Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jest filtr jak sam zauważyłeś a gąbka ma podobną jak nie większą powierzchnię niż ceramika to raz, dwa to że w tych zbiornikach ryby bytują na chwilę, po trzy podmianami usuwają wszystko nie tylko NO3.

Widziałeś jak wyglądają akwa stricte hodowlane te w których trzymane są ryby do rozrodu (cenne) - różnią się znacznie od "przechowalni" narybku.


Tutaj zgodzę się z eljotem, akwaria w zoologach to nie jest dobry przykład:(

Opublikowano
Zwrot z fartem nie był do ciebie a do osób którym się udało wystartować baniaki bez doświadczenia i bez sensownej filtracji (był ostatnio taki który twierdził że jak jemu się udało to tak ma być ).


Tutaj się zgadzam i nie ma co dalej dyskutować. Może z tą odrobiną doświadczenia przesadziłem bo lepiej nowi z doświadczeniem w hodowli gupika w szklanej kuli niech się na takie eksperymenty nie porywają. Z drugiej strony natomiast jestem też przeciwnikiem namawiania nowych do kupna wielkich kubłów i wypełnianie ich drogimi mediami. Lepiej tę kasę wydać na dobre ryby.

Opublikowano
Nie wiem co bym teraz musiał zrobić aby tę biologię zachwiać ale co by to nie było to jestem prawie pewien, że zachwieje biologią nawet w akwarium z kubłem pełnym ceramiki bo nie raz mieliśmy takie przypadki na forum i nikogo pełen kubeł nie uratował. Taka ilość piachu i kamieni to IMHO spory zapas
Podam jeden przykład: Kuracja antybiotykowa czy przy pomocy leków szkodzących bakteriom, przy braku zbiornika "szpitalnego". Taka kuracja skutecznie przetrzebi ci biologię w baniaku. Mając osobne złoże (bez znaczenia gdzie umieszczone) możesz je na czas leczenia wyłączyć z obiegu i podpiąć po zakończeniu, bez specjalnych kombinacji akwa wróci do normy. Oczywiście w niektórych chorobach trzeba odkazić wszystko ale to ekstremum :). Możesz również przenieść piach z akwa na czas kuracji ale to już rewolucja w baniaku i dodatkowy stres dla chorych ryb.

Co do posiadaczy kubła i zachwianiu biologi to właśnie niewłaściwe postępowanie przy leczeniu, czy też chlor/chloramina jest głównym powodem + bardzo istotny czynnik przy kuble - długotrwały przestój i zasyfiony kubeł.

Opublikowano
Kuracja antybiotykowa czy przy pomocy leków szkodzących bakteriom przy braku zbiornika "szpitalnego"

Na taką ewentualność mam ok. 1,5 dojrzałej już ceramiki.

Czeka w pogotowiu jakby co. Decco udowodnił (nie mam powodu, żeby mu nie wierzyć), że może sobie leżeć w szufladzie i zadziała od razu po włożeniu do baniaka.

Opublikowano

Czyli masz zapas o którym piszę, choć IMHO lepiej aby on był w obiegu. Nie mam podstaw aby nie wierzyć Henrykowi ale ilość prób i materiału testowego jest trochę za mała aby uważać ten test za pewnik.

--------------

Każda skrajność jest "niebezpieczna" czy to ogromne złoża poza akwa czy ich całkowity brak.

IMHO we wszystkim należy zachować sensowny umiar :).

Opublikowano

Podczas mojego rocznego testu dwa razy przeszedłem kurację Metronidazolem. Raz rozpuszczając lek w akwarium i drugi raz karmiąc ryby pokarmem nasączonym w Metro. W obu przypadkach biologia nawet nie drgnęła a dodam, że stosowałem jeszcze Sera bactoforte S.

Zgadzam się jednak, że zapas gdzieś warto mieć ale trzymając go w kuble ryzykujemy utratę całego złoża ile by go w kuble nie było. Dodatkowo przy kuble zawsze jest ryzyko zaniku prądu i mało doświadczony akwarysta może wybić całą obsadę włączając taki kubeł po kilkunastu godzinach. Jak widać doświadczenie potrzebne jest i przy kuble i przy prowadzeniu akwarium bez ceramiki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.