Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzy tygodnie temu padła mi pompa w kaseciaku (tak naprawdę to sam ją rozwaliłem niechcący, ale nieważne). Przez pierwszy tydzień moją jedyną filtracją był Jebao WP40 owinięty watą, kaseciak wyjęty z akwa. Mając go od początku nie przeszkadzało mi, że zabiera "trochę" miejsca, ale po jego wyjęciu bardzo mi się spodobało, że przybyło "tak dużo" przestrzeni:)

W ostatnim czasie sporo było dyskusji o tym ile to bakterii jest w piachu i na kamieniach, że tak naprawdę wystarczy niewielka ilość ceramiki, żeby utrzymać parametry wody na dobrym poziomie. Pomyślałem sobie czemu nie pójść dalej i nie spróbować w ogóle bez ceramiki, skoro bakterii poza nią jest bardzo dużo i może wystarczająco dużo, żeby się bez filtra biologicznego obyć. No i zaryzykowałem:) Oczywiście zlikwidowałem watę na cyrkulatorze :) i kupiłem pompę z gąbką i taki zestaw mam do dzisiaj plus blok na purolite. Wyniki testów po trzech tygodniach bez ceramiki:


Jak widać biologia działa sprawnie. Mam nadzieję, że tak pozostanie.

W tej chwili mam w zbiorniku w sumie 25 ryb (część młodych do redukcji, część dorosłych), karmię dwa razy dziennie. Akwarium startowałem jakieś 10 miesięcy temu.

Co Wy na to?

Na razie podchodzę do tego na chłodno, być może to za krótki okres, żeby popadać w euforię.

Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się:) Tak czy siak jest dobrze (przynajmniej na razie).

post-15202-14695725567461_thumb.jpg

Opublikowano

Timi dorzały baniak wiele wybacza a gąbka ma naprawdę duużo miejsca dla bakterii. System działa bo nie ma większych zmian i baniak nie przerybiony ale jak podrostki podrosną może trochę brakować choć nie musi. Sprawdź poziom amoniaku na drugi dzień po czyszczeniu gąbki, mogą być wahania choć niewielkie. IMHO zawsze warto mieć jakiś niewielki zapas w postaci ceramiki w razie "w".

Opublikowano

wystarczy popatrzyć na wielu handlarzy rybkami u których oprócz szkła i zwykłych filtrów gąbkowych nie ma zupełnie nic i zbiorniki są mocno przerybione , a mimo to mają w pełni wydajną biologię :)

Opublikowano
IMHO zawsze warto mieć jakiś niewielki zapas w postaci ceramiki w razie "w".

Ceramika czeka w pogotowiu:)

Timi dorzały baniak wiele wybacza a gąbka ma naprawdę duużo miejsca dla bakterii.

Gąbka jest nowa, a tak jak pisałem przez pierwszy tydzień byłem w ogóle bez mechanika (oprócz tej waty) i po 7 dniach parametry były te same co dzisiaj, ale masz rację, dojrzały baniak to podstawa przy takich eksperymentach.

Opublikowano
W ostatnim czasie sporo było dyskusji o tym ile to bakterii jest w piachu i na kamieniach, że tak naprawdę wystarczy niewielka ilość ceramiki, żeby utrzymać parametry wody na dobrym poziomie. Pomyślałem sobie czemu nie pójść dalej i nie spróbować w ogóle bez ceramiki, skoro bakterii poza nią jest bardzo dużo i może wystarczająco dużo, żeby się bez filtra biologicznego obyć.


..... jak się okazuje to posiadanie filtra biologicznego nie jest koniecznością . Sam nie posiadam takowego ale w akwarium typu LT. Z tym ,że tam funkcję filtra pełnią rośliny ( odpowiednia ich ilość i mało wymagające) które wszystkie elementy organiczne typu odchody czy szczątki roślin "przetwarzają " w pokarm dla roślin powodując ich szybki wzrost. Natomiast w Malawi najczęściej nie mamy roślin i zakładam ,że tez ich nie masz. Nasuwa się pytanie co w takim razie z NO2 i NO3? Odpowiedź : tu nitryfikacja bakterii zachodzi w podłożu co nie jest konkurencją dla roślin ( przetwarzanie elementów organicznych). I chyba ,rzecz najważniejsza: stosujesz Purolite A520E.

Czyli masz takie "malawijskie" LT z tym ,że zamiast roślin ( funkcja filtra i pochłaniane NO3) masz Purolite A520E i podłoże z bakteriami nitryfikacyjnymi. Wystarczy tylko teraz ruch wody aby w jednym miejscu nie gromadziły się szkodliwe (ewentualne ) związki. Nawet w LT używa się malutkiego filtra ale tylko do wymuszenia ruchu ( lekkiego ) wody.

A tak na marginesie to właśnie Olobolo chciał coś takiego stworzyć w naszym biotopie ale z roślinami i niestety nie pokonał natury.

Opublikowano
w Malawi najczęściej nie mamy roślin i zakładam ,że tez ich nie masz.

Nie mam.

I chyba ,rzecz najważniejsza: stosujesz Purolite A520E.

Swoje robi bez dwóch zdań, przez te trzy tygodnie nie podmieniłem nawet litra wody.

Nie oznacza to, że wyręcza biologię, bo amoniak też mam na b. niskim poziomie, a to już sprawka bakterii.

Opublikowano
I chyba ,rzecz najważniejsza: stosujesz Purolite A520E.



Andrzeju tu akurat Purolite A520E. nie ma nic do rzeczy, bo załatwia tylko ostatni cykl azotowy czyli NO3, z którym problem jest w każdym dojrzałym akwa obojętne z jakimi filtrami, chyba że ktoś ma denitryfikator ...

Opublikowano
Andrzeju tu akurat Purolite A520E. nie ma nic do rzeczy,


...nie do końca tak jest. Bo przecież ta woda krąży która wychodzi z bloku z Purolite A520E a NO3 jest w tym bloku pochłaniane a oddaje nam wodę do akwa o małej wartości NO3. I tak będzie trwać dopóty , dopóki nie nasyci się i ponownie trzeba będzie regenerować. On tu spełnia tylko tę funkcje co rośliny w LT czyli tak naprawdę jak dzieje się w naturze czyli w rzekach , jeziorach itp. No i podłoże..tam zachodzi nitryfikacja.

Może się mylę..ale tak to tłumaczę podpierając się doświadczeniem w LT.

Opublikowano
Bo przecież ta woda krąży która wychodzi z bloku z Purolite A520E a NO3 jest w tym bloku pochłaniane a oddaje nam wodę do akwa o małej wartości NO3

Dokładnie o to chodziło również kado:) Ja przynajmniej tak zrozumiałem

Purolite A520E...załatwia tylko ostatni cykl azotowy czyli NO3

Resztę, tak jak pisałem załatwiają już bakterie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.