Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzy razy dolewałem świeżą odstaną wodę po ok 10L no bo jak montowałem filtry to coś tam zawsze ubyło, trochę wyparowało. Rurka była 5cm nad dnem lecz nie było tego widać zza kamienia...no chyba że ktoś posiada gogle solarne Sama Fishera :D Skróciłem ją jeszcze. Spokojnie nie wybiegajmy zbytnio w przyszłość :)

Opublikowano
Testy to nie tak łatwo bo do dobrego sklepu mam trochę km a i tak nie wiadomo czy mają.


Z filtra wypływa 360l/h z tym narurowcem. Więc wata tylko czy dać ją do prefiltra narurowego czy do kubła?



Tak jak reasumuje Andrzej - szamotanina bo nic konkretnego o swoim baniaku nie wiesz a ja piszę żeś ślepy jak kret więc każda rada inna. O jeszcze w czasie dojrzewania wodę dolewałeś a ile ty masz temp ustawioną? że ci po 10l na tydzień ze 112l paruje?

Dobrze Seba pisał że grzebiesz i grzebiesz bez końca w tej wodzie.


Ty nie szukaj w okolicy dobrego sklepu tylko dobrych testów bo cię pan z zoologa ubierze w najdroższe Sery - poczytaj jaką walizkę testów my polecamy i ją zamów przez internet (jak znajdziesz:( .

watę daj w prefiltr bo łatwiej wymieniać i kubła nie trzeba otwierać. przepływ 360l/h moim zdaniem za mały ale zrób najpierw dwa ruch - wata i testy

Opublikowano
moim zdaniem za mały ale zrób najpierw dwa ruch - wata i testy


...w tej chwili ta są najważniejsze ruchy. Dodałbym jeszcze abyś zrobił porządek z dlugością tej rurki. Wody nie dolewaj póki nie znasz ani parametrów ani nie wiesz czy cykl azotowy się odbył. W niedojrzałym ( raczej bez cyklu azotowego) akwa ( a nie wiemy czy tak nie jest u ciebie) takie dolewanie surowej wody to też raj dla pierwotniaków.

Opublikowano

25 stopni jest. Paruje jak paruje, ale filtry musiałem zamontować i zalać, kilka razy rurowca otworzyć, wypłukać wkłady więc chyba nic dziwnego że wody przez miesiąc ubyło prawda?

Akurat Seba może mówić co mu się podoba, ale wiedzieć ode mnie lepiej na pewno nie wie. Nie grzebie tam bo niby w jakim celu? Przez pierwsze kilka dni to może tak bo coś tam poprawić, ustawić. Umiem czytać i dopiero po miesiącu zapytałem czemu dalej jest zmętnienie oczekując pomocy. Kupię te testy bo widzę, że to podstawa...no i zamięnię sznurek na watę.

Opublikowano

Akurat Seba może mówić co mu się podoba, ale wiedzieć ode mnie lepiej na pewno nie wie. .



Kolego więcej pokory - bo tyle lat co Seba walczył z mętnością wody upoważnia go do mówienia. To kolega wręcz z obsesją na mętność wody - teraz ma kryształowy kryształ więc pomaga innym.

Rób jak ustaliłeś - czyli na początek dwa ruchy.

Zerknąłem na mapę i widzę że do rzeki Wisły masz rzut beretem do Dęblina i Ryk dwa rzuty beretem. To z skąd ty masz wodę pitną ? z jakiego wodociągu?

Opublikowano

Spokojnie,przecież niczego Sebie nie ujmuję. Napisałem tu bo wiem, że są tu ludzie którzy maja wiedzę a ja akurat potrzebuje pomocy. Pokora pokorą, ale wmawianie komuś czegoś czego nie ma też nie jest na miejscu.

Wata już jest w narurowcu. Rurka skrócona tak jak pisaliście. Testy zamówione(tanie to nie było ;/ ). Tak myślę czy jeszcze nie przysłonić zbiornika kocem na jakiś czas, być może to pierwotniaki jak pisałeś.

Do Wisły mam 2km :)

Wodę mamy wodociągową z lokalnego ujęcia...


"Na terenie gminy Stężyca wody podziemne występują w utworach ery kenozoicznej (okresu

neogenu) oraz ery mezozoicznej (okresu kredy). Charakteryzują się one dużą zawartością żelaza

i manganu, co pociąga za sobą konieczność ich uzdatniania przed wprowadzeniem do sieci

wodociągowej."

Opublikowano

Sebie bardzo niegrzecznie odpowiedziałeś za jego dobre chęci - ja tak uważam.


Czy ten wodociąg Stężyca ma jakąś stronkę lub gdzieś poza ogólnikami podaje parametry tej twojej kranówy. Jaki proces technologiczny stosuje z tym uzdatnianiem czyli odżelazianiem i usuwaniem manganu oraz jak odkażają wodę - czym chlorem gazowym, podchlorynem sodu, chloraminą.

To wszystko ważne bo może się okazać że w kranówie masz wytrącone minerały po tym ich procesie odżelaziania wody i z tego ta mętność:rolleyes:

Następny znak zapytania się pojawia. W czajniku dużo się kamienia odkłada?

Opublikowano

Akurat Ty przytoczyłeś jego słowa w kontekście wmówienia mi czegoś :) ale no ja nikogo tu obrażać zamiaru nie miałem i nie mam.

Żadnych publicznych informacji na ten temat nie znalazłem i podejrzewam, że takowych nie ma.

Jeżeli chodzi o kamień to faktycznie jest go dość sporo.

Opublikowano
Tak myślę czy jeszcze nie przysłonić zbiornika kocem na jakiś czas, być może to pierwotniaki jak pisałeś.


...nie ma sensu przysłaniać kocem. Jeżeli są to pierwotniaki to wystarczy silny ruch wody i mocne napowietrzanie. Nie wiemy czy są to pierwotniaki. Ale pocieszające jest to ,że przy pierwotniakach nawet jak nic nie zrobisz to i tak po paru dniach same znikną. Póki co pamiętaj abyś teraz nie robił podmian..Poczekaj na testy.

Opublikowano

Dobrze nie będę podmieniał ani przykrywał. Dodatkowe napowietrzanie dałem. W prefiltrze jest już wata. Jakoś w tygodniu dotrze do mnie Circulator 1500 to będzie jeszcze większy ruch wody. No i czekam na testy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.