Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Napisze tylko jedno w Malawi tego typu wyliczenia są bezsensowne bo światło służy tylko i wyłącznie do oświetlenia ryb.


Zgadzam się tutaj ze Stasiem i z tym co wyżej pisze Decco... Poczytaj tutaj http://forum.klub-malawi.pl/projekt-roslinnego-miksu-malawi-t25707.html?&highlight=rosliny+w+akwarium. Może Ci to w czymś pomoże bo kolega autor chyba już wnioski wyciągnął.

Opublikowano

..akwarium bedzie mialo wymiar 240x40x45..



To wychodzi 432 litry maksymalnie :)

Skąd te ~700 litrów netto?



..lumeny: w powerledach zazwyczaj jest >100 lm na wat, tutaj dokładnie mamy 106,66...

czy ktoś mnie poprawi z tą teorią?..



A w życiu zapomnij! :D Jedynie CREE może mają powyżej 100 lumen/W i to zimnej barwy. Reszta, a zwłaszcza made in china mają około 80, a w przypadku gniotów nawet 60 lumen/W. Fakt, że nie wiem jakich użyjesz ale nie pochwaliłeś się, że firmy CREE bo chyba takie oświetlenie kosztowałoby Ciebie tyle co szkło. Twoich obliczeń niestety nie rozumiem. Piszesz lx/m2, a nie ma takiej jednostki jedynie lm/m2 co stanowi właśnie lux ;) reszty też nie kumam..

Jeżeli chcesz liczyć to licz, przekonuje mnie jednak myśl, że doświadczenie członków tego forum jest więcej warte niż doktoryzowanie ;)

Pozdrawiam

Opublikowano

Fakt, z rozpędu pisałem lx/m2, a to zwykłe lm/m2 czyli lux, co też błędnie pisałem, bo jest to luks:)

Kolejna rzecz, akwarium będzie o wymiarach 250x50x60 lub 250x55x60 (bo żona sie godzi na węższe przejście i dorównanie do lodówki) prostuję krzywą, z poprzednich postów, w tym moich:) zdecydowałem się troszeczkę wycisnąć.. bo gdzież taki tunelik robić z akwarium (pomyślałem).

Oświetlenie znam tylko z parametrów, bowiem sam nie mam głowy do szukania i powierzyłem zadanie znajomemu elektrykowi, który zgodnie z duchem czasu wie o najróżniejszych nowinkach, ale i cenach;/ co do ceny za żarówki, włącznie z kablami jest to ok 480zł dużo, a gdzie belka?..:)

Wszystko mozolnie idzie do przodu, ale jak dojdzie do końca to mówię Wam, cały pion bloku zaleje:D

Opublikowano

Hej.Spoko rozumiem ;), tak też pomyślałem później, że omyłkowo chociaż nie rozumiem paru rzeczy w obliczeniach (np. skąd wziąłeś to 106,6...?),, ale to nieistotne. To co napisałem wcześniej to metoda obliczania, którą ja uznaje (uznawałem) jak miałem akwarium "późne rokokoko". Metodologia jest słuszna o tyle o ile masz rośliny (tak uważam dalej), ale tutaj.. tutaj doświadczenie innych pokazuje widocznie coś innego. Ja też jestem nowy, uczę się i praktycznie wiem bardzo mało o hodowli rybek w biotopie Malawi. Chcesz to możemy liczyć i jeszcze do tego wziąć pod uwagę barwę, mętność, wysokość słupa wody, etc. tylko z tego co piszą inni Forumowicze nie ma chyba sensu, bo po co skoro to jest jak "psu na bude". Ale deccorativo zciąłeś mnie z nóg jak samuraj ze swoim doświadczeniem o roślinach. Ja myślałem, że tego anubiaska to kępkę będę widział w akwarium.. :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Między świętami zrobiłem filtr... z beczki;)

Materiały:

- beczka 30l

- nyple

- złączki

- kolanka

- klej do rur

- sylikon

- pompka 2000l/h

- nóż:D

- keramzyt

- zeolit

- wata

- gąbki do giltrów kwadratowe

- zaworek i kawałek (3cm) wężyka

- trójnik


Czas pracy: 25min.

