Skocz do zawartości

Pierwsze kroki z Malawi 128l (Witam wszystkich forumowiczów)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich! Stawiam obecnie pierwsze kroki w biotopie Malawi. Zbiornik niestety mały ( 128l, 80x40x40), ale miejmy nadzieje, że w przyszłości będzie coś sporo większego :). Akwarium zalane tydzień temu, spokojnie sobie dojrzewa, prezentuje się tak:


qe18037houb0_t.jpg


Teraz coś o osprzęcie:

Oświetlenie belka led 22w,

Filtr zewnętrzny jbl e901 ( media filtracyjne: jbl micromec, aquael bioceramax ultra pro 1200, bio-gąbki), na zasysie prefiltr z gąbki,

Grzałka 100w, temperatura w akwarium 24 st.


Zakupiłem dzisiaj testy kropelkowe i przebadałem kranówkę, którą zalewałem akwarium, oto wyniki:

pH 7,2; KH 8; GH 27


Zaniepokoiła mnie ta wysoka twardość ogólna.W akwarium docelowo mają pływać saulosi. Tutaj pytanie czy ta twardość nie będzie negatywnie oddziaływać na ryby? Wiem tez, że pH jest za niskie, mam jbl aquadur. Będę mógł tym bezpiecznie podwyższyć pH? Z góry dziękuje, za wszystkie pomocne komentarze.

Opublikowano

Siemanko...Fajnie że trafiłeś na forum KM zakładając swój pierwszy zbiornik Malawi ;),co do zbiornika to super według mnie to wygląda,kamienie ładnie ułożone,sprzęt zakryty przez wielkie kamole nic nie gryzie po oczach,zapewne poczytałeś dział Malawi FAQ....Nie zaśmiecając tobie tematu małym OT napiszę że bakterie startowe dodałeś do zbiornika jak go zalewałeś?.....Co do testów wody to gdzie są wyniki NH3/4, NO2, NO3???Co do twardości to nie powinna zaszkodzić ona rybkom,trochę małe masz te pH ale tym na razie bym się nie martwił,zawsze możesz podnieść te pH np.sodą oczyszczoną(najzwyklejszą ze sklepu) ale tylko przy podmiance wody co do aquadur to się nie wypowiem bo go nie używałem,chyba nic nie pominąłem odpowiadając na twoje pytania ;)...Jeszcze raz przepraszam na OT...

Opublikowano

Z PH i twardością na razie nic nie rób. Też mam twardą wodę. Prawdopodobnie te parametry same się unormują podczas dojrzewania. Jak pisał egon44 , w już działającym akwarium najczęściej sprawdzane jest NO3. Do jego badania kup test kropelkowy JBL lub Salifet. I powodzenia.

Opublikowano

Witaj kolego,

Aranż super tylko przyłączyć się do przedmówców.

Nic nie kombinuj z parametrami wody. Biologia jak ruszy wiele pozmienia.

JBL Aquadur to nie trafiony zakup - to mineralizacja dla wody RO - podnosi tylko GH które i tak masz za wysokie więc nie dla ciebie ten preparat ale ryby do tego GH się przyzwyczają.

Jeśłi już to po pomiarach w dojrzałym baniaku pH podnosimy Seachem Malawi/Victoria Buffer ale jak będzie pH 7,6 to nie ruszaj.

Woda odstała w baniaku tydzień chlor odparował to by się start biologii przydał:D -ma to tak stać bez bakterii nitryfikacyjnych i pożywki.?

Masz tu start bez testu NH4 więc oszczędność w zakupach

http://forum.klub-malawi.pl/szablon-startu-biologii-wode-amoniakalna-wa-t26014.html


ale ze stronki wodociągów odszukaj poziom azotanów lub i tak kup potrzebny test jak radzi koleżanka.

powodzenia

Opublikowano

Bardzo ładny aranż.

ps. U mnie podniosłem ph sodą oczyszczoną. W ustabilizowanym zbiorniku miałem ph=6,8. Obecnie: 7,8. Minusem jest to, że trzeba pamiętać o sodzie przy każdej podmiance (dwie łyżki na 10 litrów wody).

Ale tak jak koledzy i koleżanka napisali: na to jeszcze masz sporo czasu.

Opublikowano
W ustabilizowanym zbiorniku miałem ph=6,8. Obecnie: 7,8.


...czyli wniosek,że masz teraz nieustabilizowany zbiornik?

-- dołączony post:

Minusem jest to, że trzeba pamiętać o sodzie przy każdej podmiance (dwie łyżki na 10 litrów wody).

Juppi....Z tego wynika ,że doradzasz koledze na zbiorniki 128 litrów brutto dodawać co tydzień 25 łyżek sody ???? Chyba ,że coś źle interpretuje z tego co napisałeś.

Opublikowano
...czyli wniosek,że masz teraz nieustabilizowany zbiornik?

-- dołączony post:


Juppi....Z tego wynika ,że doradzasz koledze na zbiorniki 128 litrów brutto dodawać co tydzień 25 łyżek sody ???? Chyba ,że coś źle interpretuje z tego co napisałeś.




ad1. Chodziło mi o to, że najpierw zamknął się cykl azotowy, dopiero potem zająłem się zbyt niskim ph. Powinienem napisać "w JUŻ USTABILIZOWANYM zbiorniku"


ad2. "na 10 litrów wody" oczywście podmienianej. Czyli: do wiaderka dwie łyżki sody + uzdatniacz + woda - i taka mikstura jest wlewana do akwa.


Sorki za nieścisłości.

Opublikowano
ad1. Chodziło mi o to, że najpierw zamknął się cykl azotowy, dopiero potem zająłem się zbyt niskim ph. Powinienem napisać "w JUŻ USTABILIZOWANYM zbiorniku"


ad2. "na 10 litrów wody" oczywście podmienianej. Czyli: do wiaderka dwie łyżki sody + uzdatniacz + woda - i taka mikstura jest wlewana do akwa.



...teraz jest OK:) Natomiast ad2 to kwestia wyczucia podyktowana pH w wodzie w akwa ( a najpierw kranówy). Mi w 240 litrach wystarczają 3 łyzeczki od herbaty. Ale to trzeba już samemu sobie dojść jaka będzie odpowiednia ilość.

Opublikowano

Fajnie, że aranż się podoba :). Dzięki za dobre rady. Uspokoiliście mnie z tym GH. Odnośnie startu zbiornika, to wlewaną wodę uzdatniłem preparatem Tetra Aquasafe, bakterie dodałem takie: Prodibio Biodigest, preparaty dostałem w gratisie do filtra. Dodałem też minimalną ilość uryny. Zrobiłem dzisiaj testy na NO2 i NO3 ( testu na NH3/4 nie posiadam):

No3 niewykrywalne, a NO2 poniżej 0,02

Przypomnę, że akwarium ma 8 dni. Czy to normalne, czy NO2 nie powinno być wyższe na tym etapie? Boję się, że te bakterie trafiło bo jak to na laika przystało dodałem je praktycznie zaraz po zalaniu akwarium. Kupiłem dzisiaj buteleczkę Baktoactive Tropicala i mam zacząć to podawać, dobry pomysł? Odnośnie pH to widzę, że się pośpieszyłem z kupnem tego JBL Aquadur. Kasa w błoto niestety, bo skoro on podwyższa GH to nie będę go dodawał.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.