Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czytam i czytam, całymi dniami. Kiedy tylko mam chwilkę wolną. Godziny juz spędzam na forum ale im wiecej czytam tym wydaje mi się że mniej rozumiem. ;)


Test kranówki zrobiony, wynik 10mg/l

Opublikowano
Test kranówki zrobiony, wynik 10mg/l

Czyli już wszystko jasne, nic jeszcze nie gotowe, a nawet nie wystartowało, poczekaj cierpliwie i za kilka dni zmierz NO2.

Tak w ramach edukacji, pamiętaj, żeby testy robić zawsze przy dziennym świetle, sztuczne światło przekłamuje odczyt.

  • Dziękuję 1
Opublikowano


Nie czyściłem ani nie wymieniałem wkładów kubła zewnetrznego jako że był on używany w tym zbiorniku wcześniej, a po zaczerpnięciu języka u biologii-chemika dowiedziałem się że jeśli nawet bakterie nitryfikacyjne umrą z braku pożywienia to po nalaniu wody powinny szybko się rozłożyć.




Dudas przełożyłeś cały gotowy filtr zewnętrzny z doskonałą biologią i nic tam z bakterii nitryfikacyjnych ani nie umarło ani nie zniknęło.

Bakterie nitryfikacyjne nie mają formy zarodnikowej tylko w niesprzyjających warunkach ( brak tlenu, wody, pożywki) zasypiają jak niedżwiedzie na zimę. Więc wybudzenie ich z letargu trwa moment nawet tego nie zauważyłeś bo to 6-12 godzin trwa.

Wystarczy te w/w warunki im stworzyć by w 6 godzin odżyły i ruszyły do roboty pełną parą.


Jeśli nie zniszczymy biologii w złożu wytwarzając warunki beztlenowe ale tworząc siarkowodór lub nie zniszczymy bakterii silnym utleniaczem odkażając złoże lub zagotujemy to złoże przetrwa .

Tak jest od miliardów lat w przyrodzie i bakterie przetrwają nawet w piasku, kurzu unoszącym się w powietrzu czyli bez wody.


Reasumując masz dokładnie zrobione to co my robimy na każdej wystawie akwarystycznej.:D

Puste szkiełko,podkład, kamienie, piach, woda z kranu przez węgiel lub z uzdatniaczem, filtr z gotowym przeniesionym złożem biologii i jak temp OK - ryby w pełnej obsadzie.:D

Więc zrób to samo.:D


Dlaczego masz takie a nie inne wyniki.

Wrzuciłeś szczyptę karmy - to najpierw musi zgnić -a to kilka dni by wytworzyć amoniak ale i tak tego będzie maleńko i rozłożone w czasie w stosunku do złoża nitryfikacyjnego które utrzymywało poprzedni baniak z rybami. Tam wszystkie bakterie nitryfikacyjne wyją z głodu aż ja tu słyszę w Węgrowie:D a to co dostały od ciebie to jak szczypta karmy dla zdrowych ryb co tydzień nic nie jadły - próbowałeś kiedyś?

Nie zauważysz więc żadnego wzrostu ani NH4 ani NO2 a na wzrost NO3 z poziomu kranówy =10ppm by było zauważalne testami czyli co najmniej 15ppm będziesz czekał z 1-2 tygodnie.

Dlatego kolega słusznie pytał o te azotany w kranie.

Wpuszczaj ryby bo głodzisz nitryfikację.


Ops chyba do Podstaw trzeba przenosić

Opublikowano

Dzięki panowie za pomoc, nadal jednak nie wiem czy czekać czy wpuszczać jako że obaj mówicie co innego :)

Może jeszcze poczekam kilka dni i zrobię testy po raz kolejny.

Opublikowano
Dzięki panowie za pomoc, nadal jednak nie wiem czy czekać czy wpuszczać jako że obaj mówicie co innego :)

Może jeszcze poczekam kilka dni i zrobię testy po raz kolejny.



Zrobisz jak uważasz ale nie będę się sam cytował i ponownie wyjaśniał dlaczego w kolejnych testach nic innego nie wykryjesz niż masz od dawna.


Ale mamy już metodę sprawdzenia czy jest w twoim baniaku wielkie stado bakterii nitryfikacyjnych wyjących z głodu czy też biologia-kurdupel:D i trzeba czekać.


Masz gdzieś 180l wody netto w baniaku wlej tam 5 kropelek wody amoniakalnej WA

a po 5 minutach zmierz NH4 - powinno pokazać 0,2-0,4ppm

Jeśli po 6 godzinach od wlania amoniaku pojawi się NO2 i rosnące szybko a NH4 po 24h zniknie to znaczy że biologia szatan a bakterie wreszcie przestały wyć z głodu.

Jak NO2 powróci do 0,025 -0,05 wpuszczaj ryby.

Jeszcze raz powtarzam przeniosłeś cała biologię wraz z kubłem ze starego baniaka.

Nikt rozsądny nie zaczyna startu nowego większego baniaka od 0 tylko przenosi biologię ze starego baniaka i nawet tego samego dnia wpuszcza ryby.

Tak właśnie wygląda przesiadka na większy baniak. Ty to zrobiłeś ale masz cykora - niepotrzebnie.

Opublikowano

Henryk..zapewne masz rację . Ale doceń to ,że kolega jest ostrożny i słusznie. Nie będzie potem zadawał pytań " dlaczego"..Akwarystyka to cierpliowść:) No i nie podejrzewam ,że ma ryby odłożone na podorędziu. Wczoraj sobota ,dziś niedziela to i tak te parę dni zleci do momentu zarybienia.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Ja nie podważam zasady cierpliwości w akwarystyce.

Sam zawsze do tego namawiam raptusów:D ale widzę że kolega jest cierpliwy i ostrożny więc nie poganiam.

Ja tylko podaję dlaczego czekanie i kolejne pomiary co kilka dni nic mu nie odpowie o stanie biologii . Stale będzie miał podobne wyniki NO2 i NO3 i zero informacji o dojrzałości lub nie baniaka.

Podaję też metodę sprawdzenia tego stanu biologii bez podawania kiedy zechce ale nie musi wpuścić ryby, wiem że mamy weekend. Nawet nie wiem czy Leroy z WA w niedzielę czynny;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Hehe Leroy w Arkadii zawsze czynny ;)

Sprawdzę metodą amoniakową.

Cykora mam bo kubeł stał z wodą przeszło 10 dni nie używany a akwarium do którego był podłączony był w naprawdę złym stanie, w ale to mi już wytłumaczyliście ;)

Jak kilkanaście lat temu bawiłem się w akwarystykę to woda musiała swoje odstać, testów sie nie robiło za wiele bo nie było na nie mnie stać. Wielu rzeczy nie pamiętam, a o jescze wielu nie wiem ( staram się edukować czytając forum, artykuły itd.). A rybek by mi było bardzo szkoda zatruć czy zabić.

Jezeli test amoniakowy bedzie w porządku to jutro zamawiam rybki !!!


P.s. Sorki za zapewne proste dla was pytania, ale od czegoś trzeba zacząć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.