Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie wreszcie we właściwym dziale:)


Po długich tygodniach "dylematów początkującego" (http://forum.klub-malawi.pl/pierwsze-malawi-720l-dylematy-poczatkujacego-t25820.html) i dziesiątkach rozmów na PW ( tutaj dziękuję wszystkim za wyrozumiałość i cierpliwość ale bez was nic by nie powstało !! ) wreszcie udało się zrealizować wymarzony baniaczek.


Efekt końcowy jest dowodem na to że każdy może samemu wykonać (nawet osoba bez smykałki do majsterkowania jak ja :D) naprawdę niedużym kosztem w porównaniu z ofertami firm/sklepów trudniących się zakładaniem zbiorników. Trochę czasu na lekturę forum, jeszcze więcej czasu wieczorami na realizację i cierpliwość i da się...


Dodatkowo przy odrobinie starań efekt końcowy podoba się także piękniejszej połowie i gościom jako piękna dekoracja pokoju nie zajmująca dużo miejsca, a nie tylko realizacja hobby więc i tutaj można mieć argument w negocjacjach;)



A zatem po kolei:

- 720 l z frontem i lewym bokiem OW na stelażu z nóżkami regulowanymi (made by Przemek Wieczorek - wykonanie ekstraklasa za bardzo przystępną cenę POLECAM! choć trzeba być cierpliwym w kontakcie:))

- pokrywa: samodzielnie sklejona - szkielet ze spienionego pcv o wysokości 60 mm z wierzchnią powłoką z 3 mm Tubonda (powłoka aluminium biały mat z jednej strony, biały połysk z drugiej i w środku kompozyt) - ten materiał wygląda i sprawuje się rewelacyjnie oraz usztywnia dodatkowo całą konstrukcję

- tło: niebieskie spienione pcv 3mm

- oświetlenie: moduły led 5630 IP68 białe oraz dodatkowo niebieskie i czerwone - wszystko na dwóch belkach podwieszonych na szkielecie pokrywy z możliwością regulacji rozstawu co kilka cm gdyby trzeba inaczej doświetlić w przyszłości

- sterowanie oświetlenia: Led Dimmer Pro

- podłoże: jasny piasek

- kamienie: serpertynit (cena 70 zł za tonę:)) oczywiście leżą na białym spienionym pcv

- filtracja: kaseciak z niebieskiego pcv napędzany DCT4000 (dziękuję deccorativo za wszystkie konsultacje i pomoc :D), w środku kosz z szufladami na złoża z już zaszczepioną biologią - łatwe wyciąganie całości jednym ruchem, szczeliny wlotowe jako że się rozpędziłem :) to rzutem na taśmę zrobiłem dodatkowe regulowane przesłony na prowadnicach aby stłumić.


Obecnie woda dojrzewa - biologia już ruszyła, trwają testy parametrów i oczekiwanie na zielone światło do zarybiania :D....


Co do ułożenia kamieni zastanawiam się nad roszadą po lewej stronie tzn ten z przodu głaz przesunąć do tyłu a płaski zza niego dać na przód. Kamieni możliwe że za dużo ale tak zostaje.


Przyszli mieszkańcy po wielu dyskusjach z początkowej mbuny ewulowały na finalną non-mbuna (tutaj także wielkie podziękowania za wprowadzenie mnie w temat ;) )


Dziękuję wszystkim jeszcze raz i liczę na dalsze aktywne wasze wsparcie w przyszłych etapach "dylematów początkującego" :D

Pozdrawiam

Rafał

post-16346-14695726269757_thumb.jpg

post-16346-14695726270616_thumb.jpg

post-16346-14695726271522_thumb.jpg

  • Dziękuję 6
Opublikowano

Widzę, ze koledzy tutaj mieli urwanie głowy z tymi 720nowymi, ja sam konsultowalem pare spraw, tylko ze mój kaseciak stoi sklejony, a straż pod akwarium to jeszcze niestety sterta profili. Mam nadzieje, ze w lutym będę już mógł postawić swoje 720 i ze te będzie sie tak pięknie prezentować. Co do samego akwarium to mi się podoba, chociaż sam wolałbym czarne tło i czarny kaseciak, bo z bliska widać kontrast. Chociaż z drugiej strony czarny chyba nie panowałyby ci do otoczenia. Pokrywa cudna (sam to robiłeś jak tak czy mogę zobaczyć jakaś fotorelację?), co do kamieni to mi sie podoba, zastanawiam sie tylko czy nie przydałoby ci się jakieś wyższe gruzowisko? Chociaż, to chyba zależy od obsady, a trudniej zapewnić dobra cyrkulacje w takiej starcie kamieni.

Opublikowano

Na fotorelacje niestety nie było czasu gdyż całość wieczorami po pracy robiłem. Szczatkowe fotki moze gdzieś odszukam to wrzucę.


Pokrywa to tylko dobrze wymierzyc przy zamowieniu a potem to juz klocki Lego:) Materialy w Farbtec odcinają co do mm z fajnym formularzem internetowym. Całość obrabiana zwyklym nozykiem ( nawet Tubond po chwili łatwo sie nauczyc).

