Skocz do zawartości

Metody startu nowego akwarium - wydzielony


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jak nie masz nic pod ręką to wlej do sumpa mały kieliszek (2cl) wódki przed wkładem bio. Nie zaszkodzisz, a jak brakuje czegoś bakteriom to sobie wezmą z tego związku cukrów. Możesz zanotować nagły wzrost ilości baterii. Jeśli zanotujesz tendencję spadkową no2 to potem 1ml tego specyfiku codziennie aż do wyprowadzenia na prostą tego parametru. C2H5OH poprawia wzrosty naszych ulubionych mikroorganizmów.
Ale taką czynność rób jak jesteś w domu, bo może nastąpić tak nagły wzrost bakterii, że parametry będą cacy, ale zakwit udusi ryby, więc musisz obserwować czy woda pozostaje przejrzysta. Choć z sumpem raczej będzie ok, bo te wszystkie zrzuty wody napowietrzają, ja nigdy problemów nie miałem.
Ale ja nie mam ryb. Dopiero startuje to akwarium ...

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
16 godzin temu, makok napisał:

Jak nie masz nic pod ręką to wlej do sumpa mały kieliszek (2cl) wódki przed wkładem bio. Nie zaszkodzisz, a jak brakuje czegoś bakteriom to sobie wezmą z tego związku cukrów. Możesz zanotować nagły wzrost ilości baterii. Jeśli zanotujesz tendencję spadkową no2 to potem 1ml tego specyfiku codziennie aż do wyprowadzenia na prostą tego parametru. C2H5OH poprawia wzrosty naszych ulubionych mikroorganizmów.

Ale taką czynność rób jak jesteś w domu, bo może nastąpić tak nagły wzrost bakterii, że parametry będą cacy, ale zakwit udusi ryby, więc musisz obserwować czy woda pozostaje przejrzysta. Choć z sumpem raczej będzie ok, bo te wszystkie zrzuty wody napowietrzają, ja nigdy problemów nie miałem.

Zawsze przestrzegam - nie dawaj do baniaka co masz pod ręką - dawaj to co sprawdzone w Malawi czyli na tym forum polecane przez wielu kolegów.

O to mamy zupełnie nową metodę startu nowego baniaka.:lol: Nigdzie nie znalazłem takie metody więc jesteś jej wynalazcą.

Mamy sprawdzoną i zapożyczoną z internetu metodę na Wodę Amoniakalną - w skrócie "metoda na WA" a tu nam kolega prezentuje zapewne wielokrotnie przez siebie sprawdzoną nową "metodę na WO " czyli na Wodę Ognistą.:lol:

Pozwolisz że będę polemizował - wiesz że dzwonią tylko nie w tym kościele - to u morszczaków Vodka Method do wywołania denitryfikacji czyli usuwania NO3 i PO4 przez bakterie denitryfikacyjne z potrzebą dużych ilości C węgla i tu zwykłe CO2 nie wystarcza - trzeba dostarczyć tego C z zewnątrz - może być Vodka , aceton, cukier, ocet nawet jest taka metoda u morszczaków VSV - po polsku - Wódka- Cukier-Ocet  wszystko razem.

Metoda raczej już mało stosowana z racji upierdliwości w codziennym dozowaniu pompą oraz wejścia do baniaków biopolimerów, pellet, czy ostatnio Xpotr czyli nano technologii które to robią 1000x szybciej i 1000x skuteczniej bez codziennego wlewania wódki do organizmu jakim jest baniak - to ma swój nr ewidencyjny jako jednostka chorobowa i nazywa się chorobą alkoholową. To zbyt cenny płyn by go lać do baniaków co innego woda amoniakalna.

Dobrze ostrzegasz że w sztos urżnięte bakterie są nie przewidywalne więc trzeba wziąć urlop by cały czas śledzić ich postępki bo pijane w sztos potrafią w dzień rozdupczyć całkowicie nie tylko całą biologię w tym także tą rodzącą się nitryfikacyjną ale też i w mig zrobić zakwit wody czyli sinice w 600l wody a w konsekwencji pozabijać ryby robiąc totalną przyduchę w baniaku.

Mam nadzieję że najpierw sprawdziłeś ten "start na WO " zanim to zaproponowałeś.;)

Moim zdaniem proces nitryfikacji to reakcje chemiczne prowadzone przez wyspecjalizowane bakterie które nie wpierdzielają wszystkiego co mamy pod ręką i im podsuniemy - jak koza co i trawę i szmatę i miotłę zje więc działa jak odkurzacz a takie dobre mleko daje.

Pożywką dla bakterii nitryfikacyjnych są związki azotu a nie związek węgla jakim jest ta WO. I to związki azotu stanowią pożywkę - dokładnie i tylko ( NH3,NH4, NO2 )

Do tego procesu jest im jeszcze niezbędny tylko tlen O2 w dużych ilościach i spełnienie kilku innych warunków - tu masz kompendium wiedzy i reakcje chemiczne na temat tego tak oczekiwanego przez kolegę procesu - nie ma tu węgla C z wódki ale śpiew pijanych bakterii zapewne słychać wszędzie.;)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nitryfikacja

 

 

 

 

Opublikowano

Macie rację wódka działa przy denitryfikacji i nie tylko w morskim, to akurat sprawdziłem u siebie. Tutaj wczoraj nastąpiła moja dekoncentracja w dwóch tematach, do czego się przyznaję! Zignorować mnie należy. :D 

Opublikowano
Godzinę temu, Jakuś napisał:

Mam dalej czekać czy zacząć zastanawiać się co jest nie tak ?

miałeś w poście #52 jasną instrukcję co robić więc się zacznij zastanawiać  dlaczego tego nie wykonujesz.:cry:

 

Opublikowano
miałeś w poście #52 jasną instrukcję co robić więc się zacznij zastanawiać  dlaczego tego nie wykonujesz.:cry:
 
W poście 55 masz wyniki trzech pomiarów po dobie. Później nic się nie zmieniało. Dodałem 2 dodatkowe ampułki prodibio i dalej nic się nie zmienia. Dzisiaj wieczorem minie 72 godziny od dodania dodatkowych ampułek prodibio i mam zamiar zmierzyć znowu wszystkie trzy parametry. Ale jakoś nie mam wiary że nagle to no2 zacznie spadać.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
27 minut temu, Jakuś napisał:

. Ale jakoś nie mam wiary że nagle to no2 zacznie spadać.

To nie są kwestie wiary tylko pomiarów trzech parametrów NH4, NO2, NO3,  a podawanie tylko jednego,   wierząc że pozostałe dwa się nie zmieniły  nie pozwala na ocenę stanu rzeczywistego.

Podasz 3 parametry - napiszę co sądzę na chłodno i bez wiary.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.