Skocz do zawartości

projek sumpa by Stefan001 ( LooKnijcie i skomentujcie....)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam,

jak w temacie

wydumalem dzis cos takeigo do mojego akwa 116x52x55h (wody ok 280l):


7f42d13b6614d57cm.jpg


zawartosci przegrod:

1. komora spływu (pusta)

2. wstepna filtracja mechaniczna - "gruba" gąbka

3. bardziej dokladna filtracja - bardziej gest gąbka lub wata

4. kermazyt

5. ceramika lub żwir koralowy

6. cos nowego chyba :P zbywa mi biobali, zrobie im przegrodę, takie złoże zraszane, nie zatopione w wodzie, nie wiem czy to zda egzamin, moze cos doradzicie?

7. komora pompy (posiadam juz Aqua-Bee UP 3000, troche duzy obieg - 3000l/h, dlatego robe duzego[?] sumpa, zeby bakteria mogly powolutku "zjesc" NO2 (NO3?)



tyle chyba. wymiary sa podane na obrazku, w razie niescislosci prosze pytac ;)

chcialbym zeby "starzy wyjadacze" skomentowali moje wypociny


pozdrawiam

Opublikowano

IMHO niepotrzebnie kombinujesz z iloscia przegrod, robisz 8cm klitki z ktorych pozniej ciezko bedzie wydostac cos do wymiany lub przeplukania...keramzyt nie jest zbyt dobrym materialem filtracyjnym, zrezgnowalem z niego bo przy ruchu wody ocieral o siebie i po pewnym czasie na dnie powstawalo cos w rodzaju mulu.

Mam zastrzezenia do 1 komory... jezeli dasz w niej przeplyw gora to gwarantuje, ze zapchasz druga gabke, a na pierwszej nie bedzie sladu, bo najzwyczajniej w swiecie woda bedzie sie przelewac gora nie przechodzac przez gabke. Albo pusc 1 komore dolem albo w ogole z niej zrezygnuj i w obydwu wloz srednia gabke. Ostatnia komora musi miec przeplyw gora, zeby zabezpieczyc odpowiedni poziom wody dla pompy. Przy tak rozplanowanym przejsciu dojdzie do tego, ze w ostatniej komorze ktora jest najwazniejsza bedziesz mial nieustabilizowany poziom. Mam zastrzezenia co do obecnosci zloza zraszanego akurat w tym miejscu.... jesli juz sie tak przy nim upierasz to nie ustawiaj go tuz przed pompa, umiesc go np po gabce.

Opublikowano

ja tu widzę następujące problemy wymagające IMHO natychmiastowych przemyśleń...


1. Przegrody są za małe i jest ich za dużo... niewygodne, utrata pojemności, mogą wystąpić problemy z przepływem

2. Komora pompy jest za mała - wody od kratki pod złożem zraszanym w komorze + ten sam poziom w komorze 7 jest 9L - natomiast ta pompa pompuje 830ml wody na sekunde - nie będziesz w stanie zapewnić zatopienia pompy i się zatrze, no chyba że zapewnisz większe przepływy przez złoża, ale wtedy zraszane będzie zatopione i to

IMHO jest bez sensu

3. Złoże zraszane - jako że w komorze pompy poziom wody jest zmienny to złoże to nie będzie zraszane.

4. Grzałki i termometry i inne - w sumpie ukrywa się te wszystkie rzeczy - gdzie je schowasz jak nie masz komory technicznej z prawdziwego zdarzenia (komory pompy)

5. No i przegrody odwrotnie, o czym pisał też pfpp, bo u Ciebie woda wpadająca do 1 komory przeleje się od razu do drugiej a na dole pierwszej nawet się nie zamiesza...


Ja proponuję zrobić 5 komór z czego piąta 20x45x30h cm i w niej pompa i inne, pozostałe 4 przegrody równe (zapewniasz równy przepływ wody przez całe złoże) - grodzie oczywiście z przepływem od pierwszej komory: dół, góra, dół, góra --> pompa. Złoże zraszane to sobie zrób w kominie, a nie w sumpie, a warstwę gąbek połóż na połowę pierwszej komory i tyle.

Będzie IMHO pewniej i lepiej.


A i BTW - ta pompa na wysokość 1,5m raczej nie będzie miała 3000l/h ale to już moje zdanie - ma jakąś regulację? Bo może będziesz tego potrzebował... i z ciekawości ile żre prądu?

Opublikowano

Na bazie moich skromnych kilkumiesiecznych doswiadczen z sumpem musze sie zgodzić z przedmówcami:

- przy tej przestrzeni komory za wąskie, z jednej stronu utrudnia to serwisowanie sumpa z drugiej mniejsza ilość większych komór powoduje, że będziesz miał wieksze jednorodne "podłoże" pod złoxa bakteryjne,

- komora sumpa - po pierwsze tak jak napisał Makok w pkt 2, po drugi to ona przejmuje na siebie ciężar zebrania wody - lepiej mieć za duży zapas niż problem w wodą,

- keramzyt - podobnie jak Łoś - sam na biologię dostałem (w spadku) - keramzyt i bioball'e (x2), od razu wsadziłem - zamiast bioball'i w jednej z komór ceramikę, w ten weeken wyrzucam keramzyt, będzie ceramika, ceramika i bioballe (i wracając do początku - gdybym to ja projektował mojego sumpa to zrobiłbym mniej a szersze komory),

- rzeczywiście przepływ w pierwszej dołem, a przed pompą górą.

Dalej się nie wymądrzam - bo tyle to mi moje skromne doświadczenia podpowiadają.