Wyciąłem 4 otwory gdzie wsadziłem nyple.

2 z nich są na wlot wody i 2 na wylot- pytanie czemu po 2? A no temu, że w 250cm długości chcę z każdej strony zbierać syf, a czemu 2 wyloty? Żeby pompka mogła działać na 2/3mocy (dla 100% mocy musiałbym zrobić 3 wyloty małe, lub 1 ogromny czego nie przemyślałem:)

Zrobiłem otwory w pokrywie na kabel i odpowietrzenie, Wszystkie rurki i kolanka podłączyłem, pompkę na przyssawki przymocowałem do dna, keramzyt przepłukałem by został ten grubszy, zeolit i wata na górze co żeby lżejszy keramzyt nie wypływał (a i tak wsadziłem 5kg kamienia bo wypływał).

Zamknąłem beczkę nie czekając aż wyschnie i odpaliłem.

ok 30min chodziło jak pralka, teraz działa jak zwykły kubełek, lub nawet ciszej, słychać ino chulst wody;)


Testowane na akwarium 60l,nie nadaje się do takiego bo robi kocioł, ale gdyby zredukować na pompce przepływ, a jest możliwość, to by sie nadał.

Koszt całości 190zł;)

Zdjęcie niewyraźneIMG_20160105_085408.jpg

Opublikowano

A nie lepsza by była cysterna kolego? od razu ma wspawane zawory i wloty i wyloty.


To jakaś gigantomania.

Do baniaka 400-500l ( nie wiem ostatecznie jakie wymiary szkiełka bo się to zmienia na bieżąco) wystarcza 1-2 litry złoża biologicznego nitryfikacji.

To że dałeś gigantyczny nadmiar nie spowoduje lepszej biologii a wręcz przeciwnie w tym złożu będzie wielkie skupisko masy organicznej czyli wielka beczka gówna. chyba że na te zasysy prefiltry założysz z gąbek ale średnio to wygląda w baniaku trzeba chować za kamienie.

Nie wszystko chwytam ale rozumiem że pompę 2000l/h wsadziłeś na dno tej beczki i kabel wyprowadziłeś a pompę przywaliłeś górą różnych złóż łącznie z kamieniami i gąbkami oraz watą na wierzchu.?

Fajny denitryfikator na keramzycie wyszedł.

zeolitu nie dajemy do startu biologii bo zabiera bakteriom ich papu czyli amoniak i azotyny.

No i najciekawsze kiedy tym wynalazkiem zalejesz chałupę bo takie beczki fajne do kiszenia kapusty i kwaszenia ogórków(:D sorry za błąd ) ale jako gigakubeł raczej się nie sprawdzają.

wybacz styl wypowiedzi ale mnie wkurzyłeś.

Opublikowano

Wiesz, na chwilę obecną zeolit jest potrzebny, gdyż filtr działa w 112l bajorku gdzie wszystkiego jest nadmiar.

Działa 10dni i nic nie kapnęło, wszystko aż nadto spajałem i dałem dziecku do testów, także nie zaleje. Wyciąga się łatwo, otworzyć wyjąć watę i "koszyk" kamieni oraz siatkę zeolitu, wysypać keramzyt do miski i odpiąć pompę. Gąbki będą tak jak sam napisałeś, schowane więc nie mam się czymartwić że będzie widać.

Ważne aby właścicielowi służyło.

Będę jeszcze robił samoczyszczenie wstępne i możliwość spuszczenia wody z akwa, przez beczkę.

Opublikowano

Wydaje mi się , że powinieneś trochę dogłębniej przestudiować forum zanim zbudujesz cały system. Na chwilę obecną taka beczka jest niedorzeczna , jest tak wiele innych rozwiązań ...

Opublikowano

Ważne aby właścicielowi służyło.



A ja głupi cały czas myślałem że wszystko co robimy to ma rybom służyć a właściciel tylko chaty nie powinien zalać.

ale życzę powodzenia i byś tą gigantomanię skierował na wielkość baniaka a nie na otoczenie baniaka. Masz cel - spróbuj pobić kazikosa:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.