Tubond w ciemno zamawialem nie widząc go wczesniej na oczy i nie żałuję - aluminiowa pokrywa hand-made wg wlasnych upodobań mat lub polysk jak kto woli a i chyba lolory tez mają różne. PCV podatne na zarysowania więc z czasem może drażnić oko.

Opublikowano
Na fotorelacje niestety nie było czasu gdyż całość wieczorami po pracy robiłem. Szczatkowe fotki moze gdzieś odszukam to wrzucę.


Wrzuć koniecznie.


Pokrywa to tylko dobrze wymierzyc przy zamowieniu a potem to juz klocki Lego:) Materialy w Farbtec odcinają co do mm z fajnym formularzem internetowym. Całość obrabiana zwyklym nozykiem ( nawet Tubond po chwili łatwo sie nauczyc).


Podaj jeszcze, proszę kontakt do tej firmy.

Opublikowano

Adres firmy to sklep internetowy

http://plyty.fabertec.pl/

Tam ze storny bez rejestrowania się wybiera się do koszyka jakie towary w jakim wymiarze (precyzyjnie co do mm i faktycznie bardzo dokładnie przycięte wszystko).

Ma się też zbiorcze podsumowanie aktualnej ceny i ilości.

Na koniec potwierdzić i zapłacić lub zrezygnować można więc każdy może wycenić sobie różne warianty.

Działają super szybko bo zamówienie składałem we wtorek wieczorem. W środę o 14 dostałem potwierdzenie że przygotowane do wysyłki a w czwartek o 12 kurier był z paczkami w domu.



Ja wymiarami się nie przejmowałem bo w domu nadwyżkę nożykiem można przyciąć więc zapas ok 1-2 cm zostawiłem ale jak ktoś woli można co do mm podać i dokładnie wymierzyć więc drobne cięcie w domu odpada.


Mi potrzebne były:

- 2 x pcv 10 mm grube o wymiarach 2010 x 60 (dłuższe boki)

- 2 x pcv 10 mm grube o wymiarach 610 x 60 (krótsze boki)

- 3 x pcv 10 mm grube o wymiarach 590 x 50 (wewnętrzne poprzeczki jak widać o cm niższe aby belka weszła)

- 1 x pcv 10 mm grube o wymiarach 590 x 60 (na zapas aby porobić wzmocnienia narożników trójkątne)


W zależności z czego jest wieko i osłonka czy spienione pcv czy inny materiał (biała plexi, Tubond, pcv... ) dodatkowo wymiary podać należy. Aby boczna osłonka wieka nie przylegała do szyby dokupiłem jeszcze na całym obwodzie pcv grube na 2 mm o wysokości 50 mm które nakleiłem na całym obwodzie i na to dopiero Tubond. Dzięki temu pokrywa ma delikatny luz a szkielet nie wisi w powietrzu tylko leży całą powierzchnią na szkle.


Potem tylko zabawa klockami lego:) pcv łączone klejem Cosmofen Plus HV jaki koledzy w wątku dylematów polecali często (do kaseciaka także się przydał i 1 tubka idealnie starczyła i na kasetę i na pokrywę). Do przyklejenia aluminium (Tubond) do szkieletu pokrywy z pcv użyłem Soudal Fix All Crystal ( np Castorama - dzięki Spiochu;)). Na razie trzyma dobrze - po kilku miesiącach zobaczymy jak trwale:)

  • Dziękuję 3
Opublikowano

Zanim przejdę dalej z opisem pokrywy co i jak to żeby ustrzec czytających i pytających o detale na PW małe ostrzężenie:


Uwaga na klej Cosmofen Plus HV jaki poniżej wpisałem że do pokrywy używałem. Co prawda klei fajnie i nie wysycha w sekundę co ma swoje plusy ale są podejrzenia że z elementami mającymi kontakt z wodą (filtr) wpływa negatywnie na bakterie nitryfikacyjne i zaburza funkcjonowanie biologii.


Także młodzi adepci kaseciaków - NIE UŻYWAJCIE tego kleju póki się nie potwierdzi że jest on ok do wody przez innych forumowiczów.


A co do pokrywy - ma ktoś patent na wodę skraplającą się na pokrywie?? Kropel wisi pełno od parowania a przy podnoszeniu wieka wszystko spływa. Myślałem o zrobieniu jakiegoś zbieracza wody, ociekacza który by powodował że woda skapywała by w jedno miejsce.. a nie na całej długości ....

Opublikowano
A co do pokrywy - ma ktoś patent na wodę skraplającą się na pokrywie??


Rafał. Ja mam w pokrywie Wromak Eksklusiv takie dwa okrągłe jakby uchwyty. Można je rozdzielić i są wtedy przelotowe. Wejdź na stronę Wromaka to będziesz wiedział o co mi chodzi. Za 5zł Michał z Trzmiela Ci ściągnie . Mi kiedyś też tak zrobił bo nie wiedziałem ,że one się rozdzielają i ciąłem brzeszczotem:) Ewentualnie możesz jakieś wentylatorki zamontować ale to jest dodatkowy hałas. Mi te dwie "przelotki" w zupełności wystarczają. Myślę ,że w Twoim przypadku pięć sztuk by zdało też egzamin.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.