W sumie na forum masz dobrych kilka "historii" budowy, z czego co najmniej dwie są szczegółowo udokumentowane (dzial DIY).

Opublikowano
ja tu widzę następujące problemy wymagające IMHO natychmiastowych przemyśleń...

...

pompa pompuje 830ml wody na sekunde -



Któryś raz Ci mówię, że parametry na pompkach można se w buty wsadzić...

Jest to jedna wielka ściema. Jak Eheim pisze, że pompka ma 1000L/h to znaczy ze ma coś koło tego (bez obciążenia itd) ale jak aquael czy atman pisze, że ma 1000L/h to znaczy ze bez obciążenia ma z 450 a przy byle gąbce ma 150....


To jak z głośnikami samochodowymi,.... SUPER BOSCHMANN 1000W... 39.99pln.... okazuje się, że 1000W to i owszem ale PMPO czyli 100W muzycznej czyli 50W w sinusie.... jednym słowem mówiąc w żaden sposób nie ma co brać na poważnie tych danych....



Wracając do tematu... to co zrobiłes nie ma prawa działać prawidłowo.. wyjaśnienia koledzy powyżej ;D

Opublikowano

oczywiście Misyo i wiem o tym, ale kolega Stefan001 operuje na teoretycznych parametrach pompy, więc obliczyłem mu to na prędce dla teoretycznych parametrów, po czym na dole w tym samym poście dodałem, że nie wierzę w dane podane przez producenta... doczytaj :twisted:

Opublikowano

dzięki za "burzliwe" wypowiedzi :)

co do mojego projektu,

to tylko projekt, nie poszedłem do szkoły i z nudów zacząłem coś "projektować", ale widać ze z marnym skutkiem, a taki bylem dumny bo mi tak ładnie rysunek na kolorowo wyszedł....


zrobię tak jak piszecie, tj.

a) mniej przegród a większych

B) przelew z 1. do 2. dołem

c) wywalić złoże zraszane ( do komina moim zdaniem sie biobale nie nadają, będą tam tylko służyć jako "filtracja mechaniczna", zaraz sie zapchają.... )

d) przegroda pompy max objętość, (ale lepsza szersza czy wyższa?)

f) komora techniczna - albo zrobić dodatkowa komorę, taka na kilka cm, tylko na grzałkę, późnej może elektrody, żeby panował w niej stały poziom wody...


pytanie tylko: jakie zastosować (i ile czego?) media filtracyjne?

i może w jakiej kolejności :)


dzięki za zainteresowanie

obrazek nowego wkleje, ale najpierw muszę nanieść poprawki.


pozdrawiam

Opublikowano
do komina moim zdaniem sie biobale nie nadają, będą tam tylko służyć jako "filtracja mechaniczna", zaraz sie zapchają....


Sugerowalbym zebys jednak troche poczytal o sumpach, kominach, przede wszystkim o tym co sie daje nad biobalami w kominie. Jezeli chodzi o przegrode pompy to zasada jest taka, ze musi byc nizsza od pozostalych komor, zeby ulatwic w niej gromadzenie wody.


Jezeli chodzi o komore techniczna to idealnym miejscem jest 1 komora.... tam zawsze masz dobry przeplyw, a poziom wody ustabilizuje Ci wysokosc scianek w przegrodach, ktorymi przelewa sie woda.

Opublikowano


A i BTW - ta pompa na wysokość 1,5m raczej nie będzie miała 3000l/h ale to już moje zdanie - ma jakąś regulację? Bo może będziesz tego potrzebował... i z ciekawości ile żre prądu?




No to jak już mam dokładnie czytać.... Oczywiście, że nie będzie miała. Jeżeli mamy na pompce dane: 1000l/h i 1m podnoszenia wody to oznacza to: maksymalny przepływ na poziomie 1000l/h LUB podnoszenie słupa wody na wysokość 1m.


Z własnego doświadczenia wiem, że opisy można sobie wsadzić w buty. Kiedyś na forum komputerowym robiliśmy testy pompek z profesjonalnym miernikiem przepływu cieczy. Na prawde dosyć ciekawie to wychodziło... jak znajde linka to wam podeśle...


A tu wykres ze strony eheima obrazujący to o czym mówie i wydaje się dosyć oczywiste...

http://213.61.31.12/eheim//_DBimages/11 ... agramm.jpg

Opublikowano

Misyo, przecież ja się z Tobą nie spieram, znam te wykresy i testowałem swoją pompę do CO w wannie (test szczelności instalacji) i teraz chodzi w akwa i na oko widać że przepływ mniejszy... więc nie wiem o co chodzi :mrgreen:

a napisałem raczej, żeby sprowokować autora do poczytania, poszuaknia tych wykresów dla swojej pompy... :mrgreen:


pfpp - pierwsza techniczna? IMHO trochę strata komory, żeby tam umieścić np grzałkę - tą można zawsze umieścić obok pompy zatopioną poziomo - i tak nie dopuszcza się możliwości opadnięcia poziomu wody poniżej momentu zatopienia pompy...


Stefan001 - osobna komora na grzałki i elektrody? po co? zaprojektuj tak, żeby pompa wypompowywała tyle wody, żeby poziom w tej komorze ustabilizować na nie niższym poziomie niż... wsadzisz elektrody i grzałkę i luz

potrzebujuesz: wykresu dla swojej pompy - szukaj w necie, kalkulatora i wymiarów ustawienia sumpa do akwa - a wtedy wymiary komory wyjdą Ci z kalkulatora :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.