Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem .może po prostu trafiłem na dobry egzemplarz-Circulator 1100+RF,Chodzi toto bez zarzutu od 10 miesięcy,ssanie ma bardzo dobre i jak piszą inni uzytkownicy nie odbarwia się,moze po prostu mam go zbyt krótki okres czasu? szanuje wypowiedzi doswiadczonych malawistów ale u mnie tak jest,

Opublikowano

Ja bym polecił weipro 3500


+ modułowa konstrukcja można regulowac długośc filtra według uznania

+ ssanie monstrualne ok.3000? [l/h]

+ jakośc dobra nie ma co się czepiac

+ dysza venturiego znakomicie napowietrza


- kolor (szary) ciężko ukryc

- nie ma regulowanej końcówki dyszy wylotowej kierunku strumienia

- sporo ciągnie [W] (chodz przy takiej wydajności to norma)

Opublikowano

Slavi, yen temat jest jakby trochę nieaktualny... jeśli chodzi o doradzanie - pytanie było z października, a Stanisław dopisał tylko swoją opinie nt filtra z tematu...


BTW Weipro 3500 do takiego zbiornika? chyba przesada... TC1000 by w zupełności wystarczył...

Opublikowano

Mam aquaela jakiegos z lampą UV model chyba 750.....z początku to jeszcze jakoś sobie radził, ale w chwili obecnej to mam tyle gówien w akwa że aż się płakać chce, co 3dni odmulam dno żeby się gówniane górki nie robiły. Właśnie myślę nad zmianą i pod uwagę biorę tylko eheimy - wole zapłacić więcej i mieć bdb sprzęt.

Opublikowano

A może to nie wina filtra, a ułożenia kamulców?? Zastanów się:) Czasem to właśnie masa kamieni blokuje poprawne działanie filtra. Druga sprawa to rozmieszczenie dysz wylotowych...

Opublikowano

Odnośnie wydajności, Cezarix w innym wątku wspomniał o tym, że on ma na filtr nałożony wąż-przedłużkę wyprowadzony na drugi koniec akwa. Być może to by pomogło? Ja się nad tym zastanawiam, mam Aquaela 1000UV, ale nie wiem, czy np. nie wpłynie to na żywotność silnika filtra, jeśli ten wąż miałby być długi, bo nie wiem czy uciągnie. Niemniej górki z kup mam też u siebie - to raczej chyba problem kamieni pod i wokół których kupy rzeczone się gromadzą.

Pozdrawiam

Opublikowano

U mnie chodzi AquaEl Circulator 1100 z gąbką. Pompuje wodę do hydroponki, powrót z drugiej strony akwarium. Daje sobie radę bez problemu. Prąd u mnie często wyłączają i jeszcze nigdy nie było problemu z ponownym startem. Nie wiem moze trafiłem dobry egzemplarz.

Opublikowano

więc spadek mocy jest znaczny - cezarix ma weipro tc 3500 więc może tak robić - jak ja po przeczytaniu jego posta wsadziłem testowo metrowy wąż w wylot fulvala to przepływ spadł dwukrotnie - i to na jednej wysokości i wąż średnicy wylotu... więc to zależy od filtra..

Opublikowano

Trzeba założyć wąż o większym przekroju, wtedy spadek będzie mniejszy.

Ja tak zrobiłem przy filtrze zewnętrznym. Powymieniałem oryginalne węże na większy przekrój.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.