Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tragedii ciąg dalszy:cry:

Od ostatniego wpisu, przygotowywałem małe akwarium na kolejny zakup samca (filtr, biologia itp.) a wczoraj znowu wszystko wróciło.

Wieczorem zobaczyłem, że jedna z samiczek nie wypłynęła do jedzenia. Siedziała pod kamieniem i nic więcej. Dzisiaj wyłowiłem jej trupa. Pozostałe samice zaczęły mieć objawy jak pierwszy samiec, który zdechł. Siedzą na piasku, lekko się kołyszą, ciężko dyszą, jednej praktycznie pysk się nie zamyka. Patrząc na ich sylwetkę, wydaje mi się, że brzuch jest jakby wklęsły a okolice odbytu napuchnięte. Cholera, jak tak dalej pójdzie, to do jutra jakieś "gówno" wytnie mi całą obsadę. Podmieniłem 22.12 ok.10% wody. Parametry wody idealne.


Dzisiaj kupowałem pokarm w Tan-Mal i przy okazji porozmawiałem z właścicielem na temat mojego przypadku. Dostałem do użycia Sera Baktopur Direct w tabletkach, który wylądował już w akwarium. Właściciel zasugerował, że powodem tego całego syfu może być jakaś choroba na tle bakteryjnym, ponieważ bardzo szybko wykańcza ryby. Coś jak sepsa. Być może źródłem jest fakt, tzw. "pomieszania biologi (flory bakteryjnej)". Miał na myśli, że dwa gatunki w akwarium pochodzą z dwóch różnych źródeł. Saulosi, ponieważ pływa niewzruszony (odpukuję w niemalowane!) może być nosicielem jakiejś bakterii, na którą jest uodporniony i która nie wpływa na jego zdrowie. Natomiast Maingano trafiło do mnie od innego hodowcy, u którego nigdy nie miało styczności z takim patogenem. U mnie w akwarium zaatakowało Maingano a ich system odpornościowy, nie umie sobie z tym poradzić. Tak obrazując po ludzku, można być nosicielem np., gronkowca złocistego a nigdy nie ulec jego zakażeniu a po kontakcie z nosicielem inna osoba zachoruje.

Tylko jak i czym to leczyć? Ręce opadają... "Piękne" zakończenie roku:sad::cry:


Maingano 1 - YouTube



[ame]

[/ame]
Opublikowano

Nie. Żadnych. Tylko suchy: OSI, Naturefood, Dainichi. Dwa razy dziennie, szczypta, która znika w minutę.


P.S. Ku... Wyłowiłem kolejną... Zostały tylko trzy...:-| :-| :-|

Opublikowano

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym dużo większą podmianę wody. Tak z 30% trzykrotnie , co trzeci dzień. Nie wymieniałeś wody przez 1.5 roku, więc 10% to trochę mało, jak się coś być może przez ten czas skumulowało.

Opublikowano

Witam a moim zdaniem ryby te mają pasożyty układu pokarmowego . Raczej tego już nie wyleczysz , z tego co widać na filmie jeden saulosi też ma zapadnięty brzuch nawet samica po inkubacji nie powinna tak wyglądać Pozdrawiam i powodzenia w hodowli

Opublikowano
Nie wymieniałeś wody przez 1.5 roku, więc 10% to trochę mało, jak się coś być może przez ten czas skumulowało.


Andrzeju, to nie ja to decco. W październiku montowałem system RO w domu i wtedy w akwarium wymieniłem wodę. Miałem wtedy tylko samca Maingano. Kupiłem Saulosi a tydzień później samiczki Maingano. Teraz sobie tak myślę, że ten samiec, którego znalazłem pomiędzy skałami wcale nie musiał się zaklinować, tylko to był początek padania stada. Po dzisiejszej nocy została już tylko jedna samica a Saulosi pływają niewzruszone.


Witam a moim zdaniem ryby te mają pasożyty układu pokarmowego . Raczej tego już nie wyleczysz , z tego co widać na filmie jeden saulosi też ma zapadnięty brzuch nawet samica po inkubacji nie powinna tak wyglądać Pozdrawiam i powodzenia w hodowli

A czym to cholerstwo potraktować? Co to za pasożyt, który zabija rybę 72h po wpuszczeniu do akwarium?

