Skocz do zawartości

3 tygodnie po starcie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ta woda tak łatwo się nie miesza wszak to 550 km długości.


Dlatego inne parametry może mieć woda na głębokości 20-30m. a inne na głębokości np. 5m.

W akwariach trzymamy ryby z jednej i drugiej głębokości.

Opublikowano
No to już o tym pisałem - rozkład materii organicznej zakwasza wodę. Jako, że osobiście zajmuję się zupełnie innymi biotopami i czytam po innych forach to widzę doskonale, że Wy tutaj na forum Malawi macie bardzo, ale to bardzo obniżone pH względem tego, jakie powinno wynikać z KH. Przeciętni akwaryści mają nie raz problemy żeby zejść z pH poniżej 8, gdy mają KH na poziomie 8-9, a Wy tutaj niejednokrotnie macie pH 7,6-7,8 przy dwucyfrowych KH. Bardzo możliwe, że to efekt tego, że Wasze zbiorniki są znacznie bardziej obciążone przez brudzące pyszczaki, przez co tej materii organicznej kumuluje się znacznie więcej. A ona się rozkłada i powoduje znaczne zakwaszenie. W dodatku stosowanie pochłaniaczy/atramentu na fosforany i pochłaniaczy/żywic wymieniających azotany, powoduje złudne przekonanie, że podmiana nie jest potrzebna, bo patrząc na NO3 i PO4 niby jest okej, ale nie wiemy nic o całej reszcie syfu, który w akwarium siedzi. I to właśnie zakwasza tę wodę.

Tu się zgadzam ale w tym wypadku mamy świeże akwa z małymi rybami więc tej materii nie może być tyle aby wpływało na ph zwłaszcza że bufor spory.

Opublikowano

No tak, tylko z tego co widzę to 3 linki są nie tyle na temat chemii wody Jeziora, a proponowanej wody do akwarium.

Natomiast pierwszy link - jest stworzony najprawdopodobniej na podstawie takich właśnie poradników odnośnie akwarium Malawi.

A w bibliografii jest napisane: T. Bauer, Woda w Tanganice. Oto link: http://www.tanganika.pl/site/tanganika/woda.html Tutaj jest również 8,5-8,6. I ja wierzę właśnie w te dane, bo one są bardziej logiczne w takim semi-zamkniętym ekosystemie.


A wszystko to jest na podstawie Talling, J.F., and I.B. Talling. 1965. The chemical composition of African lake waters


Tu się zgadzam ale w tym wypadku mamy świeże akwa z małymi rybami więc tej materii nie może być tyle aby wpływało na ph zwłaszcza że bufor spory.

Dlatego mnie też takie wyniki dziwią i proponuję Koledze przetestowanie jak to będzie na świeższej kranówce :)

Opublikowano
Korzeń obrasta pleśnią, gdy jest źle spreparowany. Nie ma znaczenia jaki to korzeń i nie ma znaczenia chemia wody.


Korzeń ten już był wcześniej w moim roślinniaku, ale że nie działo się tam najlepiej to wygotowałem go w kotle z solą przez 2 godziny. Wydaje mi się, że każdy korzeń na początku czymś porasta, za pierwszym razem też miał coś takiego, tym się akurat nie martwię, bardziej zastanawia mnie brak NO2 i NO3 po ponad dwóch tygodniach. Jutro jak znajdę gdzieś testy JBL w Szczecinie to chyba zainwestuję?

Opublikowano
Dlatego inne parametry może mieć woda na głębokości 20-30m. a inne na głębokości np. 5m.
Tu nawet nie chodzi o głębokość (to że tak łatwo się w głąb nie miesza świadczą różnice temperatur) ale zapewne inne wartości będą na jednym i na drugim końcu, wszak inne mogą być skały skład piachu czy też gleby wokół jeziora z której to sporo wody spływa w porze deszczowej.
Opublikowano
Ponadto - ilości deszczu są zbyt małe żeby zmieniać w znaczący sposób parametry takich mas wody. To nie jest rzeka, gdzie woda płynie, więc dojdzie do wymiany. Ponadto woda w Malawi jest mocno zbuforowana, więc dodatek nawet dużych ilości deszczówki (czyli tak jakby destylki )


Nie piszę tu o deszczówce, a na pewno nie tej bezpośrednio trafiającej do jeziora. Zwróciłem uwagę na to, że pyszczaki żyją w strefie przybrzeżnej, gdyż to jest kluczowe. Tam spływa woda lądowa w porze deszczowej, co musi zmieniać parametry wody. O zmętnieniu tej wody pisałem, gdyż w odleglejszych rejonach jeziora pewnie to nie występuje...ale tam nie ma pyszczaków.

-- dołączony post:

Tu nawet nie chodzi o głębokość (to że tak łatwo się w głąb nie miesza świadczą różnice temperatur) ale zapewne inne wartości będą na jednym i na drugim końcu, wszak inne mogą być skały skład piachu czy też gleby wokół jeziora z której to sporo wody spływa w porze deszczowej.


Również ilość światła może mieć wpływ.

Opublikowano
Nikt nie zapytał co kolega ma filtrach?

Kolega w fluvalu 305 ma standardową gąbkę i wszystkie 3 kosze wypełnione bioceramiką.


Jak napowietrza wodę? Czy w ogóle ją napowietrza?

Napowietrzanie poprzez ruch tafli wody wylot filtra biologicznego i cyrkulatora oraz filtr mechaniczny, który posiada doprowadzenie powietrza (przykręcone zaworkiem na wężyku powietrza aby wyrzucał powietrze nie częściej niż raz na 10s. za dużo bąbelków pływało)


Może kolega intensywnie filtruje wodę przez spore ilości węgla aktywnego a on też potrafi zakwasić wodę ( nie bezpośrednio ale potrafi ).

Kolega nie filtruje wody przez węgiel aktywny, bo nie ma potrzeby.


Nie mniej dziwne bardzo, że w naszym biotopie przy KH>10 spada komuś pH. Może żona w opakowaniu po sodzie trzyma kwasek cytrynowy? ;) Różnie to bywa.

Moja propozycja to ostre napowietrzanie i uchylenie pokrywy jeżeli kolega taką ma.


pH nie spada, raczej stoi na podobnym poziomie co kranówka. Sodę kupuje sam i to na pewno soda ;)

Czy mimo takiego napowietrzania jakie mam do tej pory potrzeba bardziej, bo mogę ściągnąć zaworek z wężyka mechanika, tylko wtedy jest tyle pęcherzyków że niczemu nie można się dobrze przyjrzeć.

Opublikowano


Czy mimo takiego napowietrzania jakie mam do tej pory potrzeba bardziej, bo mogę ściągnąć zaworek z wężyka mechanika, tylko wtedy jest tyle pęcherzyków że niczemu nie można się dobrze przyjrzeć.



Nic nie potrzeba, taki ruch wody jak piszesz wystarcza całkowicie na wymianę gazową na granicy woda-powietrze ;) Jedynie możesz rzeczywiście uchylić jakoś pokrywę, bo istotnie możliwe, że nie ma tam wymiany i to co wydychają ryby zostaje w powietrzu nad taflą, aż do osiągnięcia stężenia równowagowego.

Bąbelki nie są absolutnie potrzebne w ogóle, chyba że akurat Tobie się podobają :)

Opublikowano

Pokrywę mogę otwierać, chociaż z tyłu zbiornika w oryginalnej pokrywie z prawej i lewej strony są spore wycięcia które służą do podłączenia sprzętów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.