Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja osobiście podchodze sceptycznie do zniwelowania pływalności styropianiu CRem. Nie wiem ile tego by musiało być, ale na pewno dużo więcej niż 3 warstwy cienkie na kilka mm. Jeśli ktoś wciąż nie dowierza, to proponuję po raz kolejny już - niech zrobi test styropianu w wannie. Myślę, że wtedy wiele się wyjaśni i takich pytań nie będzie. Dla bardziej ambitnych pozostaje policzenie tego w jakiś sposób - ja nie jestem inżynierem/matematykiem więc nie dam rady, ale musza być jakieś wzory na to. Tyle że to przerost formy nad treścią. Test w wannie - i wszystko wiadomo. No chyba że technika wydmuszkowa opracowana m.in. przez Makoka.

Pozdrawiam

Opublikowano

wydaje mi się że na podanym powyżej linku rozwiązanie ma sens pod

warunkiem że mocujemy styropian w pustym akwa. Co innego jak wkładasz

go w części zalanego.

Wychodni na to że momentami grubość jego tła to nawet z 30 cm, i się trzyma. Ja mam max 15 cm.


Ja planuje nie robić jednak wydmuszek, w kilku miejscach zrobię

groty, i to wszystko. Obawiam się że jak nierównomiernie wybiorę styropian,

to wtedy to dopiero będą nierównomierne naciski. A tak trzymać będzie

silikon równomiernie na całej długości akwa plus zwałowisko kamlotów od przodu styropianu u dołu.

Opublikowano
Ja osobiście podchodze sceptycznie do zniwelowania pływalności styropianiu CRem. Nie wiem ile tego by musiało być, ale na pewno dużo więcej niż 3 warstwy cienkie na kilka mm.


Ja Ci powiem ile dokładnie...

zużyłem około 35dm3 styropianu na tą paskudną konstrukcję którą miałem na początku, co daje powiedzmy po obróbce... niech daje około 30l styropianu...

żeby to zatopić musiałem wypalić nitro - niech będzie, że w 2/3 wypaliłem - tak mniej więcej...

zostało 10dm3 styropianu - i żeby to zatopić CRem potrzeba było 20kg!!!!!

były 3 warstwy cru na zewnątrz i reszta z 20kg wlana w konstrukcję... masakra, jaką wyporność ma ten materiał


ten gość w linku musiał to przykleić - innej opcji nie widzę

Opublikowano

Dzięki Makok za empiryczne potwierdzenie mojej tezy ;) Dla mnie to po moich doświadczeniach z tłem też wydawało się niemożliwe, by CRem zniwelować znaczną pływalność. Myślę, że niniejszym dalsza dyskusja na ten temat staje sie niepotrzebna ze względów praktycznych. Kupowanie CRu bowiem do dociążania tła mija się z celem.

Pozdrawiam

Opublikowano

Przy tak dużym tle zastosowanie metody makoka ( wydmuszki ) nie ma sensu, bo i tak styropianu będzie na tyle dużo, że i tak będzie wypływać, a by je obciążyć to potrzebne jest wiele kg, i to mija się z celem, przecież główną zaletą tła ze styropianu oprócz dobrej obrabialności jest jego waga.

Według mnie najlepszy sposób to przyklejenie tła silikonem, najlepiej na całej jego powierzchni do tylnej szyby, wcisnąć pod listwę, dodatkowo przykleić je jeszcze do dna, i ewentualnie boki, jeśli będą, wtedy problem będzie z głowy, a z czasem silikon można usunąć w razie konieczności, są zmywacze.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W zasadzie już po remoncie

dsc0022ix.jpg

dsc0023fic.jpg sump 195 l cztery komory

Na razie tyle, ale nie mogłem się powstrzymać, tak wolno idzie do przodu.

Opublikowano

super ciekawe jak bedzie wygladał na koniec :D ten sump prawie 200lwtglada na malutkie akwa :wink:

mam tylko pytanie bo na focie wyglada ze tam nie ma miejsca jaki bedziesz mial dostep do sumpa???

Opublikowano

mam tylko pytanie bo na focie wyglada ze tam nie ma miejsca jaki bedziesz mial dostep do sumpa???



20 cm luzu, skosy determinowały wysokość szafki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.