Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wczoraj w zoologicznym zakupiłem 6 Saulosi niestety nie mieli więcej, a czort wie ile będzie tam samic a ile samców, dziś podjadę do innego zoologicznego może tam coś wyłowie. Przy okazji podejrzałem pyszczaki, o których rozmawialiśmy: rdzawego oraz maingano, rdzawy wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach ale nadal nie jestem przekonany co dobierać...


Witam ponownie ;) ....Mam nadzieję że zakupiłeś Pseudotropheus saulosi odmianę zwykłą gdzie samice są koloru żółtego???Choć przy maluchach tego od razu nie poznasz czy masz zwykłą czy sztuczną odmianę saulosi zwaną ''coral'' wszystkie będą koloru żółtego,dopiero z czasem się przekonasz...Dla pewności zapytaj w zoologu co masz za odmianę...lepiej żeby to była zwykła odmiana...ale zapewne sami nie będą wiedzieć co sprzedają :P jak to w większości przypadków bywa w zoologach,dlatego lepiej zakupić ryby u renomowanego hodowcy i przynajmniej wiesz co masz....Tak jak pozner i MatiK wspomniał nie wiadomo co kupiłeś i co z tych ryb wyrośnie... Co do drugiego gatunku to na twoim miejscu wybrałbym rdzawego który nie jest aż tak terytorialny i dostosuje się do saulosi...Według mnie nie masz się co martwić jeśli chodzi o dodanie rdzawego do saulosi

Opublikowano
Choć przy maluchach tego od razu nie poznasz czy masz zwykłą czy sztuczną odmianę saulosi zwaną ''coral'' wszystkie będą koloru żółtego,dopiero z czasem się przekonasz...


Oj Andrzeju, jasne że zobaczysz różnicę ;) Coral od maleńkości jest koloru, nazwijmy to, perłowo-pomarańczowego :P Saulosi naturalny jest za to mocno żółty ;)


Dla pewności zapytaj w zoologu co masz za odmianę...lepiej żeby to była zwykła odmiana...ale zapewne sami nie będą wiedzieć co sprzedają :P


Obawiam się właśnie, że nie będą mieli pojęcia o czym mowa ;)

Opublikowano
Oj Andrzeju, jasne że zobaczysz różnicę ;) Coral od maleńkości jest koloru, nazwijmy to, perłowo-pomarańczowego :P Saulosi naturalny jest za to mocno żółty ;)


Przypomnę tobie Mateuszu że sam posiadam tą sztuczną odmianę Saulosi''Coral'' i niestety ale nie zgodzę się z tobą ;) ...Jak są małe to są żółtego koloru jak zwykła odmiana potem z czasem jak dorastają to przechodzą na pomarańczowy kolor :) Ps.Dodam że u mnie maluchy dopiero miedzy 2,5-3 cm zaczęły nabierać pomarańczowej barwy tak to były żółte jak słoneczko :P EDIT;również przepraszam za OT

Opublikowano

To dziwna sprawa, widziałem maleństwa Coral u deccorativo na własne oczy i żółte nie były... ;) ale tak to już jest z tymi sztucznymi wynalazkami... No, koniec OT ;)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam,

Przepraszam za absencje ale praca mnie pochłonęła. Przepraszam za literówki ale piszę z telefonu... Wracając do tematu l, dziś wpuścił pyszczaki rdzawe a więc aktualnie mam 6 saulosi oraz 6 rdzawych, dorobilem parę kryjówek. Postaram się w weekend zamieścić zdjęcia i napisać coś więcej.

Pozdrawiam

Opublikowano
...Jak są małe to są żółtego koloru jak zwykła odmiana potem z czasem jak dorastają to przechodzą na pomarańczowy kolor

A moje od maleńkości były pomarańczowe :) nawet młode własnego chowu czyli kolejne pokolenie.

Możliwe że osoba od której kupowałeś ryby karmiła je słabą karmą.

galeria-10330.JPG

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.