Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Nie krępuj się i wrzucaj namiary może i inni skorzystają...:P


Nie chciał bym reklamować jednego sprzedającego, wystarczy jak podam, że kupiłem Czarny Bazalt o gradacji od 0,8 do 1,6mm. Cena za 30kg to 40zł a przesyłka free. To chyba wystarczy aby przesiać znany portal Aukcyjny i dobrać korzystną dla siebie ofertę :) być może ktoś nawet znajdzie taniej.


ps. Tylko nie spodziewajcie się nie wiadomo czego, piasek jest zapylony i zamulony potrzeba wielu godzin aby woda z płukania była w miarę klarowna ;) podobnie jak z piaskiem z marketu budowlanego :)


ps2. Pompa w kasecie pracuje na 7 biegu a falownik na 1. Główny nurt jest przy przedniej szybie a tą upodobały sobie moje pyski, stąd może taki wniosek. pomiędzy kamieniami woda jest spokojniejsza, ale ryby jeszcze nie zasiedlają grot, chyba, że spłoszone

Opublikowano
Kolor piachu chyba nie ma większego znaczenia na to czy wygląda naturalnie czy nie, to chyba raczej kwestia gustu, nienaturalnie to wygląda porcelanowy wrak statku albo muszelki a i to jest też kwestią gustu, każdy robi pod swoje oko a jak podoba się komuś jeszcze to też miło :)


No tu się niestety muszę zgodzić z tobą ;) .Są gusta i guściki a o tym się nie dyskutuje :D ...

Oczywiście jeśli koledze ''margol666'' się podoba czarne podłoże jak w twoim przypadku to spoko jego sprawa,zrobi co uważa za słuszne...

Ale zakupując ten czarny piach musi zwrócić uwagę aby był odpowiedniej granulacji(0.8-1.2mm)

Opublikowano

Ale zakupując ten czarny piach musi zwrócić uwagę aby był odpowiedniej granulacji(0.8-1.2mm)



Ciężko będzie, jedyny jaki znalazłem to 0,8-1,6 jak pisałem poniżej. Ale nie jest ostry, a ryby chętnie go biorą do paszczy i przesypują. Także na moje oko, daje radę ;)

Opublikowano
Ale nie jest ostry, a ryby chętnie go biorą do paszczy i przesypują. Także na moje oko, daje radę ;)


Akurat miałem to napisać ale uprzedziłeś mnie ;) ...

Najważniejsze że piasek nie ma ostrych krawędzi,bo wiadomo czym to może grozić,jak ryba przepłucze sobie nim skrzela...

Opublikowano

Zrobiłem mały test podłoża w baniaczku który obecnie posiadam. Zasypałem najczęściej obleganą dziurę żwirkiem który zakupiłem (2-5mm) i moje gady w 0,5 h wykopały jamę spowrotem. Do soboty jeszcze parę dni i zapasowa koncepcja na biały piach.

Opublikowano

Tak się składa, że mam w swoim zbiorniku żwir czarny granulacji 08-1,2 mm. Jest to żwir, nie bazalt. Długo się zastanawiałem nad bazaltem (dużo tańszy), ale bałem się jego "ostrości". Ostateczną decyzję podjąłem kupując 3 kg takiego "żwirku". Niestety w dotyku był zdecydowanie ostry w stosunku do piachu, więc ze względu na ryby i możliwości dużo szybszego porysowania szyb zrezygnowałem. Kupiłem żwirek barwiony na czarno żywicą i wypalany. W dotyku jest OK (jest dużo łagodniejszy od tradycyjnego piachu czy drobnego żwiru). Ale; wymyślając sobie czarne podłoże kierowałem się tym, że kolory ryb na takim tle będą się dużo lepiej prezentować. Czy tak jest - moim zdaniem nie aż tak, żeby było warto. Całość niestety wygląda zdecydowanie nienaturalnie, może trochę oryginalnie ale raczej w złym znaczeniu. Poza tym czarne podłoże dużo bardziej pochłania światło i w porównaniu do zbiornika z podłożem naturalnym, przy podobnym świetle, wydaje się, że jest ciemniej. To tyle moich uwag. Jeśli chcesz mogę spróbować zrobić kilka zdjęć.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.