Opublikowano

Tak bez podmian wody przez 14 m-cy to ja:D

Maćku mam nieodparte wrażenie po obejrzeniu filmów że krzysiutoja ma rację , to raczej nie jest coś bakteryjnego ale pasożyt i to od dawna bo tak wychudzonych ryb nawet po inkubacji nie ma. Ta saulosi jest stara a też chora tylko to silne ryby i te padają na końcu.


Myślę że żle że zaaplikowałeś ten Baktopur Sery bo chyba węgla nie maiłeś ale biopolimer tak a on jest już trup. Musi startować od nowa po usunięciu leku z baniaka. Musisz śledzić poziom NO3 bo możliwe że będą potrzebne co tygodnowe podmianki po 20-30% zanim polimer na nowo nie ruszy.


Wiele do stracenia już nie masz ale ja bym zastosował jeszcze Microbe Lift Herbtana na pasożyty.

http://microbe-lift.pl/prod.html

To nie niszczy biologii nitryfikacyjnej, nie wymaga podmiany wody i węgla ani odrębnego zbiornika i nie jest antybiotykiem na pasożyty lecz naturalnie przerywa ich cykl życiowy nie pozwalając powrócić do żywiciela. Szkoda że tego wychudzenia ryb nie podałeś w Tan Malu.


Tak mało poświęcamy prewencji przy zakupie ryb a wystarczy zastosować to co polecają Amerykanie

cyt

"2. Kuracja przy wpuszczaniu nowych ryb lub kwarantannie: zastosuj standardowe dawki preparatów Microbe-lift Artemiss i Herbtana dawkując je na przemian co 12h przez 2 doby.


UWAGA! Nie używaj w połączeniu z innymi środkami leczniczymi. Nie stosuj równocześnie ze środkami antyglonowymi oraz opartymi na miedzi."


Nie wiem jak sobie teraz poradzisz by uwzględnić tą uwagę z Herbtany

Opublikowano

Ja też myślę, że to jakaś infekcja. To czego dowiedziałeś się w Tan Malu może być prawdą. Stres spowodowany przenosinami i zmiana charakterystyki wody mogły osłabić na tyle ryby, że choroba się ujawniła. Reszta ryb wygląda na zdrową, ale to nie znaczy, że tak jest. Może mieć już w sobie to paskudztwo, tylko system odpornościowy radzi sobie z tym. Pytanie, czy to przywlokły maingano, czy mają to w sobie saulosi? Zaskakujące jest tempo rozwoju objawów. To tempo wskazuje raczej na bakterię, ale czy to bakteria, czy pasożyt, to tylko ichtiopatolog może stwierdzić. Ja bym oprócz Herbtany zastosował też Artemiss, a właściwie przede wszystkim Artemiss, gdyż jest na bakterie. Tylko nie wiadomo, czy zdążysz. Przy tym tempie rozwoju choroby...

Opublikowano

Jak się naczytałem tego to aż boję się jak ja będę wpuszczał ryby do mojego baniaczka,który powstaje.

Opublikowano

No u mnie w baniaku jest ok....ale na wszelki wypadek kupię sobie te oba preparaty niech stoją sobie w szafce.Mam pytanko czy można te preparaty dać tak"zapobiegawczo"???jak nie ma żadnych niepokojących objawów???

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Proszę o poprawienie tytułu, oczywiście miało być Naturefood 😉
    • Pytanie o pokarm z tytułu, czy ktoś stosuje?  Z racji że ryby mam coraz większe, chciałem przejść na rozmiar L, niestety ten pokarm ewidentnie nie podpasowal moim podopiecznym.  Wcześniej karmiłem rozmiarem S i M i ryby się dosłownie zabijały o niego, a teraz jakoś bez entuzjazmu. Wręcz go wypluwają i to takie osobniki 15cm. Wg mnie nawet jakoś dziwnie pachnie, tak sztucznie, a nie "rybnie".  Może to moje subiektywne odczucie, ale chyba nadaje się tylko dla ryb 20cm+
    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.