Skocz do zawartości

Własny Żywy pokarm


imak73

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo ważną sprawą jest odpowiednia i urozmaicona dieta.


A co sądzicie o hodowli własnego żywego pokarmu, podawanego raz w tygodniu.


Czystego, świeżego i podobno dość lekkostrawnego dla mięsożernych podopiecznych.


Myślę tu o wazonkowcach.

Natrafiłem w sieci na te robaczki, hodowla prosta , wymagania niewielkie.

Co sądzicie o dodaniu do diety tego pożywienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnorodny pokarm jest najlepszy dla tych ryb. Częste podawanie wazonkowca może powodować zaburzenia w przemianie materii. Serwując ten pokarm codziennie możesz doprowadzić do otłuszczenia ryb.

Wszystko w nadmiarze szkodzi , jeżeli ryby będą ten rodzaj pokarmu pobierały to, podawanie raz na jakiś czas nie zaszkodzi.

Większość ryb żywi się drobnymi stworzeniami, nawet ochotka nie polecana dla pyszczaków występuje w tym jeziorze.

Pomysł dobry, takie jest moje zdanie.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artemia bardzo drobna - może dobra dla narybku.


Wazonkowiec (doniczkowiec) dorasta do 15-10mm i wyglądem przypomina rurecznika, z tą różnicą że jest to lekki i czysty pokarm.

W zależności od potrzeb i przeznaczenia , może jeść pokarm roślinny lub mięsny.

A jak to mówią " co jesz tym się stajesz..." - albo jakoś tak.

Robaki te jedzą wszystko, uwielbiają gotowaną i rozdrobnioną marchew, pietruszkę, seler

-- dołączony post:

No dobra nie widzę zbyt wielu sprzeciwów :rolleyes: więc zaczynam produkcję.


Z tego co wyczytałem, od zagnieżdżenia porcji zarodowej do pobierania robaczków dla ryb to jakieś 2 miesiące.

Mam czas.

Jak idzie karmienie i czy smakuje , a przede wszystkim czy nie szkodzi pysiom - opiszę po wspomnianym wyżej terminie.

Dzięki za zajęcie stanowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • 1 rok później...

Odgrzeje stary kotlet. Szukałem właśnie informacji na temat podawania okazjonalnie własnego żywego pokarmu. Mam hodowlę grindala i albidusa. Bardzo prosta w obsłudze, praktycznie nic nie kosztuje oprócz porcji zarodowej. Stosuje w innych baniakach 2 razy w tygodniu. Ryby szaleją ze szczęścia. Jak to wygląda u nas? Ktoś podawał, ktoś może hoduje? @Falcowski byłeś zainteresowany tematem, założyłeś hodowlę?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Falcowski napisał(a):

nie poszło mi to dobrze. Ciężko było mi utrzymać warunki

Temperatura i wilgotność muszą być na odpowiednich poziomach. Ja też miałem kiepski start, bo w lecie je przegrzałem i przy za dużej wilgotności zaczęły się kisić... @FalcowskiJakbyś chciał jeszcze raz spróbować (lub ktokolwiek inny z forum) to porcję zarodową mogę wysłać. Jak już hodowla ruszy to jest bezobsługowa. A jak ktoś potrzebuje do mięsożerców/wszystkożerców to pokarm jest jakościowo pierwsza klasa...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.