Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam nazywam się Tomek,jestem z Górnego Śląska i przymierzam się do startu baniaka z małym skrawkiem Malawi o wymiarach 200x40x60 czyli 480 litrów.:)

Akwarium już jest zamówione i się klei(szkło 12cm).Szerokość mnie ogranicza ponieważ wizję mam aby stało w przedpokoju na szafce 200x40x100h którą już mam.Będzie filtracja narurowa na pompie alpha2 25/60(2 korpusy równolegle przed pompą i 3 korpusy biologia-każdy z możliwością zakręcenia zaworu).W mechanikach będą sznurkowe 100mikronów,natomiast nie wiem co włożyć do biologii, myśłałem o matrixie i purigenie-czy to dobry wybór? Wodę w mieszkaniu mam 8ph.


Pozdrawiam

post-16351-14695724390496_thumb.jpg

post-16351-14695724396127_thumb.jpg

Opublikowano

Nie jestem specem od narurowca ale niektórzy chyba mają dodatkowy wylot za pompa przed biologia. Bo biologia spowalnia bardzo przepływ szkoda trochę tłumik tym pompę skoro może za cyrkulację przy okazji robić.

Ale jak pisałem wcześniej specem nie jestem niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą ;)

Opublikowano
(szkło 12cm)


Strasznie pancerne i ciężkie miałbyś to akwarium... ;) przepraszam za OT, ale jakoś tak rzuciło mi się w oczy ;) Masz wysokie pH, ale mimo wszystko jak biologię zastosowałbym grys koralowy, może on wpłynąć jako bufor na pH, ale musiałoby go być naprawdę sporo, a jego porowata powierzchnia jest super miejscem dla bakterii.

Opublikowano

Jeżeli o wkład to jak najbardziej matrix ponieważ w korpusach za wiele miejsca niema. Pamiętaj żeby wodę w korpusach z biologią puścić wodę odwrotnie niż jest to dedykowane. Po przez rurkę, jak w kubełku. I za pompą proponował bym zapodać 4 korpusy zamontowane po dwa równolegle. Do tego styknie jeden zawór pomiędzy pompą, a korpusami.

Opublikowano

Dzięki za zainteresowanie tematem. Pomyślę aby zastosować pomysł aby były 2 równoległe(chyba nawet widziałem schemat tu na forum), tylko co mam do nich włożyć? FBL,matrix,grys koralowy i purigen? O rurkach pamiętam i kierunku przepływu. Zastanawiam się jak mam zrobić końcówkę zasysu wody z akwa,na jakiej wysokości ją umieścić aby nie wciągała rybek i piasku.

Opublikowano

Zasyp je 3litrami matrix, a wierzch daj grys koralowy żeby dociązyc matrix bo jest lekkawy zanim porządnie napijemy się wody. Pamiętaj żeby zamontować je odwrotnie tak jak Ci wyżej pisałem bo inaczej zmieścisz o 50% mniej absorbentow.

Opublikowano

Postanowiłem że już nie będę dokładał korpusu i zrobię iż za pompą dam 1 korpus na FBL lub purigen a kolejne 2 równolegle z matrixem i grysem na wierzch -czy tak to ma sens? Wiem że ważne są parametry wody,ale czy coś jeszcze muszę wsypać po zalaniu? bo co u niektórych osób tu na forum ryby miały by lepszą wodę bezpośrednio z kranu niż po chemii:) Bez urazy oczywiście.

Opublikowano
Wiem że ważne są parametry wody,ale czy coś jeszcze muszę wsypać po zalaniu? bo co u niektórych osób tu na forum ryby miały by lepszą wodę bezpośrednio z kranu niż po chemii:) Bez urazy oczywiście.


Ależ bez urazy zacznij od początku i tego co ważne czyli parametrów wody. Jak wiesz jaką masz wodę to wiesz co włożyć do filtracji narurowca jak nie wiesz to jesteś w czarnej d... i dajesz na czuja.

Niech ci ten Zakład Inżynierii Wodnej w Mikołowie poda parametry wody którą ci pompuje do chałupy i baniaka, bo wiem gdzie awarie i ile samochodów w przetargu sprzedają ale jaka woda w Mikołowie za chiny ludowe nie mogę się dowiedzieć.

A szczególnie niech ci podadzą jak dezynfekują wodę byś bez chemii miał lepszą niż ci z chemią - bez urazy:D na prawdę zacznij od tej wody wodociągowej.

Może się okazać że wypełnienia będą potrzebne zupełnie inne niż to co zrobiłeś.

Opublikowano

OK, Jak będę miał testy to zrobię i napiszę jak to u mnie wygląda. Woda u nas jest ze zbiornika Goczałkowice a ciekawostką jest to iż znam dużo osób w tym mój brat co piją ją bezpośrednio z kranu od lat i sobie chwalą:)

Czy testy JBL paskowe mogą być?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.