Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Oznacza, że są bakterie, które przerabiają amoniak na NO2, są również bakterie, które NO2 przerabiają na NO3, a te "wyjeżdża" z akwa z podmianą lub Purolite'em, który nie ma wpływu na pracę tych bakterii.


...i to jest odpowiedź jak najbardziej trafna:) Czyli mamy w tym momencie odpowiedź na Twoje spostrzeżenie z 1 posta. Wg mnie robi to podłoże, piasek bo tam w tym momencie mamy najwięcej bakterii nitryfikacyjnych..o czym już pisaliśmy tyko potem rozmyliśmy temat.

Opublikowano

Timi wyprzedziłeś mnie z opisem o jakiś tydzień. Sam obecnie jadę na identycznym zestawie jak Ty i również nie zaobserwowałem skoku w parametrach. Do tej pory w mojej 450tce jechałem na 1litrze taniej ceramiki. Nawet po przesiadce z 280l na 450 użyłem wyłącznie tego litra do "restartu" i również nie zaobserwowałem problemów.

Jakiś miesiąc temu gdy kolega startował swój nowy baniak uraczyłem go swoim litrem ceramiki. Leży u niego już przeszły miesiąc a u mnie jak było tak jest. Nie było żadnego skoku pomimo, że podmiany często robię ponad 40%.

Oczywiście zgadzam się z Eliotem, że w naszych blokach purolite również mamy biologię ale skoro ten jeden litr potrafi skutecznie utrzymać biologię to po co nam kubły zasypane matrixem, który kosztuje nie mało? Dodam jeszcze, że nawet ten litr purolite raz na jakiś czas moczę w solance i zapewne zabijam większość bakterii a parametry nadal w normie.

Wniosek jest jeden i nie ma co gdybać. Można prowadzić malawi bez kubła/ceramiki ale potrzeba odrobinę doświadczenia oraz zestaw testów.

Opublikowano
Wniosek jest jeden i nie ma co gdybać. Można prowadzić malawi bez kubła/ceramiki ale potrzeba odrobinę doświadczenia oraz zestaw testów.


....i potwierdzasz Sebastian to co Timi napisał. Zgadzam się z Tobą ,że oszczędności w porównaniu kubeł - blok były by duże. Start bez kubła..też by się pewnie udał. Myślę ,że czystość wody zapewniłby jakiś mechanik ( bo jednak kubeł mimo,że biolog też filtruje w jakiejś mierze mechanicznie). Ciekawe... Życzę powodzenia i ciekawy jestem dalszych Waszych relacji pracy akwa bez kubła.

Opublikowano
Można prowadzić malawi bez kubła/ceramiki ale potrzeba odrobinę doświadczenia oraz zestaw testów.
Raczej ta odrobina to za mało, IMHO trzeba sporego doświadczenia lub farta ignoranta ;).

Pamiętajmy też o ilości ryb bo to one decydują ile bakterii jest potrzebne a my decydujemy o ilości miejsca dla tychże IMHO zawsze warto mieć rozsądny zapas.

Opublikowano
Raczej ta odrobina to za mało, IMHO trzeba sporego doświadczenia lub farta ignoranta ;).

Pamiętajmy też o ilości ryb bo to one decydują ile bakterii jest potrzebne a my decydujemy o ilości miejsca dla tychże IMHO zawsze warto mieć rozsądny zapas.



to co powiesz na akwa sprzedawców ryb, gdzie nie ma zupełnie żadnej ceramiki ani podłoża, samo szkło, zbiorniki są mocno przerybione i przy tylko filtrze gąbkowym bilogia jest stabilna, robią tylko częstsze podmianki wody żeby pozbyć się NO3 ?

Opublikowano
Pamiętajmy też o ilości ryb bo to one decydują ile bakterii jest potrzebne a my decydujemy o ilości miejsca dla tychże IMHO zawsze warto mieć rozsądny zapas.


Pamiętam i to doskonale :)

Obecnie jestem przed redukcją i celowo jeszcze jej nie robię. Posiadam 25 sztuk już nie małych ryb.

Co do farta to tak bym tego nie nazwał... za długo już tego farta mam. Robię to rozważnie więc wszystko mam pod kontrolą. Kiedyś sam miałem kubeł i to w 200l a w nim 5 x więcej ceramiki niż teraz. Przez ponad rok zmniejszam ilość ceramiki aż w końcu zupełnie przez przypadek (kolega startował akwarium) pozbyłem się ostatniego litra. Nie wiem co bym teraz musiał zrobić aby tę biologię zachwiać ale co by to nie było to jestem prawie pewien, że zachwieje biologią nawet w akwarium z kubłem pełnym ceramiki bo nie raz mieliśmy takie przypadki na forum i nikogo pełen kubeł nie uratował. Taka ilość piachu i kamieni to IMHO spory zapas ;)

Opublikowano
Taka ilość piachu i kamieni to IMHO spory zapas

Też tak uważam, ale żeby spać spokojnie jestem na etapie "produkcji" tła (konkretnie dwóch modułów, jeden już w akwa) z CX-5. Zadbałem o ich odpowiednia porowatość, żeby stworzyć kolejną dużą powierzchnię dla bakterii:) Regularna kontrola parametrów, przemyślana ilośc ryb i będzie dobrze:)

W bloku z purolite czy chcecie czy nie również są bakterie nitryfikacyjne.

Zgadzam się:)

Opublikowano
to co powiesz na akwa sprzedawców ryb, gdzie nie ma zupełnie żadnej ceramiki ani podłoża, samo szkło, zbiorniki są mocno przerybione i przy tylko filtrze gąbkowym bilogia jest stabilna, robią tylko częstsze podmianki wody żeby pozbyć się NO3 ?

Jest filtr jak sam zauważyłeś a gąbka ma podobną jak nie większą powierzchnię niż ceramika to raz, dwa to że w tych zbiornikach ryby bytują na chwilę, po trzy podmianami usuwają wszystko nie tylko NO3.

Widziałeś jak wyglądają akwa stricte hodowlane te w których trzymane są ryby do rozrodu (cenne) - różnią się znacznie od "przechowalni" narybku.

-- dołączony post:

Co do farta to tak bym tego nie nazwał... za długo już tego farta mam.
Zwrot z fartem nie był do ciebie a do osób którym się udało wystartować baniaki bez doświadczenia i bez sensownej filtracji (był ostatnio taki który twierdził że jak jemu się udało to tak ma być :)).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.