszcze się zapełnią wodą, to ciężkie paskudztwo. Co prawda biologa się rusza co pół roku, ale właśnie to przerabiałem i kląłem na czym świat stoi. Teraz nie powtórzyłbym tego błędu. A przy twoim litrażu spokojnie 4 korpusy 10" na biologę to będzie już nadmiarowo.

"Niestety" mam je już na stanie. Ale dzięki za podpowiedź. Będę musiał jakąś dodatkową podpórkę zrobić - są 3 częściowe więc będzie można je wysuwać.



Tak dla potwierdzenia z montażem korpusów: mechaniki z gąbką zgodnie z opisem, a wszelka biologia odwrotnie (lawa, keramzyt itp, FBF z piachem).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.