Skocz do zawartości

Reef Interests All-In-One Biopellets


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Nie wygląda to za fajnie, ale z tmbt u mnie jest podobnie(może ciut mniej) tyle że ja wylapuje to na gąbki w reaktorz, więc minimalne ilości idą do baniaka


TMBT nie mam więc nie porównam. Mogę natomiast porównać z NGBC. Biomasa z NGBC jest IMHO łatwiejsza do usunięcia z baniaka ponieważ nie przywiera tak mocno do dekoracji jak AIO Biopellets.

Ta część testu miała pokazać jak duże jest "wydzielania" biomasy. Kolejny etap to już test działania AIO Biopellets w naszym biotopie. Minęło już sporo czasu i jeśli jeszcze nie ruszył to na dniach biopolimer powinien wystartować.

Wyłapanie jednak tej biomasy nie powinno być trudne. Owinąłem reaktor watą filtracyjną w paskach (taką jak na zdjęciu), która świetnie wyłapuje brązowy nalot. Zastanawiam się też nad zakupem skarpety filtracyjnej stosowanej w morszczakach. Czy ktoś z Was może coś więcej na ich temat (skarpet) powiedzieć? Czym się ewentualnie kierować w wyborze?


Na tym etapie testu mogę jeszcze dodać, że w stosunku do NGBC, AIO Biopellets ma tę przewagę, że jest bezwonny.

post-16170-14695727401621_thumb.jpg

Opublikowano

Mam skarpetę kupioną w Aquario i przy NGBC daje radę, żadnych farfocli w wodzie. Niestety jest mała i muszę dwa razy dziennie wymieniac. Kupiłem dużą 300 mikronów i niestety nie dawała rady, ale tydzień wytrzymała. Powróciłem do małych. Wybieram się do producenta skarpet w Sosnowcu i może mi się uda zamówic duże o oczkach 50, 100 mikronów i wtedy porównam z małymi. Skarpety kupuj tylko nylonowe (łatwo wyczyścic). Oglądając ten syfek co się u Ciebie produkuje to bym spróbował z jakimś pojemnikiem (otwory w dnie) i ovata. W małym akwarium mam teraz denitryfikator i jestem zadowolony, ale w 650 litrach kończy mi się NGBC i dokładam powoli pellets z TMC do reaktora napędzanego NJ 2300. Kręcą się jak szalone. Przepływ zmniejszyłem tak do 1500 l/h. Trzeba rurkę, którą doprowadzasz wodę na dole zrobic w kształcie stożka, albo eduktor co przyspieszy przepływ. Nie wiem czy moje pellets działają, bo jeszcze pracuje NGBC, ale tak nie śmiecą. Dzisiaj mierzyłem NO3 - 2 i PO4 - 0,08 pracuje litr polimerów (250 ml TMC). Niestety to nie Malawi , ale ryby słusznych rozmiarów (wysokie 23 - 28 cm i długie 12 - 15 cm) karmię 10 kostkami mrożonki i po południu płatkami.

  • Dziękuję 1
  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

Witam,

Czytam od dłuższego czasu na temat AIO Biopellets i mam mieszane uczucia. Z jednej strony pellety, nie dość, że są bardzo wydajne to jeszcze "wszechstronne" bo bardzo dobrze radzą sobie z azotanami jak i fosforanami a z drugiej strony bardzo zanieczyszczają biomasą wodę. Ja w swoim akwa z braku innych problemów chciałbym obniżyć fosforany, których wartość wynosi około 2mg/l (test ZOOLTEK - kropelkowy).

Od kilku lat stosuję filtrację narurową w której to jednym z filtrów biologicznych jest piasek jako filtr fluidyzacyjny. Od niedawna tj. 2 m-ce temu wymieniłem wkład drugiego filtra z AZOO Active filter 4in1 (kilka lat w filtrze) na Tropic Marin NPBP.

Praktycznie nie zauważyłem obniżenia azotanów bo praktycznie nie było z czego. U mnie od momentu zmiany filtracji z kubełkowej na narurową wartość NO3 wynosi około 10mg/l a NO2 praktycznie jest niewykrywalna (test paskami JBL).

Zastosowałem NPBP gdyż producent napisał, że w jakimś stopniu redukowane są fosforany czego na dzień dzisiejszy nie mogę stwierdzić.

Raz na dwa tygodnie czyszczę filtr z biomasy (niewielka ilość). Mam nadzieję, że biomasa AIO będzie na tyle mała, że nie przedostanie się do akwarium.

Proszę o opinie jak sprawuje się AIO w akwa malawi i jak radzicie sobie z biomasą?

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, miron.dmt napisał:

U mnie od momentu zmiany filtracji z kubełkowej na narurową wartość NO2 wynosi około 10mg/l a NO3 praktycznie jest niewykrywalna (test paskami JBL).

...pewnie odwrotnie podałeś wartości.

Poprawiłem.

Edytowane przez AndrzejWalb
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.